Aktorka o wielu twarzach i talentach, jej dojrzałość i hipnotyzująca gra, z której można wychwycić nawet najmniejszą emocję, podziwiają widzowie i krytycy. Agata Kulesza z każdą kolejną rolą udowadnia, że zaufanie, jakim obdarzają ją reżyserzy jest w pełni uzasadnione. Początki jej kariery nie były jednak łatwe. Chociaż Akademię Teatralną w Warszawie ukończyła z wyróżnieniem, to jej pierwsze role były epizodyczne. Rozpoznawalność przyniósł Kuleszy angaż w Kabarecie Olgi Lipińskiej oraz drugoplanowa rola w sitcomie „Hela w Opałach”, w którym zagrała sąsiadkę głównej bohaterki.

 

Wytańczony zwrot w karierze

Kiedy w 2008 roku TVN ogłosił uczestników ósmej edycji tanecznego show „Taniec z Gwiazdami” nikt nie typował Agaty Kuleszy na faworytkę programu. Pomimo braku celebryckiej osobowości, aktorka zaczęła wzbudzać zainteresowanie publiczności. Z każdym odcinkiem Kulesza zaskakiwała swoją determinacją i efektami ciężkiej pracy, co zostało docenione zarówno przez jury w postaci bardzo wysokich not, ale także przez widzów, którzy zdecydowali o jej zwycięstwie. Nagrodą główną w programie był nowy samochód Porsche – aktorka zdecydowała przeznaczyć go na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dzięki czemu zdobyła jeszcze większą sympatię szerokiej publiczności. Zdobycie Kryształowej Kuli okazało się dla Agaty Kuleszy przełomem. W 2010 ukazał się bardzo dobrze przyjęty przez krytyków filmowych film „Skrzydlate Świnie”, w którym wcieliła się w postać Kariny Klaus – chociaż była to rola drugoplanowa to trudno było nie dostrzec w jej grze olbrzymiego talentu, który zaowocował kolejnymi propozycjami zawodowymi.

 

Znerwicowana matka z „Sali Samobójców”

W 2011 roku odbyły się dwie premiery produkcji, które zdecydowanie rozkręciły tempo kariery 40-letniej wówczas Agaty Kuleszy. Pierwszym z nich był film „Sala Samobójców” w reżyserii Jana Komasy. Aktorka zagrała w nim Beatę Santorską, pracownicę korporacji i matkę głównego bohatera, która negując problem depresji swojego dziecka jest jedną z osób, przyczyniających się do wielkiej tragedii jaką jest śmierć tego młodego człowieka. Chociaż film spotkał się z mieszanymi reakcjami i opiniami, to jednak kreacja Kuleszy to prawdziwy majstersztyk. Aktorka stworzyła na ekranie matkę – potwora, która swoim poświęceniem pracy i wieloma błędami wychowawczymi niszczy swoje dziecko, a jednocześnie wzbudza w widzach współczuje i nieuzasadnioną litość.

 

Róża z „Róży

Obok tego tytułu nie da się przejść obojętnie. Kreacje głównych bohaterów w filmie Wojciecha Smarzowskiego: Agaty Kuleszy i Marcina Dorocińskiego są po prostu genialne. Ich emocje przedzierają się przez ekran i na długo pozostają z widzem. Ich miłość rodzi się w okrutnych, wojennych okolicznościach. On jest byłym żołnierzem Armii Krajowej, który stracił żonę, ona – wdową po niemieckim żołnierzu Wehrmachtu. Ich historia jest bolesna, trudna i piękna zarazem, a przede wszystkim dzięki znakomitej grze aktorskiej bardzo wiarygodna. W tym filmie, Agata Kulesza pokazała całe spektrum swoich możliwości i wielki dramatyczny talent.

Róża (wydanie książkowe) - Smarzowski Wojciech

 

Wanda z filmu „Ida”

O tym filmie mówiła cała Polska. Paweł Pawlikowski za ten niezwykły i poruszający, a jednocześnie wzbudzający wiele kontrowersji, obraz został nagrodzony Oscarem (pierwszym w historii Polski) za najlepszy film nieanglojęzyczny. Na tak wielki sukces złożyło się wiele czynników. Jednym z nich jest znakomity dobór obsady –  Paweł Pawlikowski podjął w tej kwestii pewne ryzyko, ponieważ obok doświadczonej Agaty Kuleszy postawił debiutantkę Agatę Trzebuchowską, co okazało się bardzo dobrą decyzją. Kobiety doskonale się uzupełniały i tworzyły bardzo przekonujący filmowy duet.  „Ida” opowiada historię młodej dziewczyny Anny a w rzeczywistości –  Idy, która przed złożeniem ślubów zakonnych wybiera się do swojej ciotki, aby poznać historię swojej rodziny. Wanda Gruz (Agata Kulesza), stalinowska sędzina, postanawia zabrać siostrzenicę w podróż, która pokaże jej prawdziwe korzenie. Trudna przeszłość, z którą obie muszą się zmierzyć bardzo je do siebie zbliża. Film „Ida” został bardzo doceniony za granicą, gdzie wielu krytyków podkreślało wielki wkład Agaty Kuleszy w sukces tego obrazu.

 

Irena z „Zimnej Wojny”

Rok 2018 należał do „Zimnej Wojny” Pawła Pawlikowskiego. Reżyser po raz kolejny zabrał nas w sentymentalną podróż do przeszłości i opowiedział o czasach Zimnej Wojny przez pryzmat burzliwego romansu. Film z rewelacyjnymi głównymi rolami: Joanny Kulig i Tomasza Kota zdobył liczne prestiżowe nagrody w tym Złotego Lwa na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a także jako pierwszy polski film uzyskał aż trzy nominacje do Oscara – w kategoriach: Najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepsze zdjęcia i najlepsza reżyseria. Statuetek nie udało się zdobyć, ale już same te nominacje świadczą o dostrzeżeniu go przez świat. Na sukces tego obrazu wpłynęła przede wszystkim perfekcja reżysera. Paweł Pawlikowski stworzył film dopracowany w każdym detalu, w nawet najmniejsza rola ma znaczenie. Wśród gwiazdorskiej obsady znalazła się Agata Kulesza, która wcieliła się w postać Ireny Bieleckiej – znanej trenerki tańca, która pomaga głównemu bohaterowi Wiktorowi Warskiemu (Tomasz Kot) w stworzeniu zespołu ludowego „Mazurek”. Jej rola, choć drugoplanowa, stanowi dowód, że w filmie Pawlikowskiego nic nie jest przypadkiem.

 

Dorota z filmu „Zabawa zabawa”

Agata Kulesza ma niezwykły dar, bo nawet kiedy gra postaci, które mają skazy to i tak potrafi oddać emocje bohaterki tak, że widz dostrzega w niej człowieka, któremu współczuje. Tak też jest w obrazie Kingi Dębskiej „Zabawa zabawa”, w którym aktorka wciela się w postać jednej  z trzech głównych bohaterek – Doroty, 40-letniej pani prokurator, która jest uzależniona od alkoholu. Film porusza bardzo trudny, często bagatelizowany, temat, jakim jest alkoholizm wśród kobiet. Obraz warto zobaczyć przede wszystkim ze względu na świetną grę aktorską, ale także z powodu wyczucia, z jakim Kinga Dębska porusza się tej bardzo delikatnej tematyce. 
Film „Zabawa zabawa”  jest już dostępny na DVD.

Zabawa zabawa - Dębska Kinga

 

Kolejne znakomite role

Jeśli udział w „Tańcu z Gwiazdami” można uznać za przełom w karierze Kuleszy, to rola w filmie „Ida” była prawdziwym trzęsieniem ziemi. Aktora została zasypana wieloma propozycjami. Mogliśmy ją podziwiać m.in. w kinowych hitach takich jak: „Służby Specjalne”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Moje córki krowy”, „Jestem Mordercą”, a także w wielu serialach, np. "Rodzince.pl", gdzie wykazała niebywały talent komediowy, produkcji kryminalnej „Krew z krwi”, w której jako główną bohaterka - żona gangstera po jego śmierci musi walczyć o rodzinę, czy na deskach teatru - m.in. za sprawą świetnej kreacji w przedstawieniu Mary Stuart”, gdzie za sprawą charakteryzacji Kulesza jest mocno oszpecona i wręcz ciężko ją poznać. W zeszłym roku aktorka dostała główną rolę w serialu produkcji TVN-u „Pułapka”, a stacja właśnie potwierdziła, że powstanie kolejny sezon. Czekamy z niecierpliwością!