Łańcuchy śniegowe – konieczność czy fanaberia?
Niektórym osobom może się wydawać, że łańcuchy zakładane na koła nie są koniecznością, skoro i tak wymieniają opony na zimowe. Odpowiedni bieżnik oraz opona przystosowana do jazdy zimą w wielu przypadkach rzeczywiście wystarczają do tego, by swobodnie jeździć autem nawet w czasie śnieżnych i mroźnych dni. Pojawiają się jednak sytuacje, gdy nawet wjazd na posesję bywa utrudniony przez zalegający na podjeździe śnieg czy lód. W takich sytuacjach niezbędne są łańcuchy śniegowe. Pomagają one poradzić sobie z trudnymi warunkami, ale zakłada się je tylko w określonych okolicznościach, a nie na stałe. Jak rozpoznać te warunki? Na które koła założyć łańcuchy i jakie modele wybrać?
Kiedy zakładać łańcuchy na koła?
W niektórych krajach istnieją przepisy nakazujące zakładanie łańcuchów tylko w ściśle określonych okolicznościach lub wyłącznie na poszczególne modele pojazdów. W Austrii samochody ważące więcej niż 3,5 tony muszą posiadać łańcuchy od 15 listopada do 15 kwietnia. W Polsce nie ma odgórnego obowiązku zakładania łańcuchów na koła, ale jeśli widzisz znak C-18 (niebieski okrąg z piktogramem łańcucha), oznacza to, że musisz je mieć. Możesz także samodzielnie założyć ochrony na koła, jeśli uważasz, że są one potrzebne. Pamiętaj jednak, że nie można jeździć w łańcuchach po asfalcie oraz niezaśnieżonych drogach. Nie powinno się też przekraczać prędkości 50 km/h ani buksować kołami.
Jak dopasować łańcuchy na koła?
Niezbędne informacje o łańcuchach śniegowych znajdziesz w instrukcji dołączonej do każdego auta. Można je również znaleźć w Internecie. Informacje, jakie znajdziesz, to na przykład dopuszczalna wielkość ogniw. Niestety w praktyce, nie we wszystkich samochodach istnieje możliwość założenia łańcuchów – w niektórych przypadkach wyklucza to zbyt niskie zawieszenie. Przy zakupie zwróć również uwagę na typ pojazdu, do jakiego przeznaczone są dane łańcuchy. Niezwykle istotny jest również rozmiar kół. Przy wybieraniu łańcuchów zauważysz, że pasują one do konkretnych wymiarów opon. Pomiarów dokonuj rzecz jasna na oponach zimowych, a nie letnich.
Na jakie elementy zwrócić uwagę wybierając łańcuchy na koła?
Przy wyborze odpowiednich łańcuchów należy zwrócić uwagę na 3 ważne kryteria. Pierwszym jest wielkość ogniw. Przyjmuje się, że im jest ona mniejsza (na przykład 7-milimetrowa), tym większy jest komfort jazdy. Najczęściej można spotkać ogniwa 9- i 12-milimetrowe, jak w modelu Konig Zip. Ważny jest też rozmiar oczek, który z kolei lepiej wypada, gdy będzie większy - zwłaszcza w przypadku ciężkich aut. Mogą one dochodzić do około 16 milimetrów. Warto zwrócić uwagę także na wzór ogniw. Zazwyczaj są to romby lub diamenty, ponieważ ornament ten gwarantuje najlepszą trakcję.
Inne rodzaje ochrony i wspomagania kół zimą
Łańcuchy na koła wykonane ze stali nie są jedynymi metodami zwiększenia przyczepności kół w sezonie zimowym. W niektórych przypadkach mogą też sprawdzić się inne, podobne rozwiązania, takie jak:
- łańcuchy sekcyjne – obejmują całą oponę tak samo, jak klasyczne modele, jednak składają się z zestawów kilku sztuk łańcuchów umieszczanych obok siebie co kilka centymetrów. Są one zazwyczaj lżejsze, a także montuje się je szybciej i łatwiej od zwykłych modeli. Niestety ze względu na swoją strefowość chronią przed poślizgiem nieco gorzej i czasami dość wybiórczo;
- łańcuchy tekstylne – swoim wyglądem przypominają nieco pokrowce na opony. Są one łatwe w montażu i często da się je stosować w samochodach, w których nie można zakładać klasycznych łańcuchów. W czasie jazdy są znacznie cichsze, aczkolwiek szybko się zużywają i w niektórych krajach nie są uznawane za legalne wspomagacze kół;
- opaski na koła – produkty takie jak te można nazwać „pancernymi trytytkami”, ponieważ wyglądają jak znacznie grubsze wersje klasycznych opasek zaciskowych. Ich zakładanie jest bardzo proste, a opaski tego typu stanowią dobrą namiastkę łańcuchów w sytuacji, gdy nie masz możliwości ich założyć. Koszt opasek na koła jest też niższy niż w przypadku standardowych łańcuchów, aczkolwiek trzeba wziąć poprawkę na to, że są jednorazowego użytku;
- „łańcuchy” w sprayu – w zasadzie trudno je nazwać prawdziwymi łańcuchami, ponieważ występują w formie aerozolu. Ich skład pozwala na uzyskanie chwilowej większej przyczepności i mogą być stosowane doraźnie. Na dłuższą metę warto jednak kupić prawdziwe łańcuchy ze stali.
Jak się zakłada łańcuchy na koła?
Łańcuch, aby zapewniał prawidłową przyczepność opon do podłoża, powinien ściśle przylegać do koła i być założony na koła osi napędzanej. Operację warto wykonać na suchej nawierzchni. Przed założeniem należy oczyścić opony oraz nadkola z resztek śniegu i rozprostować łańcuch. Następnie trzeba przełożyć oczka, by linka przechodziła po wewnętrznej stronie, a same ogniwa były na zewnątrz. Na końcu linkę zapina się zaczepami u góry, a wewnętrzne bloczki łączy się łańcuchem napinającym, zapiętym na najdalsze ogniwo. Po założeniu należy przejechać kilka metrów, by wszystkie elementy się ułożyły, można też dociągnąć poszczególne ogniwa. To wszystko! Możesz cieszyć się bezpieczną jazdą po oblodzonych trasach.
Łańcuchy na koła – zadbaj o nie po użyciu
Auto nie powinno długo stać na łańcuchach. Po każdorazowym użyciu należy je więc ściągnąć, ponieważ pozostając na kole, zniszczeniu ulegają zarówno ogniwa, jak i opona. Jeśli chcesz, by sprzęt długo ci służył, po każdym ściągnięciu, umyj go i dokładnie osusz. Użyj do tego ciepłej wody i delikatnego środka myjącego, na przykład płynu do mycia naczyń lub szamponu samochodowego. Gdy wszystkie elementy będą już suche, przechowuj je najlepiej w fabrycznym opakowaniu, koniecznie w suchym i ciepłym miejscu. Jeśli zajdzie taka potrzeba, możesz też zakonserwować oczka preparatem do łańcuchów.
Łańcuchy na koła nie są w Polsce koniecznością, ale w wielu przypadkach mogą uratować życie. Jeśli mieszkasz w miejscu z trudnymi warunkami atmosferycznymi, to nie lekceważ niebezpieczeństwa, tylko wybierz odpowiednią ochronę.
Więcej poradników znajdziesz na Empik Pasje w dziale Motoryzacja.
Zdjęcie okładkowe – źródło: Shuterstock
Komentarze (0)