Dzieńdoberek.
Jestem Prosiak, a to jest mój nowy dziennik.
Nie mam pojęcia, dlaczego takie szalone rzeczy przytrafiają się właśnie mnie. A ja naprawdę nie potrzebuję dużo do szczęścia. Tylko jakieś smaczniutkie zlewki do zjedzenia i trochę zabaw z Kaczorem i Krową. Jednak czasem nic nie układa się po mojej myśli…
Osobiście uważam, że jestem całkowicie zwyczajnym Prosiakiem. Jednak chyba zgodzicie się ze mną, że moje przygody są naprawdę nadzwyczajne!

Zalety:
zabawna historia,
oryginalne ilustracje,
książka w sam raz dla małych łobuziaków,
zarówno do wspólnego czytania z rodzicami, jak i samodzielnej lektury,
książka, która zachęca do czytania.