Na początku przyznam się, że gry quizowe nie są moim ulubionym rodzajem planszówek. Dlaczego? Przede wszystkim, jeśli ktoś z przeciwników częściej gra w dany tytuł, ma większą szansę na wygraną – zapamiętuje pytania i odpowiedzi, więc przeciwnicy, którzy do danego tytułu siadają po raz pierwszy, mają na starcie utrudnione zadanie. Poza tym gry, które polegają tylko na zadawaniu pytań, na dłuższą metę mnie po prostu nudzą. Jednak mam kilka swoich ulubionych gier quizowych do których zawsze chętnie wracam. Dlaczego są wyjątkowe?

Quiz jak w telewizji

Dacie wiarę, że gra Milionerzy po raz pierwszy została wydana 20 lat temu? Mnie chyba najtrudniej uwierzyć w to, że nasz egzemplarz pochodzący z tego, mniej więcej, okresu wciąż jest kompletny i od czasu do czasu w niego grywany...

 

Milionerzy, gra planszowa

 

To co lubię w Milionerach, oprócz samego odpowiadania na pytania, to wcielanie się w rolę prowadzącego teleturniej i mówienie jego głosem: „Czy to jest twoja ostateczna odpowiedź?”. Po prostu nie da się tego nie robić!

Całkiem niedawno została wydana nowa wersja Milionerów i dodatek do nich – wszystkie znajdujące się w nich pytania pochodzą z programu, można więc poczuć się jak jeden z uczestników.

 

Cała seria Trivial pursuit pozwala mi sprawdzić co pamiętam z ulubionych filmów (Harry Potter) czy seriali (Przyjaciele). Zasady są banalnie proste – pytający dobiera kartę, odpowiadający rzuca kolorową kostką i w zależności od wyrzuconego koloru otrzymuje pytanie z jednej z sześciu kategorii.

 

Hasbro, gra planszowa Trivial Pursuit

 

Te gry stworzono z myślą o prawdziwych fanach danej franczyzy i jeśli nie wiecie, jaki dźwięk wydają młode Mandragory lub kogo pocałował Joey na początku dziesiątego sezonu, możecie mieć problem ze zgarnięciem większej puli punktów!

Geografia i biologia

Barcelona czy Werona to jeden z ciekawszych tytułów sprawdzających naszą wiedzę na temat geografii Europy. W trakcie rozgrywki będziemy układać karty różnych miejscowości (zarówno bardziej znanych, jak Paryż oraz tych mniej, jak Uppsala), na osiach północ-południe i wschód-zachód. Za każdym razem, gdy zagrywamy kartę, ktoś nas może sprawdzić poprawność założenia – jeśli okaże się, że popełniliśmy błąd, tracimy punkt na rzecz sprawdzającego. Jeśli chcecie zobaczyć, jak gra wygląda na żywo, zachęcam do obejrzenia mojej krótkiej videorecenzji.

 

Granna, gra edukacyjna Barcelona czy Werona

 

Fauna z kolei sprawdza naszą znajomość świata zwierząt – również pod kątem ich geograficznego występowania. W trakcie gry będziemy starali się określić, gdzie występują dane zwierzaki, ile ważą i mierzą.

 

Rebel, gra rodzinna, Fauna (druga edycja)

 

W pudełku znajdziemy setki różnych gatunków, więc zanim Fauna się nam ogra, minie wiele dziesiątek rozgrywek. Gra pięknie prezentuje się na stole, ze swoją wielką mapą, dużymi, drewnianymi znacznikami i specjalnymi kartonowymi pudełkami na karty zwierząt.

Już siedmioletnie dzieciaki mają sporo frajdy z gry, choć trzeba przyznać, że dorośli z początku raczej będą wygrywać. Znam jednak dwoje dzieci, które po prostu nauczyło się kart na pamięć, co skutkowało brutalnymi i bezlitosnymi zwycięstwami nad zbyt pewnymi siebie rodzicami!

Quizy inaczej

iKnow to jedna z pierwszych gier quizowych w mojej kolekcji (tutaj możecie znaleźć moją videorecenzję tej gry). Jej wyróżnikiem, oprócz wyjątkowej, skandynawsko minimalistycznej oprawy graficznej, jest piekielna trudność pytań. Jednak to nie za odpowiadanie na pytania w iKnow zdobywamy najwięcej punktów – a za poprawne obstawienie, czy odpowiadający dobrze odpowiedział. Tak naprawdę więc iKnow to gra, która sprawdza, jak dobrze znamy możliwości naszych współgraczy i właśnie dlatego potrafi wciągnąć na długie godziny!

 

Tactic, gra rodzinna iKNOW

 

A skoro jesteśmy już przy grach, które mówią nam nieco o współgraczach, nie sposób ominąć tytuł Pytaki, czyli grę-doświadczenie, w której uczymy się rozmawiać o emocjach, swoich historiach, potrzebach i marzeniach.

Dobreto, gra karciana Pytaki

 

Większość zapalonych i doświadczonych graczy pewnie powie, że nie jest to „prawdziwa gra”, nie wygrywa się w niej i nie przegrywa. Być może będą oni mieli sporo racji, ale wcale nie umniejsza to tego, jak wiele można zyskać, kładąc Pytaki na stole wśród bliskich.

To co, wiecie już czego nie wiecie? Bo ja wiem, że zaraz zagram w jakąś quizówkę, a wy? Jeśli szukacie więcej informacji na temat planszówek, zajrzyjcie koniecznie na stronę Magazynu Empik Pasje do działu poświęconego pasji do grania.