Autor: Daniel Zielaskiewicz

 

Listę książek poświęconych przyrodzie trzeba rozpocząć od tych, które najbardziej przyczyniły się do popularyzacji tematyki natury.

 

Prawdziwi ludzie lasu

Osoby dopiero rozpoczynające przygodę z przyrodą z pewnością sporo wyniosą z książek Simony Kossak – profesor nauk leśnych, zoopsychologa i biologa, która za życia napisała wiele publikacji poświęconych naturze, a zwłaszcza Puszczy Białowieskiej, gdzie mieszkała przez lata. Jej słynna „Saga Puszczy Białowieskiej” doczekała się niedawno ponownego wydania, dzięki któremu odkrywamy historię tego wspaniałego miejsca przeplatającą się z losami Polaków. Poznajemy ogrom gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących puszczę, a lekko fabularyzowana narracja przypadnie do gustu zarówno znawcom tematu, jak i nowicjuszom.

Bezcenny edukatorski wkład w propagowanie wiedzy o przyrodzie wniósł również Adam Wajrak. Tego znanego miłośnika natury możemy kojarzyć z publikacji prasowych i produkcji telewizyjnych. Jego najnowsza książka „Wielka księga prawdziwych tropicieli” zabiera czytelników do polskich lasów. Z tej pozycji możemy nauczyć się wiele na temat naszej przyrody, a dodatkowo ta dawka wiedzy okraszona jest wyśmienitymi ilustracjami.

Autorem, którego publikacje swego czasu podbijały listy bestsellerów jest Peter Wohlleben. To właśnie ten niemiecki leśnik ujawnił sekrety życia drzew oraz zwierząt. W najnowszym tytule „Instrukcja obsługi lasu” uczy m.in.: jak zachowywać się w lesie oraz na co zwrócić uwagę spacerując po kniei.

 

Natura w liczbach

Jeżeli szukamy niecodziennego podejścia do przyrody, warto sięgnąć po książkę Iana Stewarta „Liczby natury”. Autor, matematyk z wykształcenia, przedstawia nam symetryczność i harmonię rządzącą światem. Łączy piękno otaczającej nas rzeczywistości z równaniami matematycznymi wypełniającymi naturę, abyśmy wszyscy mogli w niej funkcjonować i wzajemnie z tej koegzystencji korzystać.

 

 

Przyroda jest wszędzie!

To hasło przyświeca Stanisławowi Łubieńskiemu, autorowi książki „Dwanaście srok za ogon”. Punktem wyjścia do niej jest pasja obserwowania ptaków. To popularne w Wielkiej Brytanii oraz USA hobby zaczyna zdobywać nad Wisłą kolejnych zwolenników, dlatego każda publikacja warta jest uwagi. Szczególnie tak dobra jak ta, co udowodniła m.in. nominacja do Paszportów Polityki oraz Nagrody Literackiej Nike i otrzymanie Nike od czytelników. Wyruszając z autorem w podróż poświęconą obserwacji ptaków, poznajemy zarówno osiedlowe wróble, uralskie puszczyki, jak i dowiadujemy się jak ptasi bohaterowie funkcjonują w kulturze, bo zamiłowania ornitologiczne łączą się w tej książce z wiedzą humanisty.

 

 

Niecodzienne podejście do nornicy

Kolejny tytuł, po który warto sięgnąć to „Prywatne życie łąki” autorstwa Johna Lewisa-Stempla. Ta najlepsza książka przyrodnicza 2015 roku w Wielkiej Brytanii jest połączeniem wielkiej wrażliwości, humoru oraz wiedzy. Ciekawski autor poznaje wraz z czytelnikiem gatunki roślin i zwierząt żyjących w jego okolicy, o których istnieniu jeszcze do niedawna nie miał pojęcia. Lisy, nornice czy kanie stają się takimi samymi książkowymi bohaterami jak Stanisław Wokulski. Przeżywają sukcesy i zawody, a dzięki tej książce możemy im towarzyszyć.

 

 

Kultowy podróżnik w wydaniu książkowym

Kto nie słyszał o Davidzie Attenborough? Prezenter niezliczonej liczby programów przyrodniczych w BBC rozpoczął przygodę z telewizją w 1954 roku. Jak sam przyznaje, to była propozycja nie do odrzucenia – miał podróżować po całym świecie oraz odkrywać przed widzami najbardziej fascynujące elementy fauny i flory świata. Książka „Przygody młodego podróżnika” to zapiski zebrane w pierwszych latach przemierzania globu. Sir David Attenborough przenosi na papier charakterystyczną dla siebie narrację, a my chętnie wysłuchalibyśmy audiobooka – koniecznie czytanego przez Krystynę Czubównę.

 

 

Na łonie natury

Na koniec tytuł, w którym natura stanowi bardzo wyraźne tło fabuły, spaja wydarzenia oraz losy bohaterów. Chodzi o „Życia pasterza. Opowieść z Krainy Jezior” Jamesa Rebanksa. To historia człowieka, który odnalazł szczęście w prostocie oraz właśnie przyrodzie – wbrew pędowi ku karierze i posiadaniu więcej. Mamy więc rodzinne więzy oraz wartości, o których w zabieganej codzienności łatwo zapominamy. Dla każdego z nas lektura „Życia pasterza” może okazać się oderwaniem się od stresu, pracy i obowiązków na rzecz chwili refleksji na łonie urzekającej natury północnej Anglii.