Ten niewielki krzew zakwita późno, bo dopiero jesienią i zimą. Dzięki swoim pięknym, żółtym kwiatom oczar zyskał miano „złota Indian”. Nic dziwnego, to rdzenni mieszkańcy wschodnich stanów USA odkryli go dla świata. Stosując przez lata napar z liści na trudno gojące się rany, wprowadzili ten naturalny składnik do współczesnej farmacji. Dziś suszone liście i korę stosuje się przede wszystkim w formułach aptecznych oraz kosmetykach. To znany składnik łagodzący w kremach na podrażnienia i obkurczanie naczynek, ale najbardziej popularny stał się dzięki hydrolatowi. Zajrzyjmy więc głębiej w struktury chemiczne oczaru, by lepiej zrozumieć i poznać jego działanie.

 

Nature Queen Hydrolat Oczarowy

 

Oczarowana skóra

W liściach i korze hamamelis virginiana (łacińska nazwa oczaru) można znaleźć m.in. garbniki, flawonoidy, saponiny, kwas galusowy. Taka kompozycja substancji aktywnych sprawia, że oczar jest wyjątkowo skutecznym antyoksydantem i składnikiem o silnym działaniu przeciwzapalnym. Zastosowany w formie hydrolatu, a więc wody kwiatowej, która powstaje w procesie destylacji oczaru, szybko przynosi efekty.

 

Mohani Hydrolat Oczarowy

 

Woda oczarowa zawiera bowiem wszystkie cenne składniki tej rośliny, ale w przeciwieństwie do olejku eterycznego jest zwyczajnie mniej skoncentrowana, ale za to bezpieczna w stosowaniu nawet w przypadku cer wrażliwych. Hydrolaty najczęściej zamknięte w małych buteleczkach wyposażonych w spray, stosuje się codziennie, zamiast toników. Jednak poza przywracaniem właściwego pH, zmiękczaniem naskórka i nawilżaniem, potrafią dać skórze o wiele więcej.

Jak działa hydrolat?

Codzienne spryskiwanie twarzy mgiełką oczarową ma bardzo konkretną listę efektów. Po pierwsze, przynosi szybkie ukojenie zaczerwienionej i podrażnionej cerze. Po drugie hydrolat ma działanie antybakteryjne, ściągające oraz przeciwzapalne i świetnie obkurcza pory, dlatego od razu na myśl przychodzi cera podrażniona z niedoskonałościami. Tak, właśnie dla niej spray będzie idealny. Jednak nie tylko trądzikowe cery skorzystają na kuracji oczarowej. To świetny kosmetyk naturalny na problemy z naczynkami.

Rozszerzone, popękane i bardzo kruche, zwykle potrzebują ciągłego wsparcia dobrej pielęgnacji, a hydrolat sprawdzi się w tej roli najlepiej. Potrafi łagodzić zaczerwienienie oraz przyda się w sytuacjach kryzysowych, kiedy na skórze pojawią się na przykład drobne wybroczyny. Warto mieć go przy sobie, kiedy latem zapomnimy się na słońcu. Po dłuższym plażowaniu, naczynka na nosie i policzkach mogą być bardzo widoczne, a na skórze pojawia się zwykle rumień. Wtedy najlepiej zrobić z hydrolatu kompres.

 

Ministerstwo Dobrego Mydła Hydrolat oczarowy

 

Jak? Wystarczy mocno spryskać chusteczkę higieniczną lub kilka wacików i przyłożyć je do skóry. Po 10 minutach, efekt złagodzenia i schłodzenia skóry powinien być wystarczający. Co ciekawe, w przypadku cer alergicznych, hydrolat oczarowy szybko przynosi ukojenie oraz łagodzi uczucie swędzenia tak charakterystyczne dla objawów alergii. Z czasem poprawia też krążenie krwi w najmniejszych naczynkach włosowatych, a w dodatku ma działanie antyoksydacyjne. I to najsilniejsze pośród wszystkich dostępnych hydrolatów. Spowalnia więc procesy starzenia, odświeża i wreszcie reguluje pracę gruczołów łojowych.  

Instrukcja obsługi

By w pełni docenić wartość oczaru wirginijskiego, warto wiedzieć, że jest składnikiem maści na stłuczenia oraz kremów na problemy z rozszerzonymi naczyniami na nogach. Poza tym łagodzi ból stawów a dodawany do płynów do płukania ust, wspiera zdrowie dziąseł. Wszystkie te korzyści kryją się w jednej roślinie. A wracając do jej kosmetycznego zastosowania, oczar jest częstym dodatkiem do kremów pod oczy, które rozświetlają zasinienia oraz niwelują opuchnięcia pod oczami. By wykorzystać hydrolat oczarowy w stu procentach, możesz go stosować na wiele różnych sposobów. Pierwszym jest spryskiwanie twarzy po każdym umyciu i przed nałożeniem właściwej pielęgnacji, czyli serum i kremu. W ciągu dnia warto nim odświeżać i nawilżać cerę.

 

Fitomed Hydrolat oczarowy

 

A jeśli dodasz kilka kropel oczarowej wody do kremu pod oczy lub kremu do twarzy, wzbogacisz ich skład i sprawisz, że zadziałają rozświetlająco. Dobrym pomysłem będzie stosowanie hydrolatu tuż po depilacji skóry, w miejscach szczególnie wrażliwych na ciele i twarzy. A jeśli przypadkiem oparzysz sobie palec (zdarza się każdemu kucharzowi), spryskanie go oczarem będzie miało błyskawicznie łagodzący skutek. Na koniec możesz zabrać buteleczkę kosmetyku na wakacje, bo to sprawdzony środek na poparzenia słoneczne. Przyniesie efekt nawet przy mocno zaczerwienionej skórze, a kiedy plecy lub ramiona mocno pieką można zmieszać oczarową wodę z łagodzącym kremem do ciała po opalaniu. I jak każdy hydrolat, ten oczarowy również sprawdzi się stosowany jako mgiełka wygładzająco – nawilżająca na suche włosy.

Więcej porad pielęgnacyjnych znajdziesz w dziale Dbam o urodę.

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock