Spis treści:

  1. Wiedźmin - książki, gry i serial
  2. Wiedźmin - kolejność czytania
  3. Wiedźmin - kolejność a gry wideo
  4. Dlaczego książki o Wiedźminie są takie dobre?

Wiedźmin - książki, gry i serial

W ciągu ostatnich kilku lat opowieść stworzona przez Andrzeja Sapkowskiego stała się jednym z naszych najważniejszych towarów eksportowych w dziedzinie kultury. Oszałamiający sukces polskich gier wideo, tłumaczenia książek czy kolejne sezony amerykańskiego serialu pokazują, że w serii o Geralcie z Rivii wciąż drzemie gigantyczny potencjał – teraz na nowo odkrywany przez kolejnych odbiorców. A przecież wyżej wymienione adaptacje to zaledwie wierzchołek góry lodowej – fani mogą sięgnąć też po komiks Bogusława Polcha i Macieja Parowskiego, papierowe RPG, a nawet sceniczny musical zrealizowany przez Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. „Wiedźmin” już dawno wyszedł poza ramy książek i stał się gigantycznym fenomenem kulturowym i jednocześnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów polskiej literatury na świecie.

 W związku z rosnącą popularnością wiele osób – szczególnie tych spoza fandomu polskiej fantastyki – historię „Wiedźmina” może znać przede wszystkim z adaptacji. Warto jednak nadrobić książkowego „Wiedźmina” i zrozumieć, dlaczego zdobył sobie tak oddane grono czytelników. 
 

Wiedźmin kolejność książek
 

Wiedźmin - kolejność czytania

Najlepszym pomysłem będzie rozpoczęcie od dwóch tomów opowiadań – „Ostatnie życzenie” i „Miecz przeznaczenia”. Historia o Wiedźminie zaczęła się właśnie od tych krótkich historii, z których część publikowana była przez Andrzeja Sapkowskiego wcześniej, na łamach „Nowej Fantastyki”. Czytanie „Wiedźmina” od „Ostatniego życzenia” pozwoli nam chronologicznie przejść całą opowieść o Białym Wilku, poznać się z bohaterami od początku i obserwować ich rozwój. Każde opowiadanie zawarte w tych tomach to zamknięta całość, więc nie musimy mieć żadnej początkowej wiedzy przed lekturą.

Następnie warto przejść do sagi o Wiedźminie, która opowiada jedną, długą historię w ramach pięciu tomów (chronologicznie ułożonych na naszej liście). Czy można zacząć czytać cykl bez wcześniejszej znajomości opowiadań, od „Krwi elfów”? Jak najbardziej, chociaż musimy liczyć się z tym, że pewne nawiązania do wcześniejszych przygód mogą nam umknąć.

Do dzisiejszego dnia wyszło 8 książek o Wiedźminie, wszystkie nakładem wydawnictwa SuperNOWA Tak prezentują się wszystkie książki o Wiedźminie po kolei:

Wiedźmin - kolejność czytania opowiadań

  1. „Ostatnie życzenie”
  2. „Miecz Przeznaczenia”

Wiedźmin - kolejność czytania książek z Sagi

  1. „Krew elfów”
  2. „Czas pogardy”
  3. „Chrzest ognia”
  4. „Wieża Jaskółki”
  5. „Pani Jeziora”

Nowe książki o wiedźminie - kolejność

  1. „Coś się kończy, coś zaczyna”
  2. „Sezon burz”
     

Wiedźmin kolejność opowiadania i saga
 

Wydany w 2013 roku „Sezon burz” jest ciekawym przypadkiem z punktu widzenia nowego czytelnika. Z jednej strony, to wielki powrót autora do pisania o Wiedźminie, więc powinno się go czytać na samym końcu. Z drugiej – ten tomik opowiadań stanowi prequel do sagi, a niektóre z nowych historii dzieją się nawet przed wydarzeniami znanymi z „Ostatniego życzenia”.

Z punktu widzenia fana najlepiej „Sezon burz” przeczytać już po dwóch tomach opowiadań i całej sadze – będziemy mieli wtedy podobną perspektywę, co autor, wracający po latach do znajomych postaci i miejsc. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy najnowszą książkę Andrzeja Sapkowskiego potraktowali jak każdy inny zbiór opowiadań o Wiedźminie i czytali razem z „Ostatnim życzeniem” i „Mieczem przeznaczenia” – szczególnie jeżeli czujemy niedosyt historii z uniwersum, a nie czujemy się na siłach, by czytać całą, pięciotomową sagę.

„Coś się kończy, coś zaczyna” to natomiast zbiór fantasy wydany w 2000 roku, w ramach którego znajdziemy opowiadanie o tym smym tytule, które nie ma związku z sagą i stanowi raczej miły dodatek dla fanów. Warto je przeczytać na sam koniec – albo przesłuchać w formie audiobooka – jako zamknięcie tematu i sposób na książkowe pożegnanie się z Geraltem i Yennefer.
 

Krew elfów wiedźmin kolejność czytania książek
 

Wiedźmin – kolejność a gry wideo

W tym wszystkim fani komputerowego „Wiedźmina” mogą zastanawiać się, jak fabuła książek odnosi się do ich ukochanej serii gier. Twórcy CD Projekt RED pod tym względem podjęli mądrą decyzję i osadzili fabułę swoich trzech produkcji po wydarzeniach znanych z sagi i opowiadań. Dało im to nie tylko twórczą wolność w kreowaniu historii, ale też pozwoliło stworzyć świat przyjazny zarówno dla fanów książkowego pierwowzoru, jak i osobom, które z prozą Andrzeja Sapkowskiego nie miały do czynienia. Jeżeli więc przeczytaliście już wszystkie książki o Wiedźminie i macie ochotę na więcej – gry czekają!
 

Wiedźmin kolejność
 

Dlaczego książki o Wiedźminie są takie dobre? 

Czytając książki o Wiedźminie dzisiaj, trudno nie docenić, jak dobrze cykl przetrwał próbę czasu. Wciąż pozostaje lekturą świeżą, ważną, ale też przynoszącą całą masę frajdy. To nie jest klasyczna opowieść o herosie żyjącym w fantastycznym świecie, ale raczej inteligentna zabawa całym bogactwem możliwości, jakie daje fantasy. Andrzej Sapkowski w swojej twórczości podejmuje z czytelnikiem subtelny pojedynek, mierzy się z jego oczekiwaniami i przyzwyczajeniami, by zaraz potem je rozbić i poprowadzić historię w zupełnie innym kierunku. Chętnie sięga po najróżniejsze, znane nam tropy, żeby wykorzystać je do swoich narracyjnych celów – od elfów i krasnoludów prawie jak z Tolkiena (ale z twistem!), przez potwory i straszyła znane z mitologii słowiańskiej, aż po legendy arturiańskie czy wreszcie arabskiego dżinna. I ten misz-masz sprawdza się fantastycznie – Sapkowski tworzy świat jednocześnie przerażający i fascynujący, podszyty średniowiecznym realizmem, ale też zupełnie oderwany od rzeczywistości. Trudno w niego nie wsiąknąć.

Do tego dochodzą także umiejętności pisarskie samego Sapkowskiego, których nie można mu odmówić. Język w „Wiedźminie” często porównywany jest do starszej polskiej literatury, widzimy w nim sienkiewiczowskie naleciałości. Jednocześnie jednak autor w pełni nad swoim warsztatem panuje – gdy chce, bywa gawędziarski czy wręcz humorystyczny, by kawałek dalej przejść w styl bardziej oszczędny i precyzyjny, jeśli wymaga tego fabuła. Język służy Sapkowskiemu do prowadzenia historii, ale też budowania odpowiedniej atmosfery czy nadawania głębi bohaterom – a to udaje się wyjątkowo dobrze. Postacie z książek o Wiedźminie są wielowymiarowe i coraz bardziej interesujące z każdą kolejną opowieścią, a przy tym nigdy nie wpadają w gatunkową sztampę.


Zainteresował cię temat? Sprawdź nasze inne artykuły:


Dzisiaj trudno też dostrzec, jak innowacyjne były historie pisane przez Sapkowskiego z perspektywy ówczesnego czytelnika. W połowie lat 80., gdy pierwsze opowiadanie o Geralcie z Rivii ukazało się na łamach „Nowej Fantastyki”, fabuły osadzone w ramach fantasy nie były szczególnie cenione przez czytelników – pisał o tym m.in. Tomasz Pindel w „Historiach fandomowych”. Królowało raczej science-fiction ze Stanisławem Lemem w roli uznanego patrona gatunku, a fantasy uchodziło raczej za nieco dziecinne, czy skierowane do mniej wymagającego odbiorcy. Sięgając po bardzo klasyczne elementy fantasy udowodnił, że stereotypy otaczające gatunek są niesłuszne, a on sam może służyć do opowiadania dojrzałych i inteligentnych historii.

Pod całym tym płaszczykiem erudycji, literackich motywów i założeń, w książkach o „Wiedźminie” znajdziemy mądrą oraz świetnie przemyślaną opowieść o samotności, wojnie, polityce, uprzedzeniach oraz pojęciach dobra i zła. To nie jest tylko świetna literatura fantastyczna – to świetna literatura w ogóle.

A wy? Zaczynaliście przygodę z Geraltem z Rivii od opowiadań czy sagi o „Wiedźminie”? A może gier? Dajcie znać w komentarzach.

Więcej artykułów znajdziecie na Empik Pasje w dziale Czytam.

Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com