Graham Masterton opiera się na kanonach horroru. Jedna z jego najnowszych książek ma w sobie wiele klasycznych motywów, które znajdziemy chociażby w gotyckich powieściach grozy, takich jak duchy, wampiry, nawiedzone domy i cmentarze. Które tytuły szczególnie zwróciły naszą uwagę?

Najlepsze książki Grahama Mastertona

  • „Manitou”

Nie staraliśmy się układać tego zestawienia w jakimś określonym porządku, czy też silić się na ranking książek Grahama Mastertona. Niemniej trudno nie zacząć od pierwszej powieści Szkota, która w dużej mierze wpłynęła na jego całą karierę pisarską. Nic tak bowiem nie napędza popularności, jak udany debiut. „Manitou” było w latach siedemdziesiątych powiewem świeżości, gdyż wśród twórców literatury grozy panowała posucha, a książkowe horrory postrzegane były jako kiczowate i banalne. W Stanach Zjednoczonych rok wcześniej wydano pierwszą powieść Stephena Kinga, do którego Masterton już zawsze będzie porównywany, choć ich style straszenia znacznie się od siebie różnią.

„Manitou” zdradza zainteresowanie autora amerykańską kulturą. Swoją pierwszą książkę poświęcił bowiem indiańskiemu szamanowi, którego reinkarnacja mści się po latach na białym człowieku. Akcja rozgrywa się w Nowym Jorku, gdzie mają miejsce mrożące krew w żyłach wydarzenia. Debiutujący Masterton oczarował czytelników umiejętnym balansowaniem między budowaniem napięcia a scenami gore. Pisarz nie stronił od brutalności, ale nie nadużywał jej. Modny wątek amerykański przyjął się na europejskim rynku wydawniczym bardzo dobrze, a miłośnicy grozy poznali nazwisko Masterton. „Manitou” okazał się na tyle dużym sukcesem, że przez lata pisarz wydał jeszcze sześć powieści osadzonych w tym mrocznym uniwersum. Warto więc sięgnąć po cały cykl.

 

manitou

 

  • „Wirus”

Motyw epidemii obecny był w literaturze i filmie od lat. Korzystał z niego również Masterton, który najpierw opisał klasyczną apokaliptyczną wizję w „Pladze” z 1977 roku, by potem powrócić do motywu w „Wirusie” z 2018 roku. Niespełna dwa lata przed pandemią COVID-19, mistrz horroru napisał wciągającą powieść o infekcji, która przenosi się między ludźmi za sprawą ubrań. „Wirus” to bez wątpienia niekonwencjonalne podejście do znanego motywu. Powieść zapoczątkowała serię, której bohaterami są Jeremy Pardoe i Jamila Patel. Kiedy nastał lockdown, wielu czytelników wróciło do książki Grahama Mastertona, a sam autor stał się jednym z najbardziej poczytnych pisarzy w czasie pandemii.

 

wirus

 

  • „Dom stu szeptów”

Wspomnieliśmy już, jak bardzo ceni sobie klasyczne horrory Graham Masterton. Książki jego autorstwa często czerpią ze znanych motywów, ale trzeba oddać pisarzowi, że mimo tego są wciągające i pomysłowe. Tak jest też w przypadku powieści „Dom stu szeptów”. Znajdziemy tu klasyczną, brytyjską rezydencję osadzoną na wsi. Budynek okazuje się nawiedzony. „Dom stu szeptów” kryje w sobie wiele mrocznych historii, a jako że jest to jedna z nowszych książek Mastertona, nie chcemy zdradzać zbyt wiele tym, którzy jeszcze nie sięgnęli po ten tytuł. Podpowiemy jedynie, że konwencja nawiedzonego domu nie powinna zniechęcać do lektury, ponieważ jak zwykle autor znalazł bardzo ciekawy sposób na przedstawienie czyhającego w murach willi zła.

 

domstuszpetow

 

  • „Kostnica”

Wracamy do początków twórczości Grahama Mastertona. Książki tego autora powoli stawały się coraz popularniejsze, a sam Szkot planował już kontynuację „Manitou”. W międzyczasie nie rozstawał się jednak ze światem indiańskich wierzeń, czego owocem jest „Kostnica”. To historia domu w San Francisco, którego mieszkaniec skarży się na to, że budynek… oddycha. Starszy mężczyzna opowiada o tym zjawisku w stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie pracuje John, z którego perspektywy poznajemy kolejne wydarzenia. „Kostnica” to niezbyt długa powieść, bardzo dobrze oddająca klimat dzieł z początku twórczości Grahama Mastertona. Książkę można więc śmiało polecić tym, którzy dotąd nie czytali powieści szkockiego pisarza.

 

kostnica

 

  • „Szkarłatna wdowa”

Fabularnie nie opuszczamy Stanów Zjednoczonych, gdyż kolejną książką Grahama Mastertona, którą polecamy, jest „Szkarłatna wdowa”. Tym razem bohaterami są pastor i jego żona, którzy opuszczają Wielką Brytanię, by osiąść w amerykańskim hrabstwie New Hampshire, gdzie jeszcze niedawno organizowano polowania na czarownice. W okolicy dochodzi do serii dziwnych zjawisk: zwierzęta padają bez powodu, wybuchają tajemnicze pożary, a ludzie giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Miejscowa społeczność szybko zaczyna przypisywać niewytłumaczalne zdarzenia szatańskim siłom. Nieco inaczej patrzy na te zjawiska pastorowa Beatrice Scarlet, której ojciec aptekarz przekazał chemiczną wiedzę. Czy jednak kobieta w tamtych czasach może uratować okolicznych mieszkańców, czy prędzej zostanie spalona na stosie?

„Szkarłatna wdowa” to pierwszy tom kolejnej serii Grahama Mastertona, która doczekała się kontynuacji w 2017 roku, jednak dopiero na początku września pojawi się polskie wydanie powieści – „Sabat czarownic”. Z kolei w postaci Beatrice Scarlet wielu czytelników upatruje się podobieństw do innej bohaterki książek Szkota – Katie Maguire.

 

wdowa

 

  • „Białe kości

Skoro już nawiązaliśmy do Katie Maguire, bez wątpienia wśród dziesięciu najlepszych książek Grahama Mastertona można umieścić „Białe kości”. Jest to pierwsza powieść z serii, której bohaterką jest komisarz Maguire, pracująca w irlandzkim Corke. Popularność cyklu pokazuje, że również thrillery autorstwa Mastertona cieszą się dużym zainteresowaniem. Seria o Katie Maguire to z jednej strony opisy makabrycznych zbrodni, za którymi stoją niekonwencjonalni mordercy, a z drugiej postać racjonalnej i opanowanej pani komisarz. Warto dodać, że poza kryminalnymi zagadkami, w kolejnych tomach pojawiają się także wątki obyczajowe, które sprawiają, że książki są jeszcze ciekawsze. W 2020 roku ukazała się najnowsza część perypetii – „Do ostatniej kropli krwi”.

 

bialekosci

 

  • „Głód”

W „Głodzie”, który również zalicza się do pierwszego okresu twórczości Mastertona, autor po raz kolejny udowadnia, że strach może u czytelnika wywołać nie tylko pojawienie się ducha bądź wampira. Wystarczy niepozorna zaraza, niszcząca uprawy rolników, uruchamiająca lawinę zdarzeń i kończącą się wielkim głodem. W dziejach ludzkości nie brakuje mrocznych historii o tym, jakie instynkty budzą się w ludziach, którzy zaznali niewyobrażalnego głodu. W tej książce Graham Masterton zebrał wszystkie te demony i rozdzielił je na bohaterów powieści. „Głód” nie potrzebuje elementów fantastycznych, żeby wywołać prawdziwe przerażenie. Najstraszniejszy okazuje się bowiem człowiek, który zrobi absolutnie wszystko, żeby przeżyć.

 

glod

 

  • „Rytuał”

Być może „Rytuał” nigdy nie został bestsellerem na miarę „Manitou”, jednak wybraliśmy tę powieść z 1988 roku ze względu na zaskakującą fabułę. Ta zaczyna się niespiesznie, zupełnie jak nie u Mastertona, jednak szybko przyspiesza. Po zaginięciu syna główny bohater szuka poszlak, które prowadzą do pewnej francuskiej restauracji. Jakież jest jego zaskoczenie, kiedy napotyka coraz więcej osób bez jakiejś części ciała. To oczywiście naprowadza czytelnika na to, czym będzie straszył Masterton. Niektóre opisy mogą sprawić, że będziemy chcieli zostawić na chwilę książkę i odetchnąć świeżym powietrzem. Brutalizm połączony z nietuzinkową fabułą sprawiają, że „Rytuał” jest niezwykle wciągającą pozycją w dorobku Grahama Mastertona.

 

rytual

 

  • „Wizerunek zła”

Powieść „Wizerunek zła” wybraliśmy do naszego TOP 10 ze względu na znakomitą zabawę konwencją i znanym literackim motywem. W tej książce Graham Masterton zaczerpnął bowiem pełną garścią z dzieła „Portret Doriana Graya” Oscara Wilde’a. W „Wizerunku zła” pojawia się cała rodzina Grayów, która skrzętnie korzysta z mocy magicznego rodzinnego portretu. Jak wiadomo, obraz był dla nich największym skarbem, dlatego jego kradzież jest wydarzeniem, które napędza fabułę w powieści. Książka jest pełna wartkiej akcji, a jednocześnie znajduje czas na refleksję nad upływającym czasem oraz konsekwencjami zatrzymania jego naturalnego biegu.

 

wizerunekzla

 

  • „Dziecko ciemności”

Ostatnią pozycję w tym zestawieniu książek Grahama Mastertona wybraliśmy w dużej mierze ze względu na sentyment. Fani pisarza być może wiedzą, że zarówno on, jak i jego żona, mają polskie korzenie. Pradziadek Mastertona był Polakiem, który wyemigrował na Wyspy, natomiast zmarła w 2011 roku Wiescka była córką polskich emigrantów. Związki pisarza z naszym krajem znajdziemy także w jego twórczości. Masterton niejednokrotnie osadzał fabuły swoich dzieł nad Wisłą. „Anka” rozgrywa się w Katowicach, „Bazyliszek” w Krakowie, natomiast „Dziecko ciemności” to powieść, której akcja ma miejsce w Warszawie. Horror opowiada o serii morderstw, które rzucają blady strach na mieszkańców stolicy. Za śledztwo odpowiada emerytowany glina Clayton Marsh we współpracy z polskim policjantem Stefanem Rejem.

„Dziecko ciemności” to bez wątpienia miły ukłon w kierunku polskich fanów Grahama Mastertona. Książki jego autorstwa zazwyczaj rozgrywają się w USA oraz Wielkiej Brytanii, ale od czasu do czasu bohaterzy trafiają m.in. na Litwę, co bez wątpienia wzmaga zainteresowanie jego twórczością w tych krajach.

 

dzieckociemnosci

 

Oto dziesięć znakomitych powieści Grahama Mastertona. Książki często przyprawiają o gęsią skórkę, ale po przeczytaniu jednej, mimo wszystko sięgamy po następną. Dajcie znać, jaka jest wasza ulubiona, a po więcej wieści ze świata książek zapraszamy do sekcji Czytam.

Zdjęcie okładkowe: tło: Shutterstock