Marka: czajownia usuń
Herbata zielona – najczęściej zadawane pytania
Zielona herbata to liście krzewu herbacianego (Camellia sinensis) poddawane więdnięciu, suszeniu i ogrzaniu, w celu zahamowania fermentacji i oksydacji. Brzmi prosto, jednak odmian zielonej herbaty jest mnóstwo. Różnice między nimi mogą wynikać z miejsca i sposobu uprawy, czasu zbioru, sposobu, w jaki herbatę suszy się i ogrzewa, rozdrabnia i pakuje. Otrzymane zielone herbaty różnią się smakiem, kolorem i zawartością różnych fitozwiązków – przeciwutleniaczy/polifenoli, teiny (kofeiny), teaniny, chlorofilu. Aby orientować się w tym wszystkim, potrzeba doświadczenia. Na początek można jednak dokonać wyboru herbaty według sposobu pakowania – herbata zielona możne być sprzedawana w torebkach, jako herbata ekspresowa (np. zielona herbata Lipton) lub jako liściasta herbata zielona, czyli „sypana”. Po drugie – ważny jest smak. Jedna opcja to naturalna zielona herbata – gatunki pochodzące z Chin mają zwykle delikatny smak z nutami owocowymi. Bardzo popularna jest zielona herbata Gunpowder – o listkach skręconych w małe kulki. Gatunki japońskie (sencha, bancha, gyokuro) odznaczają się bardziej wyrazistym, mocnym smakiem. Alternatywą dla osób lubiących inne smaki jest zielona herbata aromatyzowana, wzbogacona o nuty cytrusowe, owocowe czy ziołowe. Specjalnym rodzajem zielonej herbaty jest matcha – japońska, specjalnie uprawiana herbata starta na proszek. Przyrządza się z niej napój, ale można ją także dodawać do potraw, koktajli, lodów i deserów. Na rynku dostępne są słodycze z jej dodatkiem m.in. czekolady.
Właściwe parzenie zielonej herbaty jest ważne – pozwala wydobyć jej właściwy smak i aromat. Większość zielonych herbat zaparza się wodą o temperaturze 60-80°C przez kilka minut - często podaje się uśrednioną wartość 70°C. Aby zmierzyć temperaturę, warto kupić odpowiedni termometr do herbaty. Można też po prostu zagotować wodę i poczekać 5-10 minut, aż trochę przestygnie. Używanie wrzątku do parzenia zielonej herbaty skutkuje „przeparzeniem” i otrzymaniem naparu zbyt gorzkiego i cierpkiego. Ważne jest, aby po zaparzeniu oddzielić listki, np. za pomocą sitka – to także zapobiegnie gorzknieniu naparu. Niektóre herbaty zielone można parzyć wielokrotnie – zalewać te same listki 2-3 razy.
Zielona herbata jest uważana na bardzo zdrowy napój. Zawiera wiele przeciwutleniaczy, przez co korzystnie wpływa na kondycję całego organizmu. Zawartość kofeiny (w herbacie zwanej teiną) sprawia, że zielona herbata ma właściwości pobudzające, jednak zawartość aminokwasu L-teaniny moduluje działanie kofeiny. Niektórzy twierdzą, że L-teanina ma działanie tonizujące, relaksujące, poprawia koncentrację.
Zielona herbata zawiera jednak pewną ilość garbników, które działają ściągająco na błonę śluzową żołądka. Dlatego niektóre osoby mogą po wypiciu mocnej zielonej herbaty, szczególnie na czczo, odczuwać mdłości lub dyskomfort. Rozwiązaniem jest picie zielonej herbaty po posiłku.
Zielona herbata jest doskonałą alternatywą dla herbaty czarnej, którą powszechnie pija się na całym świecie. Czy zieloną herbatę można przedawkować? Tak, jak wszystko. Wskazówkę może stanowić żołądek – jeśli po wypiciu odczuwamy dyskomfort, to znaczy, że herbaty i garbników mogło być zbyt dużo. Jeśli z kolei czujemy zbytnie pobudzenie czy niepokój, to znaczy że pewnie przesadziliśmy z teiną/kofeiną. Na kofeinę powinny zwracać uwagę kobiety ciężarne. I choć zielona herbata w ciąży, w umiarkowanych ilościach, nie powinna zaszkodzić, to trzeba pamiętać, że dopuszczalna dawka kofeiny dla kobiet w ciąży wynosi do 200 mg na dobę.
Inną kwestię stanowi przyswajanie żelaza – także ważnego dla kobiet w ciąży. Polifenole i fluor zawarte w zielonej herbacie zmniejszają wchłanianie żelaza i innych mikroelementów, dlatego po zjedzeniu posiłku lub zażyciu suplementu warto odczekać ok. 2 godziny przed wypiciem zielonej herbaty. Kolejnym ograniczeniem ilości pitej zielonej herbaty jest leczenie – szczególnie chemioterapia onkologiczna. Zielona herbata może osłabić jej działanie. W takich przypadkach picie zielonej herbaty trzeba koniecznie skonsultować z lekarzem.