• „Django” – 10 lat

Wizytówka Quentina Tarantino, czyli widowiskowa przemoc i rytuał zemsty w „Django” zyskuje kontekst konfliktu na tle rasowym w opowieści o niewolnictwie. Niektórzy powiedzą, że reżyser atakuje okrucieństwo. Inni, że się nim rozkoszuje. I obie strony prawdopodobnie mają rację. Jego sadystycznie dosłowny przykład wyzysku jest momentami zabawny, farsowy, ale przede wszystkim krwawy. Dlatego niemal przekracza granice. Na przykład tą najbardziej zauważalną, gdy słowo na N zostaje wypowiedziane w filmie aż 110 razy. Dziesięć lat później „Django” pozostaje równie mocny jak w momencie premiery.

Django bluray

  • „Igrzyska śmierci” – 10 lat

Większości widzów „Igrzyska śmierci” mogą kojarzyć się z początkiem gatunku young adult i produkcją, która pomogła Jennifer Lawrence osiągnąć status supergwiazdy. Jednak seria oparta na popularnej powieści o tym samym tytule to coś więcej. To ekscytujący, dystopijny thriller fantasy, który jest też satyrą na współczesne reality show i prawdopodobnie kondycję całego przemysłu rozrywkowego. Bohaterowie biorą udział w telewizyjnym spektaklu bojowym, w którym walczą na śmierć i życie i z którego tylko jeden wyjdzie żywy. Jak widać od wieków ten typ rozrywki nie przestaje bawić.

Film daje nam epickie widowisko, nieustanne napięcie, ale przede wszystkim godną kibicowania kobietę-wojowniczkę. Między wierszami stawia widzom prowokujące do myślenia pytania, na które (wciąż) nie ma prostej odpowiedzi.

Igrzyska śmierci (DVD) Reżyser:	 Ross Gary

  • „Spider-Man” – 20 lat 

Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że film Sama Raimiego zmienił w wszystko w kinowym krajobrazie dwadzieścia lat temu. Po takich hitach jak „Blade” i „X-Men” dostaliśmy film, który charakteryzuje trzymanie się materiału źródłowego w połączeniu z oryginalnym stylem reżysera. Trafiona obsada, pocałunek do góry nogami, podwójny występ Willema Dafoe jako Normana Osborne'a i Zielonego Goblina oraz wiele innych zabiegów zastosowanych w tym filmie utorowało superbohaterom drogę do dominacji w kinowych kasach. Pierwszy taki film o superbohaterach XXI wieku, który ustanowił szablon tego, co miało nadejść.

I tak seria trwa w najlepsze. Najnowsza odsłona przygód Spider-Mana pt. „Spider-Man: Bez drogi do domu” pojawiła się w kinach pod koniec ubiegłego roku.

Spider-Man Trylogia

  • „8 mila” – 20 lat  

Każdy artysta ma swoją historię pochodzenia. Dla Eminema była to „8 mila”, dramat muzyczny, który zawiera elementy autobiograficzne z życia i kariery rapera. Niespokojny młody człowiek o wielkim talencie sprzeciwia się życiu rodzinnemu i więziom społecznym, które trzymają go w pułapce. Czerpiąc z własnego pochodzenia, od romantycznych relacji po niespokojną dynamikę między nim a matką, Eminem prowadzi ten film. W udanym debiucie aktorskim i z mnóstwem scen, które pozwalają raperowi robić to, co potrafi najlepiej, „8 mila” zachowuje swoją moc 20 lat później.

Film Curtisa Hansona jest na swój sposób podręcznikowym musicalem. To także porywający i emocjonalny portret walczącego artysty z solidną obsadą drugoplanową. Ścieżka dźwiękowa była, jak można się było spodziewać, główną częścią jego sukcesu, zdobywając Oscara za najlepszą piosenkę za „Lose Yourself”.

8 mila (DVD) Reżyser:	 Hunson Curtis

  • „Candyman” – 30 lat

„Candyman” ma trwałą spuściznę, która prześladuje kinomanów już od trzech dekad. Chociaż nie cieszył się niekończącą się liczbą kinowych powrotów (w 1995 roku widzowie doczekali się jeszcze tylko drugiej części „Candymana”) jak chociażby Michael Myers, Jason czy Freddy, Candyman posiada równoprawny status kultowego „bohatera” horrorów z lat 80-90. Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po ten film po trzydziestu latach?

„Candyman” to przede wszystkim film oparty na tragedii. Upiorna opowieść o ukaraniu niewinnego mężczyzny przez biały establishment i nieustannym ostrzeżeniu, jakie zapewnia otaczająca go miejska legenda. Smutna prawda w tej sprawie jest taka, że te tematy są tak samo aktualne dzisiaj, jak wtedy.

Niezależnie od tego, czy ktoś sięgnie po ten film, bo skłania się ku czystej gatunkowej rozrywce, czy też fascynuje go społeczny komentarz na temat warunków panujących w chicagowskim getcie, ta opowieść z pewnością należy do horrorowego kanonu.

W 2021 roku historia dostała drugie życie, a raczej została odkryta na nowo, za sprawą Nia DaCosty. Przy filmie, który zachował oryginalny tytuł pracował także m.in. Jordan Peele, który był odpowiedzialny za scenariusz i to jego optykę, w poruszaniu tematów dotyczących np. kwestii rasy widać w nowym „Candymanie”.

Candyman (brak polskiej wersji językowej) (Blu-ray Disc) Reżyser:	 Rose Bernard

  • „Miasteczko Twin Peaks. Ogniu krocz za mną” – 30 lat 

Pragnienie Davida Lyncha o przedłużeniu serialu z 1990 roku zaowocowało stworzeniem pełnometrażowego filmu. Prequel prezentuje ostatnie dni życia Laury Palmer. Widzimy, jak kroczy w ciemność i wiemy, że ta historia nie skończy się dobrze. Ale w „Miasteczku Twin Peaks. Ogniu krocz za mną” reżyser bada każdy smutny, obrzydliwy szczegół. Ponieważ Lynch zamiast zaoferować zamknięcie zostawił widzom tylko więcej tajemnic, film w momencie premiery został przyjęty chłodno i nie odniósł komercyjnego sukcesu. Dopiero z czasem widzowie zaczęli doceniać ten genialny zabieg. To, jak takie posunięcie było odświeżające i awangardowe, ponieważ łamało tyle dotychczasowych zasad.

Wszystko co wydarzyło się później w kinie skłania do ponownej oceny tej przerażająco mrocznej wizji amerykańskiego sąsiedztwa, przemocy w rodzinie i historii młodej kobiety, która stacza się w przepaść w nieunikniony sposób. Ci, którzy wracają do Twin Peaks po 30 latach wciąż odkrywają wiele w tym dziwacznym, wciągającym, psychologicznym horrorze.

Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną (DVD) Reżyser:	 Lynch David

  • „Powrót Batmana” – 30 lat

Po sukcesie pierwszego filmu o Batmanie Tim Burton wrócił na fotel reżysera pod warunkiem, że w sequelu będzie miał nieskrępowaną wolność twórczą. Studio zgodziło się i tak powstał film, w którym zdecydowanie da się już zauważyć niepodrabialny styl reżysera. „Powrót Batmana” zyskał mroczniejszy ton i przesunął granice tego, czym mógł być film o superbohaterach w 1992 roku. Zawierał postacie mniej przyjazne dzieciom niż jego poprzednik. Zniknął Joker Jacka Nicholsona, a na jego miejscu pojawił się groteskowy Pingwin (Danny DeVito) i seksowna Kobieta-Kot (Michelle Pfeiffer), której kostium był uderzająco podobny do czegoś, co można było kupić w sklepie dla dorosłych. W przeciwieństwie do poprzednika zawiera elementy horroru, fetyszyzmu i apokaliptycznego komentarza, ale także swoistą świąteczną atmosferę, która sprawia, że film jest dziwnie ujmujący. Ten eksperyment nie zyskał zrozumienia producentów i ostatecznie zabił potencjał Burtona do robienia kolejnych sequeli. Jednak na szczęście dla fanów sagi czas działa na korzyść tej konkretnej części mitu o Batmanie.

Kolejna odsłona serii o jednym z najbardziej popularnych superbohaterów (w którego wcieli się Robert Pattison) już w marcu tego roku.

Kolekcja DC: Powrót Batmana (Edycja specjalna)

  • „Ojciec Chrzestny” – 50 lat

W Stanach Zjednoczonych z okazji 50. rocznicy premiery „Ojciec chrzestny” powróci na ekrany kin (wyłącznie Dolby Cinema), w odświeżonej wersji, która obejmowała m.in. 1000 godzin pracy nad korektą kolorów.

Klasyk Francisa Forda Copoli, czyli nagrodzona Oscarem filmowa adaptacja powieści Mario Puzo jest trylogią, która opisuje wzloty i upadki rodziny Corleone pod rządami patriarchy Vito Corleone (Marlon Brando) oraz przemianę jego najmłodszego syna, Michaela (Al Pacino), od niechętnego outsidera rodzinnego po bezwzględnego szefa mafii.

Film dał najbardziej kultową kreację Marlona Brando i gwiazdorską, mroczną rolę Ala Pacino. Jest przepełniony zarówno artyzmem, jak i przemocą, a wszystko to oparte zostało na wyjątkowo amerykańskiej opowieści o korupcji i nienasyconej chciwości. Najlepszy film gangsterski, z którego kolejne pokolenia fanów znają na pamięć kultowe sceny i sekwencje dialogów. I tak już od pół wieku.

Ojciec chrzestny (Blu-ray Disc) Reżyser:	 Coppola Francis Ford

Dla fanów starszych filmów, w tym roku nie zabraknie okazji do wspominania, a filmowe rocznice to dobra okazja, by wrócić do ulubionych lub nadrobić ważne tytuły. O tym, że klasyka wciąż przyciąga widzów świadczy chociażby to, jak wiele współczesnych produkcji opiera się na kontynuacjach i tematach zaczerpniętych z przeszłości. Więcej filmów, które warto sobie odświeżyć znajdziecie na empik.com.

Więcej artykułów o filmach znajdziesz w pasji Oglądam.

Zdjęcie okładkowe: „Django” Quentina Tarantino, mat. prasowe.