Opisując zbrodnie w swoich powieściach, Katarzyna Bonda czasami inspirowała się w większym lub mniejszym stopniu autentycznymi wydarzeniami. Im bardziej zagłębiała się w policyjne akta, tym bardziej rzeczywistość stawała się groźniejsza niż najbardziej wymyślna fikcja. Stąd też zainteresowanie pisarki literaturą faktu.
Z pomocą dziennikarskiej dociekliwości
Jako dziennikarka Katarzyna Bonda była nieraz oddelegowana jako sprawozdawca spraw sądowych. Na salach rozpraw poznawała historie przeróżnej natury, od morderstw popełnionych w afekcie po zbrodnie zaplanowane na zimno. Każda ze spraw kryła za sobą problemy w rodzinie, miłosny zawód, lub wiele innych punktów zapalnych, które zakończyły się w tragiczny sposób. Bonda postanowiła zgłębić ten temat, szukać źródeł, które doprowadziły jej rozmówczynie na ławę oskarżonych.
Tak powstała pierwsza książka non-fiction pisarki, czyli „Polskie morderczynie”. Tytuł nie miał na celu przestraszyć czytelnika brutalnością i bezwzględnością kobiet. Autorka poświęciła wiele pracy, żeby poznać swoje bohaterki, a następnie rzetelnie przedstawić ich losy - w książce zestawia to jak one same widzą to, co się wydarzyło z tym, jak patrzy na nie wymiar sprawiedliwości i sądowe akta.
Polskie morderczynie (okładka miękka)
Zbrodnie odarte z mitów
Jak rodzą się legendy w rodzaju Kuby Rozpruwacza? Otóż dzieje się tak kiedy mity w pewnym momencie zrównują się z faktami, a z czasem tworzą własną opowieść o jakiejś historycznej postaci. Dlatego tak ważne są książki podobne do „Polskich morderczyń”, aby prawda, choć czasami brutalna, nie rozmyła się wśród legend.
Tym samym tropem podążyła Tori Telfer w książce „Seryjne zabójczynie”, która opowiada o najsłynniejszych zbrodniarkach w historii policyjnych akt. Autorka zajęła się sprawami sprzed lat, które przez dekady zdążyły obrosnąć mitami na temat sprawczyń. Taka weryfikacja to ogrom trudnej, dziennikarskiej pracy, a także analizy setek źródeł na dany temat. Podczas gdy Bonda mogła oddać głos morderczyniom, tak Telfer musiała polegać wyłącznie na artykułach prasowych, aktach sądowych i notatkach policyjnych. Wszystko po to, aby rozprawić się z legendami, a naświetlić fakty. Choć te nie zawsze są mniej drastyczne…
Seryjne zabójczynie. Najsławniejsze morderczynie w dziejach (okładka miękka)
Zło schowane w zaciszu
W „Okularniku”, czyli jednej z powieści Katarzyny Bondy o Saszy Załuskiej, autorka zabiera nas w swoje rodzinne strony, na Podlasie. Tam pokazuje nam, jak zbrodnia funkcjonuje w małych miejscowościach, które tworzą niewiele większe społeczności. Akta policyjne miasteczek i wsi również mogą kryć niezwykłe historie, które warto opowiedzieć.
Okularnik. Cztery żywioły. Tom 2 (okładka miękka)
Zauważa to również Zuzanna Pol w swojej książce „Kolekcjonerka zbrodni”. Blogerka pasjonuje się zbrodniami w małych miejscowościach, gdyż sama z takiej pochodzi. To, co udaje się jej odnaleźć może zmrozić krew w żyłach. Podobnie jak Bonda, Pol skupia się na realiach tzw. Polski B, czyli wschodnich rejonach naszego kraju. Tam, gdzie nadal powszechnym zjawiskiem jest alkoholizm, który doprowadza do przemocy w rodzinie, pojawiają się okropne zbrodnie. Wszyscy fani cyklu Czterech Żywiołów Saszy Załuskiej powinni sięgnąć po tę książkę.
Kolekcjonerka zbrodni (okładka miękka)
Nie tylko policyjne tajemnice
Choć funkcjonariusze to najważniejszy organ ścigania, przy każdej zbrodni pracuje wielu specjalistów, którzy pomagają znaleźć odpowiedź na najważniejsze pytania. Jedną z takich osób jest profiler, czyli ktoś, kto nie tylko analizuje każdy ślad zbrodni, ale przede wszystkim potrafi właściwie zinterpretować pozostawione znaki. Choć profiler nie ma bezpośredniego kontaktu ze sprawcą, musi wejść w jego umysł, a następnie stworzyć zarys charakteru człowieka, który popełnił jakiś straszny czyn. Profiler pracuje zazwyczaj na zlecenie policji lub prokuratury. Jest obecny przy wielu makabrycznych miejscach zbrodni.
Taką specjalizację wybrał m.in. Bogdan Lach, uznawany w środowisku za najlepszego w tym fachu w Polsce. Razem z odpowiedzialną za warstwę literacką Bondą, stworzyli duet, który odkrył przed czytelnikami wiele okropnych historii. A każda z nich zdarzyła się naprawdę. Pierwszym efektem tej współpracy była „Zbrodnia niedoskonała”, gdzie autorzy udowadniają, że każdy przestępca zostawia po sobie jakiś ślad, który może do niego doprowadzić.
Zbrodnia niedoskonała (ebook)
Z kolei teraz Lach i Bonda wracają z książką „Motyw ukryty. Z archiwum profilera”, która przedstawia najciekawsze sprawy, przy jakich pracował Lach. Bonda ponownie z dziennikarskim zacięciem oraz pomocą znanego profilera prezentują straszne historie, które przez lata wstrząsnęły krajem. Przy okazji poznajemy wiele psychologicznych portretów, a dzięki temu, chociażby w niewielkim stopniu, możem zajrzeć do umysłów, które zdecydowały się na popełnienie zbrodni.
Motyw ukryty. Z archiwum profilera (okładka miękka)
Za granicą, a zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych zawód porfilera oraz psychologa sądowego są poważane od lat. Od ponad dwóch dekad w sądzie pracuje Kerry Daynes – psycholożka, która postanowiła podzielić się z czytelnikami wspomnieniami najbardziej wstrząsających spraw karnych, z jakimi przyszło jej się zmierzyć. Efektem jest książka „Oko w oko ze złem”, w której wraz z autorką zagłębiamy się w mroczne umysły morderców, często seryjnych. Oprócz makabrycznych historii zabójstw, Daynes stara się również odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie o źródła zmian w ludziach, które sprawiają, że są zdolni do najgorszych czynów.
Oko w oko ze złem. Prawdziwe historie z akt psycholożki sądowej (okładka miękka)
Katarzyna Bonda i pozostali autorzy starają się pokazać czytelnikom mroczną naturę człowieka. Próbują zajrzeć do umysłu mordercy, który często niejednokrotnie bez skrupułów odebrał komuś życie. Poznając te historie, mamy szasnę zrozumieć tych ludzi, a przy tym dowiedzieć się czegoś o samych sobie.
Więcej artykułów o ksiażkach znajdziecie w naszej Pasji Czytam.
A już 22 maja o godz. 20 będziecie mogli wziąć udział w spotkaniu online z Katarzyną Bondą i Bogdanem Lachem, którzy opwiedzą o najnowszej książce. Spotkanie odbywa się w ramach Wirtualnych Targów Empiku i będzie transmitowane na facebookowym profilu Empiku. Link w poniższym zdjęciu.
Komentarze (0)