Instrumenty takie jak wiolonczela, flet, kontrabas czy altówka kojarzą się z muzyką klasyczną, często trudną w odbiorze dla przeciętnego słuchacza, nieobeznanego z historią muzyki. Dobrawa Czocher, trzydziestojednolatka z Tczewa, pokazała już na dwóch poprzednich albumach z Hanią Rani, że flirt muzyki poważnej z muzyką rozrywkową jest nie tylko możliwy ale i oczarowuje bardziej niż można byłoby przypuszczać.
Doświadczenie zdobyte przez lata kariery wykształciło w niej umiejętność łączenia doskonałej techniki gry z ekspresją oraz alternatywnym podejściem do tworzenia sztuki. Jak zaczęła się jej przygoda z muzyką i co doprowadziło ją do wydania solowej płyty? Przeczytajcie!
Zawsze z wiolonczelą
Urodzona w muzycznej rodzinie Czocher już jako siedmiolatka zaczęła grać na wiolonczeli i od tamtej pory nie rozstawała się z instrumentem. Uczęszczała do Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku, gdzie poznała swoją przyjaciółkę Hannę Raniszewską, czyli Hanię Rani.
Jest absolwentką Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie profesora Piotra Hausenplasa i Uniwersytetu Muzycznego w Detmold w klasie profesora Alexandra Geberta. Wielokrotnie zwyciężała w konkursach, a w latach 2008-2010 była stypendystką Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci – wspierającego najzdolniejszych uczniów.
Była członkinią Junge Deusche Philharmonie obejmującą studentów konserwatoriów do 28 roku życia i wtedy też dołączyła jako pierwsza wiolonczelistka do Neue Philharmonie w Berlinie. Kolejnym krokiem w rozwoju muzycznym Dobrawy była gra w Orkiestrze Filharmonii Szczecińskiej – w roli solistki. Praca z orkiestrami pozwoliła jej na występy na polskich, niemieckich, serbskich czy portugalskich scenach najbardziej prestiżowych hal koncertowych.
Republika spełnionych marzeń
W 2015 roku Józef Golicki, organizujący festiwal „Grzegorz Ciechowski in Memoriam” w Tczewie, zaproponował młodym instrumentalistkom udział w wydarzeniu. Rani i Czocher przygotowały trzy aranżacje: „Nie pytaj o Polskę”, „Śmierć na pięć” i „Biała Flaga”. Wkrótce Radio Gdańsk poprosiło o wykonanie pełnego programu koncertowego w ich studiu radiowym.
Te dwa zaproszenia stały się inspiracją do nagrania debiutanckiego albumu „Biała Flaga” z interpretacjami piosenek Ciechowskiego. Debiut przyjaciółek był sukcesem sprzedażowym, bo w nowatorski, świeży sposób połączył legendarne utwory z twórczym, ekspresyjnym dialogiem wiolonczelistki i pianistki.
Legendarna żółta naklejka
Pięć lat po debiucie, czerpiąc ze zdobytego w tym czasie doświadczenia, Dobrawa i Hania ogłosiły wydanie kolejnego albumu, tym razem z w pełni autorskim materiałem. Atmosferę wokół płyty podgrzewał fakt, że miała zostać wydana przez Deutsche Grammophon, legendarną niemiecką wytwórnię założoną przez braci Berliner w 1898 roku, Josepha i Emila. Dołączenie do tak elitarnej „rodziny” jako najmłodszy żeński duet i to z debiutanckim albumem było ogromnym wyróżnieniem.
Wydane w październiku 2021 „Inner Symphonies” pokazało, że muzyka klasyczna może przebić się do mainstreamu i osiągnąć międzynarodowy sukces, czego dowodem są skupiające rzesze fanów koncerty na całym świecie, limitowane edycje płyty, nominacje do nagród i świetne recenzje krytyków muzycznych. W Polsce artystki nominowane były do Fryderyka w kategorii: Album Roku – Alternatywa i Kompozytor/Kompozytorka/ Team Kompozytorski Roku.
Spektakularny sukces kobiecego teamu nie umknął platformie Netflix, która w ramach promocji serialu „Otwórz oczy” zaprosiła Dobrawę i Hanię do wspólnego projektu z MELT Studio. Podczas występu na żywo, Rani i Czocher zostały podłączone do interfejsu mózg-komputer, a zebrane sygnały były przetwarzane w czasie rzeczywistym na animacje 3D, które wyświetlano na powierzchni otaczającej instrumentalistki.
Sen na jawie
27 stycznia 2023 nakładem Modern Recordings ukazał się debiutancki solowy album Dobrawy, nieprzypadkowo zatytułowany „Dreamscapes”. Wiolonczelistka zainspirowana marzeniami sennymi wprowadza nas w mistyczny świat dźwięków, krainę podświadomości i obrazów z najgłębszych zakamarków umysłu.
Album współtworzył Niklas Paschburg, niemiecki producent, który poprzez zastosowanie technik warstwowych nadał utworom filmową jakość. Kunszt kompozytorski Czocher sprawia, że swobodnie łączy muzykę klasyczną ze współczesnym brzmieniem.
Więcej doniesień ze świata muzyki znajdziecie w dziale Słucham
Komentarze (0)