Skóra regeneruje się sama, prawda? Owszem, ten niezwykły organ wciąż się odnawia, a komórki dzielą się, dojrzewają i z czasem same złuszczają. Jednak by funkcjonowały idealnie, potrzebują wsparcia to znaczy tlenu, wody a przede wszystkim czystego środowiska. Bez dymu, pyłów czy metali ciężkich. W miejskim smogu komórki skóry wolniej się regenerują, atakowane przez wolne rodniki tracą swoje zdolności do sprawnego metabolizmu. Stąd ten wspaniały efekt „cery po urlopie” spędzonym w tropikach, z dala od cywilizacji. Tu poza czystą wodą i powietrzem działa zmiana diety na zdrowszą, odpoczynek i wreszcie więcej ruchu. W końcu krążenie krwi w organizmie ma znaczenie również dla skóry i szybkiego dostarczania jej tlenu. Ale jak zafundować skórze detoks bez wyjazdu na drogie wakacje? Na szczęście jest kilka kosmetycznych pomysłów, by oczyścić, zregenerować i usprawnić funkcjonowanie komórek skóry nawet w zadymionej przestrzeni miejskiej.
Polka, Woda Siarczkowa, płyn do mycia i kąpieli Detoks + Komfort, 400 ml
Czysta skóra
Czym dokładnie oczyścić skórę i sięgnąć jak najgłębiej? Popularny teraz składnik kosmetyków, który zadziała skutecznie to więgiel drzewny. Poddawany działaniu wysokiej temperatury, a potem pary wodnej, staje się węglem aktywowanym. Po takiej gorącej kąpieli zmienia strukturę w porowatą i niezwykle chłonną. Potrafi więc zaabsorbować wszystko, co znajdzie na swej drodze, a najchętniej wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia i toksyny. Sam pozostaje neutralny dla organizmu. Stąd jego szerokie zastosowanie w farmacji. Znamy czarne tabletki, które ratują w trakcie zatrucia, skutecznie stawiają na nogi, kiedy zjemy coś podejrzanego. Okazuje się, że droga składnika z apteki do perfumerii jest krótka. Węgiel znalazł bowiem swoje miejsce w składzie kosmetyków, szczególnie tych, które oczyszczają i po nałożeniu na skórę działają jak błyskawiczny detoks. Naturalny w stu procentach, oczyszcza cerę na tyle głęboko, by rozprawić się ze wszystkim, co zostaje na powierzchni naskórka po całym dniu spędzonym w klimatyzacji albo miejskim smogu. Węgiel przyciąga i pochłania substancje chemiczne ze skóry, radzi sobie z nadmiarem sebum i keratyny. Neutralizuje także bakterie, dlatego ma świetne działanie przeciwzapalne, gojące i rozjaśniające. Najlepsze jest to, że działa szybko. Nic więc dziwnego, że moda na węgiel zaczęła się od maseczek które po 15 minutach od nałożenia radzą sobie z zaczerwienieniem i zanieczyszczonymi porami. Jeśli chcesz spróbować, sprawdź G-Synergie, Black Facial Mask. Wśród czarnych formuł są również peelingi, kremy, mydła i szampony. Właściwości „czarnego złota” możesz wypróbować na ciele, na przykład w formule peelingu Russkaja Kosmetika, Let’s Detox.
Russkaja Kosmetika, Let’s Detox.
Mniej wolnych rodników
W pielęgnacji twarzy i ciała postaw na wymiatacze wolnych rodników. Chodzi o składniki, które szybko i efektywnie poradzą sobie z neutralizacją rodników tlenowych. Jednym z najsilniejszych antyoksydantów w kremach i balsamach są katechiny, czyli składnik pochodzący z zielonej herbaty. Dlatego tą ostatnią warto zastąpić kawę! Katechiny chronią przed fotostarzeniem, opóźniają powstawanie zmarszczek i co najważniejsze chronią komórki skóry przed negatywnym wpływem zanieczyszczonego powietrza. Wyciągi z zielonej herbaty w kremach zadziałają pobudzająco na mikrokrążenie w drobnych naczyniach krwionośnych (a więc dotleniają), a w pielęgnacji ciała ujędrniają i zmniejszają cellulit. Spróbuj więc lekkiej formuły kremu It’s Skin, Green Tea Watery Cream albo bogatszego Garnier, Skin Naturals. Ciało możesz zregenerować wmasowując masło BeEco, z zieloną herbatą.
Garnier, Skin Naturals, nawilżający krem dla skóry normalnej i mieszanej Ekstrakt z Winogron
Kąpiel specjalna
Kiedy relaksujesz się w kąpieli, możesz jednocześnie zadbać o detoks skóry. Ciepła woda rozgrzeje ciało, rozszerzy naczynia krwionośne a to idealne warunki dla kosmetyków o działaniu oczyszczającym. Pierwszym jest sól siarczkowa, używana w dużych stężeniach w uzdrowiskach. Tam używa się jej do kąpieli leczniczych, ale nawet w domowej wersji i w mniejszym stężeniu zadziała pobudzająco na metabolizm skóry i całego ciała. Oczyści z toksyn, zadziała przeciwzapalnie, zmiękczy naskórek a nawet poprawi odporność! Możesz spróbować też praktycznego żelu pod prysznic i do kąpieli z wodą siarczkową Polka. A kolejnym pomysłem na detoks w wannie jest dodanie do wody soli Epsom. Co to jest? Siarczan magnezu, który wyglądem przypomina zwykłą gruboziarnistą sól i świetnie rozpuszcza się w wodzie. Jej działanie jest niezwykle wszechstronne, bo poza odtruwaniem działa przeciwbólowo na mięśnie, relaksująco na cały organizm oraz ułatwia zasypianie. Dlatego taka kąpiel powinna się odbywać tuż przed snem. Sprawdź sól do kąpieli Odnowa.
Pamiętajcie, że dbać o skórę warto nie tylko na zewnątrz, ale i od wewnątrz – dostarczając jej witamin, zdrowych i naturalnych składników. Można pomyśleć i o kompleksowym detoksie dla naszego organizmu, np. za sprawą pysznych soków z owoców i warzyw, odpowiednio zbilansowanej diety, nie zapominając o nawadnianiu i picu spory ilości wody, która również dba o sprężystość, nawilżenie i dobrą kondycję skóry.
Oczyszczające koktajle. Detoks w płynie
Więcej artykułów podpowiadających jak dbać o urodę, jak wybierać kosmetyki i znaleźć odpowiednią pielęgnację dla każdego rodzaju skóry znajdziecie w artykułach z pasji Dbam o urodę.
Komentarze (0)