Ładowanie akumulatora prostownikiem samochodowym – krok po kroku

Dlaczego akumulator rozładowuje się do zera?

Przyczyny kompletnego rozładowania baterii samochodowej mogą być różne. We wstępie wymieniliśmy między innymi specyficzną budowę akumulatora. To zagadnienie, które warto rozwinąć, by lepiej zrozumieć konieczność jego regularnego doładowywania.

Bateria samochodowa składa się z anody (elektrody, która wprowadza prąd do akumulatora), katody (elektrody, która wyprowadza prąd z akumulatora) i elektrolitu (roztworu, który przeprowadza prąd między anodą i katodą). Pełni on równie istotną rolę w samochodowym organizmie, jak krew w ciele człowieka – zaburzony poziom elektrolitu oznacza spadek wydajności. W jego przypadku wydajność ta oznacza zdolność do przewodzenia prądu. Krótko mówiąc: jeśli elektrolitu jest za mało, akumulator gorzej przekazuje prąd między elektrodami, tym samym mniej go przechowuje i krócej działa – rozładowuje się.

Niska temperatura powoduje właśnie ten spadek przewodności. I to w znacznym stopniu!

• Gdy temperatura osiąga 0 stopni C – wydajność może być obniżona o 20%,
• w przypadku mrozu sięgającego -10 stopni C – spada o ok. 30%,
• a gdy za oknem jest poniżej -20 stopni C, wydajność akumulatora może spaść nawet o 50% i więcej.

Warto pamiętać, że każdorazowe rozładowanie baterii do pełna już samo w sobie osłabia jej ogólną żywotność i wydajność. Dlatego tak ważne jest jego regularne doładowywanie i sprawdzanie poziomu elektrolitu w przypadku akumulatorów obsługowych.

Jak podłączyć prostownik do akumulatora?

Przed przystąpieniem do pracy upewnij się, że miejsce, w którym znajduje się samochód, jest suche i auto nie znajduje się w okolicy żadnego źródła ognia. Następnie:

• Sprawdź, czy auto jest wyłączone (w przypadku chęci podładowania nie do końca rozładowanego akumulatora) i zgaszone są wszystkie urządzenia mogące pobierać prąd (radio, lampy etc.).
• Odłącz rozładowany (lub wymagający doładowania) akumulator od samochodu – w tym celu odepnij najpierw klemę czarną (biegun ujemny), a następnie czerwoną (biegun dodatni). Kolejność jest bardzo istotna!

Taka, a nie inna wynika z tego, że przy pomocy masy samochodu, od której odpinany jest biegun ujemny, wraca większość obwodów elektrycznych w pojeździe. Jeśli użytkownik najpierw chciałby odpiąć klemę dodatnią (czerwoną), to przy przypadkowym dotknięciu kluczem metalowego elementu w pojeździe podczas odkręcania jego obejmy doszłoby do zwarcia, które może doprowadzić nawet do wybuchu akumulatora.

Podsumowując: najpierw minus potem plus. A przy podłączaniu – na odwrót!

• Wyjmij akumulator z pojazdu – to dodatkowy krok w stronę bezpieczeństwa pracy. W trakcie ładowania może dojść do przepięcia, które zwyczajnie uszkodzi elektronikę pojazdu, gdy akumulator będzie znajdował się wewnątrz.
• Wyczyść klemy papierem ściernym – ich zabrudzenie może być jedną z przyczyn niedoładowania baterii!
• W przypadku akumulatora starszego typu wykręć z niego korki.
• Sprawdź poziom elektrolitu – w przypadku akumulatora obsługowego. Jeśli płynu jest zbyt mało (nie przykrywa płytek), uzupełnij jego poziom wodą destylowaną.
• Połącz akumulator z niepodłączonym jeszcze do źródła zasilania prostownikiem – jak podłączyć prostownik do akumulatora? Wystarczy podpiąć klemy w kolejności dokładnie odwrotnej od odłączania baterii z pojazdu. Najpierw więc zacisk czerwony (dodatni) do bieguna plusowego akumulatora, a następnie czarny (minusowy) do bieguna minusowego akumulatora.
• Podłącz prostownik do źródła zasilania – a więc podłącz go do prądu przy pomocy przeznaczonego do tego zasilacza.
• Wybierz tryb ładowania – odpowiedni wybór będzie uzależniony od rodzaju prostownika. Nie wybieraj więc pierwszej opcji z brzegu, tylko dokładnie zapoznaj się z instrukcją urządzenia.
• Uruchom prostownik.
• Co jakiś czas sprawdzaj poziom naładowania baterii – czas ładowania zależy od poziomu jej rozładowania, pojemności i mocy samego prostownika. Może trwać kilkadziesiąt minut, a może nawet całą dobę. Informacji na temat wskazania czasu ładowania należy szukać w instrukcji akumulatora.
• Po zakończeniu ładowania akumulatora starszego typu może być konieczne odczekanie około pół godziny przed rozłączeniem urządzeń. Czas ten ma zapewnić zaprzestanie gazowania przez akumulator. W nowych bateriach (bezobsługowych) takiej konieczności nie ma. Nie trzeba też kontrolować poziomu elektrolitu czy odkręcać korków.
• Najpierw odłącz prostownik od źródła zasilania – w innym przypadku może dojść do pojawienia się iskier przy próbie odłączenia klem.
• Następnie odłącz bieguny we właściwej kolejności: najpierw minus, później plus. Przy podłączaniu baterii do auta pamiętaj o odwrotnej: najpierw plus, później minus.
• Samochód jest gotowy do dalszej drogi!

Jak wybrać prostownik?

A jaki prostownik do ładowania akumulatorów samochodowych wybrać, by pracował skutecznie i bezpiecznie dla baterii? Przede wszystkim należy go dopasować do posiadanego akumulatora. Oznacza to konieczność weryfikacji prądu ładowania wskazanego w amperach (A). Przy przeglądaniu oferty prostowników można spotkać się z dwiema wartościami – prądem ładowania skutecznym i szczytowym. Zwróć uwagę na tę pierwszą. Powinna wynosić 1/10 pojemności posiadanego akumulatora. Drugi istotny parametr to napięcie wyjściowe wyrażone w woltach (V). Musi być takie samo, jak napięcie akumulatora – zwykle będzie to 12V.

Warto zwrócić szczególną uwagę na prostowniki mikroprocesowe. Wyróżnia je możliwość pracy w trybie automatycznym – samodzielnie stabilizują napięcie ładowania, dzięki czemu znika ryzyko wystąpienia przepięcia oraz przechodzą w stan podtrzymywania poziomu naładowania baterii po zakończonej pracy. W związku z tym nie trzeba sprawdzać go co jakiś czas samodzielnie. Oznacza to także, że nie występuje ryzyko przeładowania baterii. Dobrym wyborem będzie także prostownik z rozruchem, czyli dodatkową funkcją, która umożliwia sprawne podładowanie akumulatora w celu jego włączenia.

Jeśli nie pamiętasz, kiedy ostatnio ładowałeś baterię swojego auta, to koniecznie sprawdź jej stan przy najbliższej okazji. I jeśli w tym momencie jesteś w posiadaniu standardowego prostownika, przemyśl kupno automatycznego mikroprocesowego – znacznie podniesie komfort ładowania akumulatora!

Więcej poradników znajdziesz na Empik Pasje w dziale Motoryzacja.

 

 

Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock