Czy King to autor kryminałów?

Od czasu publikacji „Pana Mercedesa” nie milkną komentarze dotyczące jakości książek Kinga, która nie są klasycznymi horrorami. Jedni twierdzą, że wraz z wiekiem autor „Miasteczka Salem” nie pisze już z takim pazurem jak dawniej. Jednak czy ktoś, kto od dziecka przyznaje, że fascynują go seryjni mordercy może jakkolwiek spuścić z tonu? Krótka zapowiedź „Outsiedra” opowiadająca o zmasakrowanym ciele jedenastolatka z pewnością temu przeczy.

Czy „Outsider” jest oparty na prawdziwym wydarzeniu?

To pytanie może wydać się zaskakujące, ale to nie byłby pierwszy raz, kiedy mistrz horroru wzoruje się na faktycznych zdarzeniach. Wystarczy sięgnąć chociażby do jego debiutu „Carrie” by się o tym przekonać. W wywiadach King przyznaje, że pierwowzorami tytułowej bohaterki były dwie dziewczyny z jego sąsiedztwa. Jedna zmuszona była chodzić cały czas w tych samych ubraniach, ponieważ jej matka wydawała mnóstwo pieniędzy na loteryjne kupony, natomiast druga wywodziła się ze skrajnie religijnej rodziny, która próbowała przekonać do swoich poglądów każdego, z młodym wtedy pisarzem włącznie. Obie kobiety skończyły tragicznie, ginąc niemal w tym samym czasie. Niedługo potem King zasiadł do pisania „Carrie”.
 


Czy w nowej powieści pojawi się wątek fantastyczny?

Prawdopodobnie nie. Ma to być klasyczny kryminał zbliżony bardziej do „Pana Mercedesa” niż „Sklepiku z marzeniami”. Zresztą być może pisarz ma dość zjawisk paranormalnych skoro sam mieszka w… nawiedzonym domu. Posiadłość Stephena Kinga w Maine rzekomo skrywa w swoich murach ducha generała Webbera. Sam twórca nie przyznał nigdy, że widział zjawę, ale wielokrotnie podkreślał, że czuł obecność widma, a w powietrzu unosił się zapach palonych cygar. Zatem klimat do pisania powieści grozy jest idealny.

Czy King wreszcie wyjedzie z Maine?

Tak. Fabuła najnowszego dzieła Kinga rozgrywa się w Flint City – zatem najpewniej chodzi o miasto w stanie Michigan. Nie jest to wcale tak oczywiste, ponieważ znane jest zamiłowanie autora „Cujo” do rodzinnego stanu Maine. Zwłaszcza miejscowość Castle Rock pojawia się w mniejszym lub większym stopniu w dwudziestu(!) powieściach Kinga. Drugim ulubionym miastem w tym regionie jest Derry, gdzie rozgrywa się akcja „Stukostrachów” oraz zekranizowanej niedawno powieści „TO”. Co ciekawe więzienie Shawshank nie pojawia się jedynie w „Skazanych na Shawshank”. Uciekinier z tego więzienia rani bohatera „Ciała”, a do Shawshank trafia ojczym Eddiego Corcorana w „TO”. Więzienie jest wspominane jeszcze w kilku tytułach, a Dolores Claiborne boi się odsiadki za to, co zrobiła.

Czy „Outsider” zmieni listę bestsellerów?

Nowa powieść Kinga musiałaby przebić wszystkie pozostałe dzieła pisarza, by tak się stało. Wszystko przez powstały w 1996 roku regulamin New York Timesa. Właśnie w tym roku wśród dziesięciu pozycji najlepiej sprzedających się książek, dziewięć opatrzonych było nazwiskiem Stephen King. Był to m.in. okres szczytu popularności „Zielonej Mili”. Wtedy NYT uznał, że w dziesiątce może znajdować się tylko jeden tytuł danego pisarza.