Ze wszystkich autorek książek kulinarnych traktujących o kuchni Stanów Zjednoczonych najbardziej znana jest Martha Stewart. Przeglądając jej publikacje można dojść do wniosku, że w Nowym Świecie uwielbiają biały lub czekoladowy biszkopt przełożony bardzo słodkim maślanym kremem, muffinki i cupcakes z kremem, ciasteczka hojnie udekorowane lukrem oraz brownie. Oprócz tych klasyków w amerykańskim repertuarze znajduje się sporo deserów, które łatwo przygotować z polskich składników.
Najbardziej klasycznym amerykańskim ciastem jest pie, którego nazwę niektórzy spolszczają pisząc „paj”. To kruche ciasto pieczone w dość głębokiej formie do pieczenia, zwykle z falowanym brzegiem, hojnie wypełnione owocami, orzechami lub masą dyniową. Charakterystyczną cechą tego wypieku jest chrupiąca obwódka i zdobiony wierzch.
Zarówno nadzienie jak i wierzch stwarzają domowym cukiernikom ogromne pole do popisu. W Święto Niepodległości w cieście zamyka się zwykle borówki amerykańskie. Tak się składa, że wśród krajów Starego Kontynentu to właśnie Polska jest niekwestionowanym liderem w produkcji borówki. Blueberry pie może zatem stać się również naszym wypiekiem narodowym.
Jak zrobić blueberry pie?
Składniki:
- ½ kg borówek
- ½ szklanki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 arkusze kruchego ciasta
Pół kilograma borówek wystarczy posypać ½ szklanki cukru, dodać 1 łyżeczkę cynamonu i 3 łyżki mąki ziemniaczanej. Owoce wkładamy do formy wyłożonej ulubionym kruchym ciastem i przykrywamy kolejnym cienkim arkuszem ciasta. Amerykanie czasem w środek ciasta wkładają ptaszka - wentyl (ang. pie bird). Dlaczego? Ponieważ nadzienie jest szczelnie przykryte ciastem i trzeba pomyśleć o uwolnieniu pary wodnej, która zbiera się pod spodem. Inaczej zacznie uciekać bokami powodując niezbyt estetyczne podtopienia i zmiękczenia brzegów. Ptaszek, często będący w rodzinach od dziesiątek lat, rozwiązuje problem idealnie. Jeśli jednak nie mamy wentyla, ciasto wystarczy naciąć na środku w kształt słońca. Na szczególnie okazje wierzch ciasta dekoruje się w najróżniejsze wzorki - z okazji Święta Niepodległości zwykle są to gwiazdki symbolizujące stany.
Jak zrobić Baked Alaska?
Bardzo prostym amerykańskim deserem, który zapiera dech w piersiach jest Baked Alaska. Połączenie lodów, ciasta i bezy robi się prawie samo. Wystarczy w tortownicy upiec ulubiony biszkopt i znaleźć miskę, której obwód jest podobny do obwodu ciasta (lub mniejszy, bo średnicę biszkoptu można zmniejszyć, ale nie można go rozciągnąć). Miskę wykładamy folią aluminiową. Wkładamy do niej delikatnie zmiękczone lody (dla efektu amerykańskiej flagi najlepiej, żeby były waniliowe, truskawkowe i jagodowe). Na wierzch kładziemy biszkopt. Miskę wstawiamy do zamrażarki na godzinę.
Potem ubijamy białka z cukrem, aż utworzy się piana jak na bezę. Z zamrażarki wyciągamy miskę, delikatnie wyciągamy lodowy deser. Zdejmujemy folię. Smarujemy wszystko grubą warstwą piany i za pomocą palnika opalamy bezę, aż będzie brązowa i delikatnie chrupiąca. Palnik to dobra inwestycja dla wszystkich miłośników creme brulee, crema catalana i marshmallows. Baked Alaska podajemy od razu i czekamy na manifestację zachwytu!
Jak zrobić whoopie pie?
Składniki:
- ½ kostki miękkiego masła
- 1 szklanka brązowego cukru
- 2 szklanki mąki pszennej
- ½ szklanki kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 jajko
- 1 szklanka maślanki
- masa z pianek (marshmallow fluff)
Dawno dawno temu Amerykanie wymyślili whoopie pie. To takie ciastka, które bardzo przypominają miękkie biszkopty i są przełożone kremem. Tyle że nazwa ciastka jest nieco mylna. Amerykanie lubią duże rzeczy, duże porcje, więc ciastka też są dość spore - średnica jednego to około 7 cm. Można się jednym porządnie najeść.
Przepisów na whoopie pie jest mnóstwo. Taki najprostszy mówi, żeby utrzeć ½ kostki miękkiego masła z 1 szklanką brązowego cukru i dodać do tego 2 szklanki mąki pszennej, ½ szklanki kakao, 1 łyżeczkę sody, 1 jajko, 1 szklankę maślanki i wymieszać do powstania jednolitej masy. Z masy formujemy równe kulki i pieczemy około 15 minut w 180 stopniach Celsjusza. Potem ostudzone ciastka przekładamy masą z marshmallows (marshmallow fluff) wymieszaną z masłem.
Jak piec z amerykańskich przepisów?
Często chcemy rekonstruować smaki charakterystyczne dla innych krajów. Internet i książki kucharskie bardzo nam pomagają odnaleźć odpowiednie przepisy z dokładnymi opisami wszystkich kroków potrzebnych do wykonania dania czy wypieku. O ile z daniami sytuacja jest nieco prostsza - w trakcie gotowania możemy próbować i doprawiać, w wypiekach bywa trudniej - możemy spróbować wszystkiego dopiero po wyjęciu z pieca. Korzystając z amerykańskich przepisów warto pamiętać, żeby dodawać mniej soli niż sugeruje przepis oraz mniej białego cukru (amerykański biały cukier to rafinowany cukier trzcinowy, a nie buraczany), a także zaopatrzyć się w przybory kuchenne - miarki, kubeczki i łyżeczki. Może nam się przydać też waga kuchenna, która waży nie tylko w kilogramach, ale też funtach.
Zdrowa alternatywa
Tym, którzy chcieliby przygotować zdrową alternatywę w kolorach amerykańskiej flagi, polecam coś, co uwielbiają dzieci. Z arbuza wykrawamy owocowy „biszkopt” - po prostu przekrajamy go w poprzek na środku tak, by powstał arbuzowy talerz. Smarujemy go delikatnie jogurtem naturalnym i obsypujemy malinami, borówkami oraz truskawkami, gdzieniegdzie dodając np. kropelki czekoladowe lub wiórki kokosowe. Można go kroić i podawać jak ciasto.
Więcej ciekawych przepisów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Gotuję.
Zdjęcia w tekście: Shutterstock
Komentarze (0)