Dawna gra w klasy – jak to się zaczęło?
Na początku trzeba wspomnieć o niezwykłym fenomenie, który dziś dla wielu jest wręcz niewyobrażalny. Otóż gra w klasy była popularna w naszym kraju już w latach 60.. Jak to możliwie, że w czasie gdy nie było dostępu do internetu, a podróże nie były zbyt popularne, w każdym zakątku kraju dzieciaki grały w klasy i doskonale znały zasady?
Reguły przekazywane ustnie zdołały dotrzeć do każdego. Tak oto chodniki na wielu osiedlach wymalowane były kredą i najmłodsi skakali po specjalnych polach. Warto dodać, że gra cieszyła się większym uznaniem wśród młodszych dzieci, ale także starszaki potrafiły się przy niej dobrze bawić.
Gra w klasy – zasady
Do gry w klasy potrzebna jest przynajmniej dwójka uczestników, choć liczba ta może być znacznie większa. Rozpoczynamy od wyrysowania odpowiedniej sekwencji pól. Najczęściej robi się to za pomocą kredy na chodniku, choć można także narysować linie na piachu czy w ziemi przy użyciu patyka. W tych przypadkach istnieje większe prawdopodobieństwo, że plansza szybciej ulegnie zniszczeniu i trzeba ją będzie poprawiać w trakcie zabawy. A jak powinno wyglądać nasze pole do gry? Zerknijcie na szablon i przeczytajcie opis poniżej.
Jak się gra w klasy? Przykładowy rozkład pól
Przeważnie są to połączone ze sobą kwadraty o zbliżonych do siebie rozmiarach, oznaczone liczbami od 1 do 10. Bardzo często 10 znajduje się nie w kwadracie, a w półkolu zamykającym naszą planszę. Liczb może być jednak więcej, wszystko zależny jest od pomysłu graczy. Podobnie ma się sprawa z kształtem całej planszy.
Nasze kwadraty mogą tworzyć jeden długi prostokąt, ale warto je rozstawiać także na boki, by nieco utrudnić zadanie. Ważne jest, aby kolejne pola stykały się ze sobą. Przykładowo 5 musi choć fragmentem dotykać zarówno 4 jak i 6. Jeśli ten warunek jest spełniony, to nie ma przeciwwskazań, by łączyła się także w jakiś sposób z 7.
Jak się gra w klasy? Zasady najprostszej rozgrywki
Załóżmy, że gramy w wariant podstawowy, gdzie pola są ułożone od 1 do 10, a 5 i 6 wymagają podwójnego skoku (zerknijcie na przykładową ilustrację). Pierwszy z uczestników staje przed planszą, tuż obok pola z numerem 1 i rzuca kamieniem lub innym przedmiotem o odpowiedniej wadze i rozmiarze.
Gra w klasy – zasady najprostszego wariantu
Jego zadaniem jest trafić w jedynkę (rzucany przedmiot musi zatrzymać się w obrębie tak oznaczonego kwadratu nie dotykając żadnej z linii). Teraz, skacząc na jednej nodze, gracz musi wskoczyć kolejno na każde pole i z powrotem, a po drodze nie może wypaść poza granice planszy, ani nadepnąć na linię.
Jeśli jakieś dwa pola znajdujące się na naszej drodze ułożone zostały obok siebie, tak jak na przykładowym obrazku, należy wskoczyć na nie równocześnie obiema nogami, a następnie znów na jednej nodze dostać się na 7.
Gra w klasy na chodniku? Świetny pomysł na wesołą zabawę!
Będąc na polu 10 należy także zrobić obrót o 180 stopni i wylądować na jednej nodze, a następnie wracać do pola 1. Kiedy już uda nam się przejść całą planszę, ponownie bierzemy kamyk i tym razem staramy się trafić nim w pole oznaczone nr 2, a jeśli tego dokonamy, znów zaczynamy skakanie. Oczywiście w kolejnych rundach będzie coraz trudniej trafić w odpowiednie pole, bo będzie ono stopniowo się od nas oddalać.
Jeśli nam się to nie uda, lub gdy skacząc nadepniemy na linię bądź wyjdziemy za wskazane pole (tzw. „skucha”), stracimy kolejkę i przejmie ją kolejny z uczestników. Ważne jest to, że rozgrywamy 8 rund – tyle ile mamy klas w podstawówce. Kto dokona tego jako pierwszy, ten wygra. Oczywiście przed rozpoczęciem zabawy możemy zwiększyć lub zmniejszyć liczbę rund wedle uznania.
Gra w klasy – na chodniku można narysować absolutnie wszystko!
Wygląd planszy ustalamy sami – możemy wprowadzać zmiany do podstawowego układu. Dla utrudnienia możemy przykładowo skakać tyłem lub z zamkniętymi oczami. Możemy też łączyć się w pary i w ten sposób postarać się przejść przez planszę. Nie ma tu ograniczeń, a liczy się tylko dobra zabawa oraz… bezpieczeństwo!
Dawna gra w klasy – co daje taka zabawa?
Granie w klasy to nie tylko sposób na miłe spędzenie czasu na placu zabaw – łączy przyjemne z pożytecznym. Przy okazji zwiększy ono sprawność fizyczną, orientację, równowagę, koordynację czy umiejętność liczenia (szczególnie w przypadku młodszych dzieci).
Komentarze (0)