„Stranger Things” (2016-)

Nie ma chyba drugiego serialu, który z nostalgii do lat 80. czerpie więcej, lepiej i bardziej, niż cudowne dziecko braci Dufferów. „Stranger Things” to mistrzowska mieszanka trzymającej w napięciu, napakowanej odniesieniami do klasyków popkultury fabuły, świetnie napisanych, rezolutnych postaci oraz skupienia na detalach wizualnych, od wnętrz i plenerów zaczynając, na najmniejszych rekwizytach kończąc. Siłą produkcji są również naprawdę ciekawie i ambitnie skonstruowani bohaterowie, szczególnie ci najmłodsi - rzadko bowiem zdarza się, aby scenarzyści poświęcali tyle uwagi rozsądnemu, wiarygodnemu i ciekawemu oddaniu charakterów dzieci i nastoletnich. Zazwyczaj traktowani są dość instrumentalnie, co czyni ich miało wiarygodnymi i trudnymi do identyfikowania się z nimi. Dufferom udało się zaś uczynić Jedenastkę (świetna Millie Bobby Brown), Mike’a (Finn Wolfhard), Dustina (Gaten Matarazzo), Willa (Noah Schnapp) i Lucasa (Caleb McLaughlin) tak autentycznymi i prawdziwymi, że odnajdujemy w nich (oraz ich emocjach, rozterkach, decyzjach i fascynacjach) wiele z siebie samych. Oddzielnymi, mistrzowskimi kategoriami są oczywiście zdjęcia i prowadzenie kamery - z charakterystycznym, właściwym dla lat 80., lekko zamglonym filtrem - oraz genialna ścieżka dźwiękowa.

Stranger Things. Mroczne umysły - Bond Gwenda
Stranger Things. Mroczne umysły

 

„Dark” (2017-)

Promowany wśród amerykańskiej widowni jako „mroczniejsze Stranger Things”, „Dark” ma do zaoferowania znacznie więcej, niż tylko porównania do hitu zza oceanu. Przede wszystkim jest to po prostu inny serial, a głównymi (i chyba jedynymi) punktami stycznymi jest fakt, iż wśród bohaterów znajdują się nastolatkowie, jeden z nich ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a akcja rozgrywa się w latach 80. Uściślając zaś, w przypadku niemieckiej produkcji Netfliksa, jedna z linii czasowych rozgrywa się w latach 80. I są to „nasze” lata 80., bo patrząc na kadry „Dark”, kręconego w okolicach Berlina (również jego dawnej wschodniej części) trudno nie rozpoznać bardzo znajomego klimatu. Tu nawet drzewa wyglądają jak w polskim lesie! Dodatkowo oczywiście natapirowane fryzury, bufiaste rękawy, ostre makijaże i Modern Talking w radiowych głośnikach. W tej linii czasowej „Dark” dostarcza widzom także wielu kluczowych dla fabuły informacji. Przypomnijmy, że premiera ostatniego, trzeciego sezonu, już w tym miesiącu.
 

„Narcos” (2015-2017)

Pablo Escobar (w serialu grany świetnie przez brazylijskiego aktora, Wagnera Mourę) swoje kokainowe imperium zbudował w latach 70. i 80., stając się nie tylko jednym z najbogatszych, ale i najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Twórca kartelu z Medellin, do dziś określany mianem „Króla Kokainy”, zmonopolizował światowy przemyt tej substancji, jednak jego największym rynkiem zbytu pozostawały Stany Zjednoczone. Dwa pierwsze sezony „Narcos”, skupiające się na historii Escobara i schwytania go przez DEA, pokazują nie tylko rzeczywistość narkoterrorystów, ale i ówczesny klimat, atmosferę oraz społeczeństwo - zarówno w Kolumbii, jak i w USA. Twórcy serialu skupiali się na detalach wnętrz, strojów, fryzur i makijaży, filmowali przede wszystkim w plenerach, z dużą ilością statystów i w bogatych scenografiach. Udało im się to także w przypadku „Narcos: Meksyk”, gdzie sportretowali meksykańskiego barona narkotykowego, Félixa Gallardo (Diego Luna), który budował swoje imperium również w latach 80.

Narcos. Sezon 1 - Padilha Jose
Narcos. Sezon 1

 

„GLOW” (2017-)

Historia amerykańskich wrestlerek, które przed kamerami wcielają się w kiczowate, przerysowane postacie, wydawać się może kompletną, fabularną fikcją. Tymczasem jednak bazuje na prawdziwym programie, Gorgeous Ladies of Wrestling, emitowanym w drugiej połowie lat 80. i będącym połączeniem programu rozrywkowego z wyreżyserowanymi skeczami oraz wrestlingu, niezwykle popularnego za oceanem „sportu”. Oczywiście bohaterki serialu Netfliksa stworzone zostały przez scenarzystów, jednak to w żaden sposób nie odbiera im autentyczności. Wręcz przeciwnie: twórcom udało się uchwycić wyjątkową atmosferę ówczesnego Los Angeles, przepełnionego aspirującymi aktorkami i modelkami, które są w stanie zrobić wiele, aby zaistnieć w show biznesie - łącznie z udawanymi walkami w dziwacznych kostiumach. Chociaż obsada jest rozbudowana, to akcja skupia się przede wszystkim na Debbie „Dzwonie Wolności” Eagan (Betty Gilpin, „Masters of Sex”, „Jak romantycznie”) oraz Ruth „Zoyi Strasznoi” Wilder (fenomenalna Alison Brie, znana przede wszystkim z „Community” i „Mad Men”) oraz ich skomplikowanej, pełnej zwrotów akcji relacji. Na osobną wzmiankę zasługuje też Marc Maron, komik wcielający się w postać neurotycznego, obcesowego reżysera Sama Sylvii, stanowiącego jeden z najlepiej skonstruowanych elementów komicznych serialu. Jak na razie powstały trzy sezony „GLOW”, a premiera czwartego, finałowego powinna odbyć się jeszcze w tym roku.

 

„Mindhunter” (2017-)

Serial Netflixa opowiadający o formowaniu się nowoczesnych technik śledczych, opartych o profilowanie kryminalne. Metoda, bazująca na analizie m.in. sposobu działania przestępców, ich motywów i wydarzeń z dzieciństwa, dzisiaj wydaje się nam zupełnie powszechna, jednak 40 lat temu wzbudzała ogromne kontrowersje i spotykała się z wielkim oporem wśród policjantów i funkcjonariuszy FBI, przyzwyczajonych do „twardych”, fizycznych dowodów z miejsc zbrodni. „Mindhunter” oparty jest na książce autorstwa Johna E. Douglasa, emerytowanego agenta FBI, jednego z pionierów profilowania kryminalnego. To na nim i jego doświadczeniach wzorowani są Holden Ford (Jonathan Groff - „Glee”, „Kraina lodu”) oraz jego starszy kolega Bill Tench (Holt McCallany, polskiemu widzowi znany przede wszystkim z „Podziemnego kręgu” i „Jacka Reachera”), którzy, tak, jak Douglas, przeprowadzali wywiady z najgroźniejszymi mordercami w historii - Richardem Speckiem, Jerrym Brudosem, Edem Kemperem, Davidem Berkovitzem i Charlesem Mansonem. Akcja rozpoczyna się w połowie lat 70. i świetnie oddaje ówczesny klimat w USA. Jak na razie pojawiły się dwa sezony; nie wiadomo, czy powstaną kolejne.

Mindhunter

 

„Luzaki i kujony” (1999-2000)

Jeden z najbardziej nieodżałowanych seriali ostatnich dwóch dekad, w którym swoje kariery zaczynało wielu aktorów, oglądanych przez nas w największych produkcjach po dziś dzień: Jason Segala („Jak poznałem waszą matkę”), Linda Cardellini („Już nie żyjesz”), James Franco („Disaster Artist”), Seth Rogen („Sąsiedzi”), Shia LaBeoufa („Transformers”) czy Busy Phillips („Jezioro marzeń”). „Luzaki i kujony” zakończyły się zaledwie po pierwszej serii, jednak produkcja do dzisiaj ma status kultowej i jest wysoko oceniana zarówno przez widzów, jak i znawców gatunku. Serial skupiał się na licealnym życiu grupy nastolatków, dzielących się na tytułowych „kujonów” i „luzaków” - nie była to jednak typowa fabuła skupiona na rywalizacji „popularnych” uczniów z tymi „grzecznymi”. Twórcy w sprytny sposób, z dozą ironii i społecznego komentarza pokazali bolączki, problemy, radości pokolenia dorastającego w latach 80. Wyemitowano zaledwie 18 odcinków i każdy z nich warty jest obejrzenia.

 

„Różowe lata 70.” (1998-2006)

Jeden z lepszych sitcomów w historii -  jeden z najbardziej niedocenianych. Jego akcja zaczyna się w 1970 roku, a kończy w sylwestra 1979, genialnie oddając atmosferę i rzeczywistość tamtej dekady, oczywiście przepuszczonych przez komediowy, czasem wręcz absurdalny filtr. Sukces produkcji to także świetni aktorzy, których w ostatnich latach mogliśmy zobaczyć w dziesiątkach kasowych produkcji - Laura Prepon („Orange is the new black”) jako Donna, Topher Grace jako Eric („BlacKkKlansman”), Mila Kunis („Czarny łabędź”, „To tylko seks”, „Złe Mamuśki”) jako Jackie, Ashton Kutcher jako Kelso („Dwóch i pół”, „Efekt motyla”, „Jobs”) Danny Masterson („Ranczo”) wcielający się w postać Hyde’a oraz Wilmer Valderrama („Od zmierzchu do świtu”, „Przebudzenie”) grający Feza. Spośród ośmiu sezonów najsłabszym zdecydowanie był ostatni, w którym zabrakło już Grace’a, a dynamika fabuły zdecydowanie siadła, jednak cała produkcja wciąż pozostaje absolutną perełką wśród sitcomów.

Peruka, "Szalone lata 70", brązowa  - Party World
Peruka, "Szalone lata 70", brązowa