Tutaj znajdziecie absolutnie wszystko!
Okładka książki buńczucznie sugeruje, że jest to „najlepsze kompendium pełne faktów, ikonografik i wszystkiego, co magiczne!”. Mocne stanowisko, z którym po przeczytaniu książki trudno się nie zgodzić. Autorzy wykonali nad „Magicznym Almanachem” gigantyczną pracę – tutaj naprawdę znajdziecie absolutnie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o magicznym świecie znanym z książek J.K. Rowling. Chcecie poznać najdrobniejsze sekrety Hogwartu? Poznacie. Bardziej was ciekawi historia świata czarodziejów i jego wpływowe postaci? Nie ma problemu. A może przypominacie Neville’a Longbottoma i magiczne rośliny są waszym konikiem? Tak, o tym też poczytacie! „Magiczny Almanach” sprawdzi się zarówno w przypadku świeżych fanów, którzy dopiero chcą mocniej zagłębić się w świat Harry’ego Pottera, ale i największych potterowych wyjadaczy – oni też z pewnością znajdą tutaj coś nowego.
To nie jest encyklopedia – to zabawa
Taki ogrom magicznych informacji mógłby komuś zasugerować, że „Magiczny Almanach” pod względem czytelniczym przypomina raczej encyklopedię czy słownik. Nic bardziej mylnego – cała książka została specjalnie zaprojektowana tak, by zapewnić czytelnikowi zabawę. To nie jest zgłębianie historii świata Harry’ego Pottera, ale raczej skok do króliczej nory pełnej przygód czyhających na każdej stronie. Tego rodzaju podróż ułatwiają poukrywane tu i ówdzie odsyłacze znane z książek paragrafowych. Czytamy fragment o Olivanderach? Almanach od razu wskażę stronę, gdzie znajdziemy jeszcze więcej ciekawostek na temat samych różdżek. Książka nie zachęca nas wcale do czytania jej strona po stronie, od deski do deski. Wręcz przeciwnie – niczym prawdziwie magiczna księga, zachęca do zabawy i wracania do niej, żeby za każdym razem przeżyć nieco inną przygodę.
Ma masę niesamowitych ilustracji
Ogromną zaletą „Harry’ego Pottera i Magicznego Almanachu” są wyjątkowe grafiki. Nad książką pracowało aż siedmiu ilustratorów o różnym podłożu artystyczno-kulturowym i z najróżniejszych zakątków świata. Dzięki temu każdy rozdział, a nawet każda odrębna strona stanowi małe dzieło sztuki sama w sobie – a do tego ma własny, unikatowy charakter. Artystom pozwolono bawić się stylami, dzięki czemu w książce znajdziemy zarówno ilustracje narysowane bardzo klasycznie, pełne misternych i subtelnych ozdób, jak i rozdziały utrzymane w bardziej funkowym czy popowym stylu. Dla prawdziwego fana doznanie tych wszystkich różnych spojrzeń na świat Harry’ego Pottera będzie ogromną przyjemnością.
Raj dla łowców ciekawostek
Idąc tropem poszukiwań sympatycznego Wally’ego – fani Harry’ego Pottera wraz z „Magicznym Almanachem” również będą mogli wybrać się na łowy w poszukiwaniu najmniejszych odniesień czy nawiązań do kultowej serii. Te wszystkie fantastyczne i zróżnicowane ilustracje łączy jeden wspólny mianownik – ogromne bogactwo treści i przywiązanie do szczegółu. Niektóre strony przypominają rysunki rodem z „Gdzie jest Wally?” – tylko że zamiast poszukiwać jednego konkretnego szczegółu, oglądamy i analizujemy wszystkie. Staramy się wyłuskać te jak najdrobniejsze odniesienia związane z niewielką sceną w książkach albo nawet pojedynczym zdaniem. Świetna zabawa na długi czas.
To jest książka dla każdego fana Harry’ego Pottera
Na koniec pozostaje jeszcze kwestia zasadnicza – z myślą o kim właściwie został stworzony „Magiczny Almanach”? Najlepszą odpowiedzią będzie stwierdzenie, że o absolutnie każdym, komu świat Chłopca Który Przeżył leży głęboko w sercu. Nieważne, w jakim jest wieku. Młodzi fani z przyjemnością zanurkują w to kompendium i pochłoną kolejne informacje o ulubionej serii. Dorośli i doświadczeni miłośnicy Harry’ego Pottera z pewnością docenią ilustracje oraz chętnie odświeżą sobie wiedzę. „Magiczny Almanach” został napisany tak, żeby mogli się z nim bawić wszyscy – nawet najwięksi Mugole!
Więcej artykułów znajdziecie na Empik Pasje w dziale Czytam.
Zdjęcie okładkowe: źródło: okładka książki "Harry Potter Magiczny Almanach" / materiały wydawnictwa Media Rodzina.
Komentarze (0)