Dla fanów alternatywy, nieustannie poszukujących nowych, ciekawych brzmień, OFF Festival był obowiązkowym wakacyjnym przystankiem. Najpierw w Mysłowicach, a potem w Katowicach można było posłuchać zarówno światowych gwiazd, jak i zupełnie nieznanych kapel. Kto miał uświetnić tegoroczną edycję i jakich artystów najbardziej zapamiętaliśmy z ostatnich lat? Oto 10 płyt, które sprawią, że poczujesz się jak na OFFie.


Tak prezetnowała się zeszłoroczna edycja Off Festivalu

 

Iggy Pop „Post Pop Depression. Live At The Royal Album Hall”

Arturowi Rojkowi – twórcy OFF Festivalu, udawało się dotąd zapraszać do Polski prawdziwe legendy, jak chociażby Patti Smith. Wśród nich znalazł się także Iggy Pop, który z zespołem wystąpił w Katowicach w 2012 roku. Twórca takich przebojów jak „The Passenger” miał ponownie na początku sierpnia zagościć w naszym kraju, jednak w obecnej sytuacji pozostaje nam posłuchać energii tego znakomitego wokalisty na płycie. Żeby choć w części poczuć emocje, które mogłyby nam towarzyszyć na festiwalu, proponujemy sięgnąć po koncertowy album „Post Pop Depression. Live At The Royal Album Hall”, nagrany w 2016 roku.

Post Pop Depression. Live At The Royal Album Hall PL - Iggy Pop
Post Pop Depression. Live At The Royal Album Hall

 

Mac DeMarco „Here Comes The Cowboy”

Zza wielkiej wody do Katowic miał dotrzeć również ekscentryczny Mac DeMarco. Kanadyjski multiinstrumentalista słynie z niecodziennych teledysków, gdzie często wciela się w barwne postacie. Jednak choć klipy mogą czasem przerazić, DeMarco posiada wielu fanów, którzy doceniają wokal i niespieszne rytmy muzyka. Ze swojej strony polecamy jego najnowszy album, czyli zeszłoroczny krążek „Here Comes The Cowboy”. Na trackliście znajdziemy zarówno kawałki w unikalnym stylu Maca, jak i liczne nawiązania do poprzednich, muzycznych dekad, jak chociażby utwór „Choo Choo”. Co ciekawe DeMarco nie miał na OFFie jedynie śpiewać. Artysta miał być kuratorem sceny eksperymentalnej, a także przygotował specjalny rysunek, który miał znaleźć się na biletach.

Here Comes The Cowboy - Mac DeMarco
Here Comes The Cowboy

 

Injury Reserve „Injury Reserve”

Injury Reserve to bardzo ciekawa hip-hopowa formacja z Phoenix. Z ich kawałków słychać zarówno old school, jak i bardziej współczesne brzmienia. Trójka raperów miała tworzyć lineup OFF Festivalu 2020, dlatego polecamy ich jedyny studyjny album, czyli po prostu „Injury Reserve”. Niestety, nawet gdyby impreza mogła się odbyć, prawdopodobnie formacja nie pojawiłaby się w Polsce, ponieważ pod koniec czerwca zmarł Jordan Groggs – jeden z członków Injury Reserve. Miał zaledwie 32 lata. Okazuje się zatem, że „Injury Reserve” to jedyna płyta, na której możemy posłuchać wersów Jordana.

Injury Reserve - Injury Reserve
Injury Reserve

 

Shura „Forevher”

Za nutkę melancholii podczas tegorocznego OFF Festivalu miała być odpowiedzialna Shura. Brytyjska wokalistka, której muzyka orbituje wokół przyjemnego dla ucha synthpopu, wydała w ubiegłym roku swój drugi studyjny album, zatytułowany „Forevher”. Na krążku możemy znaleźć sporo inspiracji nawiązujących do religii, choć sama artystka deklaruje się jako ateistka. „Forevher” to bardzo różnorodna zarówno tematycznie, jak i muzycznie płyta, której warto posłuchać, jeśli chcemy poczuć się jak na OFFie.

Forevher - Shura
Forevher

 

Folamour „Umami”

Francuska scena elektroniczna należy do największych i najlepszych na świecie. Jednym z czołowych przedstawicieli French house oraz disco jest Folamour, czyli Bruno Boumendil. Choć mieszka na co dzień w Londynie, jego muzyka to kwintesencja francuskiej elektroniki. Słynie też z wyjątkowo udanych remiksów. Dotąd wydał trzy studyjne albumy, z których polecamy wam „Umami”. Znajdziemy tam mnóstwo różnorodnych inspiracji, wpływ poprzednich epok, a także innych muzycznych gatunków. Mimo że w tym roku do Katowic nie pojedziemy, to Folamour zabierze nas w ciekawą, daleką podróż.

Umami - Folamour
Umami

 

Piernikowski „No Fun”

Jako że OFF Festival to przede wszystkim wydarzenie dla koneserów alternatywnych brzmień, w lineupie tegorocznej imprezy nie mogło zabraknąć jednego z najbardziej oryginalnych raperów w Polsce. Piernikowski znany jest w głównej mierze ze składu Syny, ale jego solowa twórczość to jeszcze bardziej zawiła podróż po hip-hopowych meandrach. Raper często odchodzi od klasyki gatunku, jak chociażby w singlu „Trwamy”. Muzyczna wizja Piernikowskiego jest niezwykle interesująca, dlatego polecamy wam album „No Fun”, który niesie za sobą dobitny i niezwykle ciekawy przekaz.

No Fun - Piernikowski
No Fun
 

 

Socccer Mommy „Clean”

Liczną część szeroko rozumianej muzyki alternatywnej stanowią kapele grające indie rocka. Wśród naszych płytowych propozycji, które pomogą wam poczuć się jak na OFFie nie mogło zabraknąć artystów, reprezentujących właśnie ten muzyczny nurt. Soccer Mommy, czyli Sophia Allisson, zagrała na zeszłorocznym OFF Festivalu. Urodzona w Szwajcarii Amerykanka zaprezentowała wówczas materiał ze swojej premierowej płyty „Clean” i to właśnie ten krążek chcemy wam polecić. Wyjątkowa energia tej wokalistki z pewnością obudzi w wielu z nas pozytywne wibracje.

Clean - Soccer Mommy
Clean

 

Pablopavo i Ludziki „Marginal”

OFF Festival ma podczas każdej edycji bardzo mocną reprezentację rodzimych zespołów. W ubiegłym roku jednym z najpopularniejszych występów był koncert zespołu Pablopavo i Ludziki. Paweł Sołtys z kapelą zagrali wtedy m.in. materiał z ich ostatniej płyty, czyli „Marginal”. Pełen melancholii krążek odwołuje się do minionych czasów i postaci, które na zawsze zapisały się w naszej kulturze. Z kolei Pablopavo jak zwykle okazał się błyskotliwym obserwatorem, który zamienił m.in. słynnego czterdziestolatka, czyli Karwowskiego w temat przewodni piosenki o starzeniu się. Świetny, refleksyjny album, który warto mieć w swojej kolekcji.

Marginal - Pablopavo & Ludziki
Marginal

 

The National „I Am Easy To Find”

Czas cofnąć się w czasie jeszcze bardziej, do 2009 roku, kiedy OFF Festival odbywał się jeszcze w Mysłowicach. To właśnie tam po raz pierwszy w Polsce zagrał zespół The National. Amerykańska grupa przyciągnęła wtedy pod scenę tłumy, dlatego wśród naszych propozycji nie mogło zabraknąć krążka tej kapeli. Stawiamy na najnowszy materiał zespołu, czyli „I Am Easy To Find z 2019 roku. Jeśli chcecie dopełnić swoje spotkanie z The National, albumowi towarzyszy krótki film.

I Am Easy To Find (Deluxe Edition) - The National
I Am Easy To Find

Jan Rapowanie „Uśmiech!”

Jako dopełnienie naszego dziesięciopłytowego zestawienia wybieramy album „Uśmiech!” Jana Rapowanie. Przedstawiciel nowej fali polskiego hip-hopu ma niepowtarzalny styl, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Krążek dotarł na trzecie miejsce list sprzedaży OLiS. Jan Rapowanie był też jednym z artystów podczas ubiegłorocznego OFF Festivalu i obserwując jego muzyczny rozwój, można zakładać, że nie był to jego ostatni występ w Katowicach.


Uśmiech!

 

Podobnie jak w przypadku innych festiwali, które zostały odwołane z powodu pandemii, bilety zakupione na tegoroczny OFF Festival zachowują swoją ważność na przyszły rok. Już wiadomo, że w 2021 roku impreza odbędzie się 6-8 sierpnia. Póki co znamy też jedynego artystę, które zadeklarował swoją obecność na następnej edycji. Jest to zespół Caribou, który gościł już na OFFie w 2008 roku.