Nie jestem kolekcjonerem książek, a nawet jeśli chciałbym powiększać swoją biblioteczkę, i tak brakuje na to miejsca w mieszkaniu. Dlatego połączenie usługi abonamentowej na e-booki oraz czytnika to dla mnie od lat idealny duet. Żeby jednak cieszyć się zaletami elektronicznych książek, potrzebny jest odpowiedni sprzęt. Czy Empik GoBook 2.0 to dobry partner do czytania w każdych warunkach?
 

Empik Gobook2
 

Empik ponownie łączy siły z PocketBookiem

Zacznijmy od tego, czym właściwie jest Empik GoBook. Chociaż do dopiero druga generacja tej serii, nie ma mowy o producentach bez doświadczenia. Przy okazji pierwszego czytnika Empik GoBook urządzenie było specjalną edycją popularnego modelu PocketBook Touch Lux 5, który bił rekordy sprzedaży w minionych latach. W przypadku modelu GoBook 2.0 jest podobnie. Tym razem jednak czytnik Empiku bazuje na modelu 629 Verse, czyli bezpośrednim następcy Touch Lux 5. Jeśli planujesz upgrade swojego GoBooka, więcej na temat różnic między obiema generacjami znajdziesz w dalszej części tej recenzji.

Doświadczenie PocketBooka na rynku czytników sprawia, że pod względem funkcjonalności czy intuicyjności nie można się do czegokolwiek przyczepić. Znajdziemy tu zarówno stosunkowo prosty rozkład głównego menu oraz czytelne dla każdego użytkownika smartfona ustawienia. Jednocześnie większość parametrów możemy dość precyzyjnie spersonalizować, co z pewnością spodoba się bardziej wymagającym użytkownikom.

Jak wieloletni użytkownik Kindle’a doceniłem zwłaszcza możliwość dostosowania gestów stuknięcia w poszczególne miejsca na ekranie, żeby wywołać konkretne reakcje. Czytnik daje nam również możliwość stworzenia profili użytkowników, co pozwala uniknąć scysji jeśli z urządzenia korzystają np. dwie osoby, z których każda ma inne preferencje.

Empik GoBook 2.0 to naprawdę funkcjonalny sprzęt. Nie tylko współgra z Empik Go i z serwisami, które oferują e-booki w abonamencie, ale też przydaje się np. przy bardziej praktycznej pracy z książką. Umożliwia m.in. zaznaczanie interesujących nas fragmentów, tworzenie notatek, a także wykonywanie zrzutów ekranu. Książki możemy przesyłać na urządzenie poprzez kabel lub bezprzewodowo. Wystarczy połączyć czytnik z Wi-Fi.

Podświetlenie tak, jak lubisz

Podświetlenie w czytnikach jest już standardem, a producenci prześcigają się w możliwościach personalizacji tego parametru. Osobiście najczęściej czytam po zmroku lub w kiepskim oświetleniu, dlatego czuję się zobowiązany, poświęcić tej kwestii osobny akapit. Otóż w Empik GoBook 2.0 możemy regulować zarówno natężenie, jak i temperaturę podświetlenia. Dwa wygodne suwaki pozwalają precyzyjnie dopasować światło padające na ekran do naszych potrzeb. Można też zdać się na funkcję SmartLight, która dostosuje parametry podświetlenia do otoczenia.

Na komputerze i smartfonie coraz częściej w przeglądarce i aplikacjach wybieram tryb ciemny, żeby białe tło nie biło zbyt mocno po oczach. Dlatego ucieszyła mnie bardzo dostępność trybu ciemnego w GoBooku.
 

Empik Gobook2
 

Czytaj, jak chcesz

Jednym z czynników, które przesądziły o przerzuceniu się z książek papierowych na e-booki była możliwość personalizacji wyglądu tekstu na czytniku. Pod tym względem Empik GoBook 2.0 nie zawodzi. Ale po kolei. Wygląd strony możemy dostosować zarówno pod względem interlinii (odstęp między wierszami), jak i marginesów. Wybór fontów powinien zadowolić większość użytkowników, a ci najbardziej wymagający mogą wgrać dodatkowe przez kabel USB.

Ponadto to my decydujemy, czy w trakcie lektury wyświetlają się nam takie informacje jak licznik stron, liczba stron pozostałych do końca rozdziału czy pasek stanu. W ustawieniach znajdziemy również możliwość zdecydowania co ile stron czytnik ebook będzie całkowicie je odświeżał. To ważna opcja dla osób, które szybko czytają.

Kiedy dotykam czytnika, czuję…

Miłośnicy papierowych książek podkreślają, że uwielbiają dotyk fizycznej lektury. Jednak w przypadku czytnika również mamy kilka miejsc do dotykania. Oczywiście najważniejszy jest ekran. Pod względem przewracania storn albo poruszania się po menu Empik GoBook 2.0 nie odbiega od czytnikowej normy. Obsługa e-booków działa bez zarzutu, za to lekkie opóźnienia zdarzają się przy korzystaniu z przeglądarki, ręcznego rysowania czy grania (tak, na czytniku zagramy w pasjansa, szachy i sudoku).

Na zdecydowany plus zapiszę fizyczne przyciski, które wydają mi się wygodniejsze niż w poprzedniej wersji. Sama obudowa sprawia wrażenie solidnej, a paski na plecach czytnika są miłe w dotyku.
 

Empik Gobook recenzja
 

Empik GoBook 2.0 – porównanie z poprzednią generacją

Pod względem oprogramowania i wydajności różnice są minimalne. PocketBook dodał kilka opcji, inne uprościł. Poruszając się po menu obu czytników, nowsza wersja wydaje mi się bardziej intuicyjna, zwłaszcza dla początkujących użytkowników. Pod względem specyfikacji technicznej nic się nie zmieniło. W obu urządzeniach znajdziemy 8 GB pamięci oraz 512 MB RAM-u. Obsługują też te same, liczne formaty, zarówno jeśli chodzi o tekst, jak i grafiki.

Najwięcej zmian dostrzeżemy w designie urządzenia. Oba urządzenia posiadają 6-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1024x758, 212 dpi. Empik GoBook 2.0 jest jednak nieco krótszy. Wynika to ze zmiany, jaka objęła przyciski. W pierwszej generacji były one większe i płaskie. Teraz są węższe, ale bardziej wypukłe. Osobiście zapisuję tę modyfikację na plus, ponieważ łatwiej mi trafić w przyciski kiedy czytam po ciemku. Warto też podkreślić, że zniknął przycisk zasilania. W pierwszym GoBooku znajdował się w dolnej części obudowy, natomiast w wersji 2.0 czytnik wygasza się i uruchamia prawym z czterech głównych przycisków. Znów jest to dla mnie zmiana korzystna, ponieważ zwłaszcza w etui trafienie w przycisk u dołu urządzenia bywało niewygodne.

Ostatnią zmianą, na którą warto zwrócić uwagę jest zastąpienie portu microUSB wejściem USB-C. GoBook idzie zatem z duchem czasu, wykorzystując najpopularniejsze złącze w smartfonach.

Nowy Empik GoBook – dla kogo to czytnik?

Empik GoBook 2.0 to solidny model, który spełni oczekiwania moli książkowych (e-bookowych?). Urządzenie jest nieskomplikowane i intuicyjne, zwłaszcza jak na liczbę ustawień, które możemy dostosować do swoich potrzeb. Wytrzymała bateria pozwala na około miesiąc użytkowania bez konieczności podłączania czytnika do ładowania. Współpraca z Empik Go jest bardzo wygodna – dostajemy chociażby funkcję przeglądania katalogu w aplikacji. Wystarczy połączyć GoBooka z Wi-Fi, żeby błyskawicznie dodawać do biblioteki e-booki wyszukane w aplikacji na smartfonie. Moim zdaniem jest to układ optymalny, ponieważ na telefonie znacznie wygodniej jest przeglądać liczne tytuły, natomiast w czytniku przeglądamy już tylko te e-booki, które dodaliśmy do swojej biblioteki.

Jeśli jednak szukasz urządzenia, które zapewni Ci komfortową lekturę e-booków w każdych warunkach, zdecydowanie warto polecić ten model. Zwłaszcza, że kupując Empik GoBook 2.0 otrzymasz również kod Empik Go Mini na 60 dni.

Więcej recenzji sprzętów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Elektronika.