20 szkolnych pytań do Natalii Fromuth:

  1. Czym się kierowałaś wybierając szkołę średnią?

Przy wyborze szkoły średniej celowałam w Warszawę. Chciałam zasmakować życia w wielkim mieście, nabrać nowego doświadczenia i przekonać się, czy wpasuję w się całkiem nowe otoczenie. Przy zmianie szkoły średniej w drugiej klasie decydowałam na odwrót — chciałam być jak najbliżej domu. Szybko przekonałam się o tym, że nie byłam gotowa na tak dużą zmianę i zdecydowałam się wrócić do miasta najbliżej mnie. Mimo to nie żałuję, że próbowałam, gdyż decyzja ta wiele mnie nauczyła.

  1. Czego najbardziej bałaś się idąc do nowej szkoły?

Najbardziej martwiła mnie zmiana otoczenia, to, że się w nim nie odnajdę, że nie znajdę nikogo, z kim będę miała wspólny język.

  1. Najmilsze wspomnienie z czasów szkolnych:

Moje najmilsze wspomnienie pochodzi z czasów gimnazjalnych, kiedy z moimi przyjaciółkami wpadałyśmy na mnóstwo głupich pomysłów. Jednego dnia, zamiast ćwiczyć na lekcji WF-u, wszystkie cztery schowałyśmy się do schowka na piłki i przez dwie godziny śpiewałyśmy piosenki i tańczyłyśmy. Świetnie wspominam także swoją studniówkę!

  1. Przedmioty ścisłe czy humanistyczne?

Całe życie uważałam siebie za humanistkę, jednak dopiero w klasie maturalnej przekonałam się, że znacznie lepiej odnajduję się w przedmiotach ścisłych. Kiedy przygotowywałam się do matury z matematyki, zauważyłam, że wykonywanie zadań, uczenie się matematycznych wzorów czy schematów działania bardzo mnie satysfakcjonuje, a rozwiązywanie arkuszy maturalnych z matematyki stało się dla mnie miłym wyzwaniem, któremu z chęcią stawiałam czoła.

  1. Twój ulubiony przedmiot szkolny?

Moim ulubionym przedmiotem, przez większość nauki była biologia, a w klasie maturalnej dołączyła do niej matematyka.
 

Natalia Formuth wywiad
 

  1. Twój najbardziej znienawidzony przedmiot szkolny?

Historia. Zawsze opornie szło mi uczenie się dat czy różnych historycznych wydarzeń. Nic dziwnego, że to właśnie na lekcji historii, na ostatniej stronie w zeszycie, zaczęłam pisać swoje pierwsze opowiadania.

  1. Co najbardziej ceniłaś u nauczycieli?

Najbardziej ceniłam indywidualne podejście do ucznia. Lubiłam, kiedy nauczyciel podchodził do mnie, jak do drugiego człowieka, do osoby, a nie grupy — dostrzegał moje słabości, ale także mocne strony, które potrafił odpowiednio oszlifować.

  1. Idealny pomysł na wycieczkę klasową to:

Teatr. Uwielbiałam wycieczki do teatru, bo to było coś znacznie innego od kina, do którego, jako dziecko, chodziłam znacznie częściej. Nigdy nie było tak, abym z wycieczki do teatru wróciła niezadowolona.

  1. Czy już w czasach szkolnych zaczęłaś przygodę z pisaniem?

Zaczęłam swoją przygodę z pisaniem już chwilę po komunii, kiedy na swoim komputerze zaczęłam zapisywać pierwsze rozdziały opowiadań. Później, będąc z piątej klasie podstawówki, założyłam pierwszego bloga z opowiadaniami i to właśnie wtedy wkręciłam się w pisanie bardziej na poważnie. Pisałam w trakcie okienek między zajęciami, na nudnych lekcjach albo na kolanie, w pociągu do domu.

  1. Dużo czasu spędzałaś w szkolnej bibliotece?

Uwielbiałam spędzać czas w szkolnej bibliotece. Nie tylko dlatego, że było w niej mnóstwo książek, które kochałam oglądać i sprawdzać nowości na półkach, ale także ceniłam sobie ciszę, która tam panowała. W liceum każde okienko przesiadywałam właśnie tam — albo pisząc w zeszycie swoją książkę, albo odrabiając lekcję. Do dziś, będąc już studentką, w trakcie roku akademickiego jestem w bibliotece niemal codziennie.
 

Natalia formuth wiek
Natalia Formuth w czasach szkolnych / źródło: archiwum prywatne autorki
 

  1. Często spóźniałaś się na lekcje?

Spóźnialstwo to jedno z moich lęków. Nienawidzę nie spóźniać, nigdzie. Jestem tą osobą, która zawsze jest godzinę za wcześnie, nigdy godzinę za późno. Nawet na lekcje, na które naprawdę nie lubiłam przychodzić, byłam znacznie wcześniej. Na palcach u jednej ręki mogłabym policzyć sytuacje, w których przyszłam na zajęcia spóźniona.

  1. Na jakie zajęcia pozaszkolne chodziłaś?

W liceum uczęszczałam na pole dance.

  1. W której ławce siedziałaś?

W gimnazjum i podstawówce siedziałam w ostatnich ławkach. W liceum natomiast wybierałam te pierwsze.

  1. Jak spędzałaś długie przerwy?

Każdą długą przerwę spędzałam na rozmawianiu czy wygłupianiu się z moimi przyjaciółkami.

  1. Co zawsze musiało się znaleźć w twoim plecaku?

Zawsze nosiłam ze sobą tzw. zeszyt do wszystkiego. Notowałam w nim, pisałam jakieś moje pomysły na książki albo rysowałam. Nie było dnia, żebym zapomniała go ze sobą zabrać.
 

Natalia Formuth rozmowa
 

  1. Czego ci najbardziej brakuje z czasów szkolnych?

Najbardziej brakuje mi moich przyjaciół. Kiedyś mogliśmy spędzać ze sobą każdy dzień i żałuję, że nie doceniałam wtedy tego tak bardzo, jak doceniam dzisiaj.

  1. Jak z perspektywy czasu oceniasz swoją szkołę?

Z perspektywy czasu swoją podstawówkę i gimnazjum wspominam tylko z uśmiechem na ustach i śmiałabym przyznać, że były to najpiękniejsze lata mojego życia. Liceum natomiast nie wspominam tak samo kolorowo, głównie dlatego, że większość czasu siedziałam przed komputerem, zamiast w szkolnej ławce.

  1. Chciałabyś do niej wrócić np. na tydzień?

Teoretycznie wciąż chodzę do szkoły, gdyż jestem dzienną studentką, także w trakcie roku akademickiego przez większość tygodnia siedzę na zajęciach i wciąż czuję szkolnego ducha. Mimo wszystko chciałabym najbardziej cofnąć się do czasów podstawówki czy gimnazjum. Chciałabym raz jeszcze posłuchać moich dawnych nauczycieli czy spędzić czas z osobami, z którymi kontakt przez lata się rozmył.
 

Natalia Formuth
Natalia Formuth / fot. materiały promocyjne wydawnictwa BeYA
 

  1. Utrzymujesz kontakt z ludźmi ze szkoły?

Tak! W pierwszej klasie gimnazjum poznałam się z moimi przyjaciółmi, z którymi kontakt mam do dziś. Do dziś wspólnie spędzamy święta, jeździmy razem na wakacje czy obchodzimy swoje urodziny. Jestem bardzo wdzięczna, że wciąż możemy być dla siebie — mimo upływu lat, dorastania i tego, że nasze ścieżki zaczęły się rozchodzić.

  1. Co chciałabyś przekazać osobom, które stresują się szkołą?

Zadbaj o swoje zdrowie. Jeśli czujesz, że nauczenie się na szóstkę jest ponad twoje siły, naucz się na piątkę. Oceny są ważne, ale najważniejsze jest Twoje samopoczucie. Nie bój się prosić o pomoc, jeśli czujesz, że cokolwiek Cię przerasta.
 

empik szkoła
 

Więcej wywiadów znajdziesz na Empik Pasje! Po teksty okołoszolne zapraszamy do naszego działu Back to school.

Zdjęcie okładkowe: materiały wydawnictwa BeYA.