Autorka kartek i etykiet z powyższej ilustracji: Dorota Sikora
Jeśli chcecie w tym roku zaskoczyć swoich bliskich, wysyłając im świąteczne życzenia w formie kartki albo dołączając do prezentu coś ekstra, spróbujcie iść o krok dalej i przygotujcie własnoręcznie ozdobny karnet. Wśród produktów scrabookingowych znajdziecie kilka ciekawych propozycji zaprojektowanych z myślą o tym wyjątkowym sezonie. Oto, co będzie potrzebne do zrobienia kartki świątecznej DIY:
- Baza do kartki – wybrałam taką w kolorze czerwonym
- Naklejki tematyczne
- Papierowe kształty
- Stemple akrylowe (opcjonalnie, ja akurat ich nie użyłam)
- Nożyczki
- Arkusz sztywnego papieru – może to być karton z bloku technicznego lub do akwareli
- Taśma dwustronna lub klej
- Taśma dystansowa
9,99 zł (-20%) cena regularna
9,99 zł (-20%) cena regularna
11,99 zł (-20%) cena regularna
9,99 zł (-20%) cena regularna
12,99 zł (-23%) cena regularna
9,99 zł (-20%) cena regularna
14,99 zł (-20%) cena regularna
Wymienione wyżej dekoracje pochodzą z kolekcji Creative Christmas. Podczas wykonywania podobnych prac kreatywnych rekomenduję korzystanie z elementów gotowych i spójnych serii. To zagwarantuje jednolitość kolorów i kształtów.
Kartka DIY – jak przygotować bazę
Mój szablon do kartki miał piękny czerwony kolor, ale uznałam, że może być za ciemny w stosunku do dekoracji. Dlatego postanowiłam przygotować dla nich odpowiednie tło. Z papieru do farb akwarelowych (ma ładną fakturę i kolor) wycięłam prostokąt, który następnie nakleiłam na bazę. Zrobiłam to w taki sposób, żeby powstały małe marginesy tworzące ramkę.
Wycinanie podobnych elementów zrobiłam na oko i przy użyciu specjalnej gilotyny. Jeśli nie macie podobnego akcesorium lub nie czujecie się z nim pewnie, możecie najpierw dokładnie wymierzyć sobie arkusz papieru na tło i skorzystać z nożyka do papieru oraz linijki.
Kolejnym krokiem było wybranie odpowiednich kształtów papierowych. Wysypałam wszystko na blat, żeby móc dokładnie obejrzeć każdy kawałek i wymyślić ilustrację do mojej kartki. Zdecydowałam się na te ozdoby, które nie miały dodatkowych obwódek. Mam wrażenie, że wtedy kompozycja zawsze wygląda na bardziej uporządkowaną.
Na tym etapie wiedziałam, że chcę na środku umieścić element ze złotym napisem. Metodą prób i błędów układałam pozostałe fragmenty (jeszcze bez przyklejania) i złożyłam kompozycję, która wydała mi się ładna. Takie działanie bardzo pomaga ułożyć pracę krok po kroku. Oczywiście później wprowadziłam modyfikacje do wstępnego projektu, co zobaczycie na kolejnych zdjęciach.
Przyklejanie papierowych kształtów – zaplanowana improwizacja
Pierwszymi elementami, jakie nakleiłam na bazę, były dwa podłużne ornamenty. Umieściłam je na dole i na górze białego arkusza, żeby powstała elegancka klamra. Zależało mi na uzyskaniu efektu przestrzennego, więc oba kształty przykleiłam na specjalną, grubą taśmę zwaną dystansem.
Stopniowo dodawałam kolejne elementy. Jedne kleiłam na zwykłą taśmę, inne na wspomniany wcześniej dystans, żeby kompozycja wydawała się bardziej trójwymiarowa.
Po dodaniu każdego elementu starałam się znaleźć chwilę na analizę efektów i ich ocenę. Pośpiech przy wykonywaniu jakiejkolwiek pracy kreatywnej jest niewskazany, bo czasem nasze działania mogą się okazać nieodwracalne.
Podczas przyklejania pilnowałam, by na mojej świątecznej kartce DIY pozostawało odpowiednio dużo miejsca na element z napisem. Miał się on znaleźć w centralnej części kompozycji. Moment, w którym ten niewielki obszar był prawie całkiem okolony innymi ozdobami, oznaczał powolne zmierzanie ku końcowi.
Wspominany kształt nakleiłam na dystansie, żeby mocno wyróżniał się na tle pozostałych.
Gdy cała kompozycja była już gotowa, dodałam do niej kilka drobnych dekoracji – chodziło mi o dopełnienie ilustracji i zakryciu jak największej powierzchni białego arkusza spod spodu. Na tym etapie radzę zachować zdrowy rozsądek. Nie dodawajcie nic na siłę. Zanim coś przykleicie, sprawdźcie, czy na pewno pasuje do reszty.
Efekt końcowy, czyli świąteczna kartka DIY gotowa do wysłania
Własnoręcznie przygotowana kartka z życzeniami świątecznymi to przepiękny gest. Może zostać wysłana komuś, z kim nie dane się wam będzie spotkać przy okazji bożonarodzeniowych wydarzeń lub zostać dołączona do prezentu. Ja swoją już zapakowałam do koperty i niebawem wybiorę się na pocztę.
Koniecznie dajcie znać, czy planujecie w tym roku wysłać komuś życzenia pocztą? Po więcej kreatywnych inspiracji zaglądajcie do działu DIY.
Komentarze (0)