Coraz dłuższe show, jeszcze więcej gości i widzów oraz ekologiczne trendy, które wkraczają na czerwony dywan. W ciągu kilku ostatnich dekad w sposobie organizacji tej wielkiej dorocznej ceremonii zaszło sporo przeobrażeń. Co się zmieniło i jak dziś wyglądają Oscary?

 

Sezon na Oscary

Tegoroczna uroczystość wręczenia Oscarów, która będzie miała miejsce 9 lutego, przejdzie do historii m.in. dlatego, że odbędzie się najwcześniej w historii. Od kilku lat to właśnie początek roku kojarzy się fanom kina z tym emocjonującym wyścigiem, ale nie zawsze tak było. Pierwsza oscarowa ceremonia przypadła na 16 maja 1929 roku. Jednak w miarę upływu lat data ta stale się przesuwała. Zwykle Oscary organizowane były w marcu i kwietniu, aż w końcu w 2004 roku po raz pierwszy przeprowadzono je w lutym (dokładnie 29 lutego). Ustalanie daty imprezy niesie za sobą oczywiste konsekwencje, w tym np. konieczność wybrania optymalnej daty premiery filmu i zaplanowanie działań promocyjnych. Gdy data ta jest tak, jak w tym roku zaskakująco wczesna, a film ukaże się zbyt późno, istnieje ryzyko, że nie wszyscy zdążą go obejrzeć, a i czasu na promocję obrazu jest zdecydowanie mniej.

 

Miejsce ceremonii

Lokalizacja uroczystości to kolejny element, który często zmieniał się na przestrzeni lat. Początkowo organizowane były w hotelach, by następnie przenieść się do teatrów, które mogą pomieścić większą liczbę gości. Ceremonie nie zawsze odbywały się w Hollywood. Miały miejsce w wielu miejscach Los Angeles, a nawet w różnych miastach. Szczególnie wyjątkową była gala z 1953 roku przeprowadzona jednocześnie w Los Angeles i Nowym Jorku.

Pierwsza gala oscarowa została zorganizowana w Hotelu Roosevelt w Los Angeles. Natomiast od 2002 roku Oscary odbywają się w Teatrze Dolby w Hollywood (wcześniej Kodak Theatre).

 

Debiut w telewizji

Ceremonia Oscarów nie zawsze była wydarzeniem medialnym, na taką skalę jaka towarzyszy jej dzisiaj. Początkowo nazwiska laureatów publikowano w gazecie dzień po gali. Jednak gdy pewnego razu przez pomyłkę opublikowano je za wcześnie, jeszcze przed uroczystością, zmieniono formułę, a wyniki zaczęto transmitować na żywo w radiu. Wraz ze wzrostem popularności nagrody i coraz większym zainteresowaniem ze strony publiczności Oscary zaczęły być transmitowane przez telewizję. Po raz pierwszy w 1953 roku.

 

Ogłoszenie wyników

Po wpadce z przedwczesną publikacją nazwisk zwycięzców (początkowo publikowane były w „Los Angeles Times” dzień po gali, ale znane już na 3 miesiące wcześniej), wyniki odczytywane są z zalakowanej złotej koperty. Co ona skrywa? Dokładną instrukcję dla ogłaszającego, a więc rozpoczyna się słowami: „And the Oscar goes to…” a następnie zawiera imię i nazwisko zwycięzcy oraz tytuł filmu. Osoby wręczające nagrody odbywają wiele prób, podczas których uczą się jak poprawnie wymawiać nazwiska twórców. Natomiast nad poprawnością prowadzonego głosowania, a następnie także przechowywania wyników i dostarczenia kopert na ceremonię czuwają audytorzy z Pricewaterhouse Coopers.

 

Czas na przemówienie

Jeśli sądzicie, że laureaci po odbiorze nagrody mają nieograniczone możliwości i mogą przemawiać tak długo, aż wymienią absolutnie wszystkich, którym chcieli podziękować, to jesteście w błędzie. W praktyce obowiązuje ich 45-sekundowy limit wprowadzony w 2010 roku. Wcześniej zdarzało się bowiem, że podziękowania trwały naprawdę długo (rekordzistka Greer Garson w 1942 roku przemawiała blisko 7 minut) i przedłużały i tak przeciągającą się ceremonię. Pomimo ograniczenia wielu laureatów nie jest w stanie zmieścić się w wyznaczonym czasie. W takiej sytuacji do akcji wkracza orkiestra, która po mniej więcej 1,5 minuty zaczyna grać i zagłusza delikwenta zmuszając go do zejścia ze sceny.

Historia kina - Kemp Philip
Historia kina 

 

Czy jest na sali gospodarz?

W tym roku gala ponownie, podobnie jak w 2019, nie będzie miała prowadzącego. Po kontrowersjach związanych z kandydatem do tej roli, drugi raz z rzędu nie zdecydowano się powołać gospodarza. Choć taki wybór wywołał spore zaskoczenie, ubiegłoroczną ceremonię udało się przeprowadzić bez zakłóceń. Poza tym nie była to pierwsza taka sytuacja w historii. Wcześniej np. w 1939, 1969, 1970 i 1971 roku gale również odbywały się bez osoby prowadzącego.

Natomiast pierwszą kobietą i jednocześnie pierwszą Afroamerykanką prowadzącą uroczystość została w 1994 roku Whoopi Goldberg.

 

Mniej plastiku i wegańskie menu

Wyraźne trendy ekologiczne nie omijają także największych imprez. Kolejna zmiana, która zagości na tegorocznej gali dotyczy karty dań podczas obiadu poprzedzającego ceremonię, który będzie się składać wyłącznie z roślinnego menu. Poza tym organizatorzy całkowicie zrezygnują z plastikowych butelek.

Serwowane podczas gali oscarowej dania także zmieniały się na przestrzeni lat. Początkowo podawano całkiem proste potrawy, takie jak fasolka szparagowa czy pieczony kurczak. Natomiast przez ostatnie kilkanaście lat imprezę obsługuje ceniony szef kuchni, który serwuje długie i bogate tematycznie menu.

 

Coraz więcej gości

Podczas gdy pierwsza gala rozdania Oscarów liczyła sobie ok. 270 gości, od tego czasu frekwencja na imprezie ogromnie wzrosła. Obecne uroczystości powiększyły się ponad dziesięciokrotnie i według różnych danych w Teatrze Dolby, czyli miejscu gdzie odbywa się gala, może zmieścić się nawet 3000 osób. Czasami korzysta się także ze statystów, którzy uzupełniają puste miejsca przy stolikach, by w transmisji telewizyjnej wszystko wyglądało idealnie.

 

Coraz dłuższe show

Zanim wieczór wręczania Oscarów urósł do rozmiarów spektakularnego wydarzenia, ogłoszenie i rozdanie nagród trwało zaledwie… 15 minut. Bez specjalnej otoczki, przedłużających uroczystość przemówień, dodatkowych występów i z ograniczoną liczbą kategorii było wydarzeniem dość zwięzłym i skondensowanym organizacyjnie. Dziś trudno sobie wyobrazić, by Oscary mogły jeszcze kiedyś powrócić do takiej formuły. W zamian za to dostajemy blisko 4 godzinne show, dla którego wielu fanów kina na całym świecie jest w stanie zarwać noc.

 

Wzrost liczby kategorii

Podczas pierwszej gali w 1929 roku rozdano Nagrody Akademii w 13 kategoriach. Od tamtej pory ich wachlarz zwiększył się niemal dwukrotnie. Obecnie Oscary przyznawane są w 24 kategoriach, w których zazwyczaj ogłasza się 5 nominacji. Wyjątkiem jest kategoria „Najlepszy film”, w której nominuje się 10 obrazów. Zmiany wprowadzono pod wpływem skarg dotyczących tego, że ograniczona liczba nominacji eliminuje z walki wiele wartościowych produkcji. Zasadę tę wprowadzono na gali, która odbyła się w 2010 roku.

Co ciekawe, podczas najbliższej ceremonii zostanie wprowadzona kolejna zmiana tym razem dotycząca nazewnictwa jednej z najbardziej popularnych kategorii. Od tej pory „Najlepszy film nieanglojęzyczny” to „Międzynarodowy film pełnometrażowy”.

 

Oscary coraz bardziej różnorodne

Od kilku lat Oscary stają w ogniu krytyki przede wszystkim ze względu na brak różnorodności rasowej i płci wśród nominowanych obrazów, twórców i aktorów. Oskarżenia wyrażone popularnym hashtagiem #OscarsSoWhite spowodowały, że od kilku lat wzrosła popularność filmów o bardziej zróżnicowanej obsadzie, takich jak np. „Moonlight”, „Płoty” czy „Ukryte działania”.

 

Jak Oscary zmieniły kino?

Oscary to nagrody, które nie tylko doceniają twórców ale mają znaczący wpływ na cały przemysł filmowy. Sezon oscarowy przede wszystkim zniekształca harmonogram premier filmów. Dlatego obecnie najwięcej superprodukcji najlepszych reżyserów ukazuje się właśnie pod koniec roku, by na świeżo pozostać w głowach jury i liczyć się wśród grupy nominowanych do nagrody. Konkurs, który w obecnej wersji odbywa się w na oczach całego świata (nie zawsze tak było) to dochodowy biznes. Filmy nominowane lub nagrodzone odnoszą większe zyski ze sprzedaży biletów. To także szansa na pozyskanie funduszy na kolejne produkcje, wyższe wynagrodzenia ekip filmowych czy zdobycie nowych ról dla aktorów. Kolejną kwestią jest podejmowana w filmach tematyka. Znaczne poszerzenie spektrum zainteresowań twórców może być wartością. Z drugiej jednak strony ich podporządkowanie się wyraźnym trendom, które gwarantują zyskanie oscarowej nominacji, jest zauważalne i nie powinno być wyznacznikiem realizacji produkcji. Filmy tworzone, tylko po to by wziąć udział w oscarowym wyścigu i dzięki temu zrealizować założony plan finansowy, to prawdopodobnie najbardziej wyrafinowany element tego biznesu. Warto jednak pamiętać, że wobec wielu zarzutów o stronniczość czy brak różnorodności, konkurs w obecnym wymiarze, to wciąż ważny przegląd kina, szansa na dostrzeżenie utalentowanych twórców oraz jeden z największych popularyzatorów sztuki filmowej.

Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej - Czajka-Kominiarczuk Katarzyna
Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej