No i jednak Freddie

Po dwóch pierwszych książkach zastanawiałyśmy się z moimi córkami, kto będzie kolejnym bohaterem i zupełnie niezależnie od siebie wytypowałyśmy, że Freddie Mercury. Czy to dlatego, iż niedawno miał premierę film biograficzny, czy też w związku z kontrowersjami, jakie budził, zarówno za życia, jak i po śmierci, Freddie wydawał się idealnym kandydatem. No i proszę – Alfonso Casas uznał podobnie i stworzył słowno-obrazkową biografię lidera zespołu Queen.

Nie tylko dramaty

Głos Freddiego był ewenementem na światową skalę, co już po jego śmierci udowodnili naukowcy. On sam też był wyjątkowy. Jego artystyczny geniusz i wrażliwość nie ułatwiały mu życia, o czym przeczytać można w biografii. Jednak czytelnik znajdzie tam opisy nie tylko dramatycznych chwil i zdarzeń, ale i tych szczęśliwych, w których muzyk czuł się spędzony.

„Freddie Mercury. Biografia”, jak już wspomniałam wcześniej w tej recenzji, to książka, w której równie ważne jak tekst, są ilustracje. Nastrojowe, klimatyczne, często niedosłowne obrazy przenoszą czytelnika/oglądacza w inny wymiar; dopowiadają to, czego w tekście nie ma; są prawdziwą ucztą dla oka, portretem epoki, w której żył Freddie.

Biografie to taki gatunek literacki, w którym jest przede wszystkim miejsce na opis faktów z życia. A że muzyka była nieodłączną częścią życia lidera zespołu Queen, na ostatnich stronicach książki znajdziemy opis kilku najważniejszych piosenek Freddiego.

No i znów zastanawiamy się z córkami, czyja biografia ukaże się jako kolejna nakładem wydawnictwa Debit/Młody Book, jednak sprawa nie jest już tak oczywista…

Ewa Świerżewska

Freddie Mercury. Biografia

Freddie Mercury. Biografia

Alfonso Casas
przeł. Tomasz Pindel
wyd. Debit (Młody Book), 2019
wiek: 12+