Jest mroźna zimowa noc. Śpi stara zagroda i wszyscy, którzy w niej mieszkają. Wszyscy oprócz skrzata. On czuwa. Zagląda do obory i do stajni, do spiżarni i do szopy. Cicho przemyka między zabudowaniami i zostawia na śniegu drobne ślady. Mieszka na strychu i wychodzi nocą, kiedy ludzie śpią. Czasami, gdy budzą się rankiem, mogą dojrzeć na śniegu ślady jego małych stóp. Ale jeszcze nikt z nich nie widział skrzata…

Tekst Astrid Lindgren jest parafrazą popularnego w Szwecji wiersza Viktora Rydberga pt. „Tomten” (Skrzat) z 1881 roku, który doczekał się wielu wydań, m.in. z ilustracjami Haralda Wiberga. Ilustracje te spodobały się niemieckiemu wydawcy, który jednak nie był skłonny do publikacji filozoficznego poematu Rydberga. Na potrzeby niemieckiego wydania w 1960 roku powstał prozatorski tekst Lindgren. W Szwecji opublikowano go dopiero 52 lata później wraz z ilustracjami Kitty Crowther, laureatki nagrody Astrid Lindgren Memorial Award.

Skrzat nie śpi

Jerzy Ficowski – wybitny poeta, tłumacz, znawca kultury żydowskiej i romskiej, badacz twórczości Brunona Schulza, był także znakomitym autorem tekstów dla dzieci.

Przypominamy jego twórczość, prezentując drugie, zmienione wydanie „Śnieżnych rymów białej zimy” – popularnej w latach 70. książki dla dzieci. Wiersze o zimie zilustrował Mieczysław Piotrowski – jeden z wybitnych przedstawicieli polskiej szkoły ilustracji.

W publikacji, obok oryginałów prac z pierwszego wydania książki, zamieszczono także prace odnalezione w archiwum artysty, które przygotował jako dodatkowy materiał ilustracyjny.

„Śnieżne rymy białej zimy”, to nie tylko wspaniały świat tekstów dla najmłodszych czytelników, ale także znakomita książka artystyczna.

Śnieżne rymy białej zimy

Mała czeka na zimę. Wszyscy wokół ją straszą, że zima jest taka… nieprzyjemna. Dziewczynka chce się przekonać, czy tak jest naprawdę. Ale zima nie przychodzi, a zimowe buty stoją w kącie.

– Czy zima przyjdzie? Czy spadnie śnieg? Czy założę swoje śniegowce? – zastanawia się Mała.
Ciepła, mądra, ciekawa opowieść – nie tylko na zimę.

Zima, której nie było

Któregoś dnia świat się zmienia. Wszystko jest jak zaczarowane – ziemia pokrywa się śniegiem, a jezioro lodem. Nadeszła zima!

Przepiękne zimowe ilustracje i garść zimowych faktów przyprawionych szczyptą poezji na pewno spodobają się każdemu przedszkolakowi spragnionemu śniegu!

Görel Kristina Näslund i Kristina Digman w poetycki, ale też bardzo konkretny sposób opowiadają o wszystkim, co niesie ze sobą zima – o szalejącej zamieci i wolno prószącym śniegu, o zamarzniętych kałużach i topniejących soplach.

O zimie

Charcie ma młodszą siostrzyczkę o imieniu Lola. Lola jest bardzo przejęta, ponieważ ma spaść śnieg. – Śnieg lubię najbardziej ze wszystkiego na całym świecie! mówi Lola. – Właściwie dlaczego nie może padać codziennie?

Charlie i Lola. Najbardziej na całym świecie lubię śnieg

(opr. Ewa Świerżewska, informacje ze strony wydawców i www.empik.com)