Hugh Grant – portret filmowego uwodziciela

Chociaż kilka miesięcy temu aktor skończył 60 lat, nadal otacza go czar wiecznego chłopca. Na ten wizerunek zapracował doskonałymi kreacjami aktorskimi w komediach romantycznych, ale także swoim burzliwym życiem osobistym. Zanim jednak zdecydował się spróbować swoich sił w aktorstwie, był całkiem zwyczajnym chłopakiem z całkiem zwyczajnymi planami na życie.

Kadr z serialu „Od nowa”/ materiały prasowe HBO.

Hugh Grant - biografia

Hugh Grant urodził się 9 września 1960 roku w Londynie jako syn Fyvoli Susan, która była nauczycielką oraz kpt. Jamesa Murraya Granta  – artysty i sprzedawcy dywanów. Chłopak przykładał się do nauki i wyróżniał się pisarskim talentem. W 1979 roku otrzymał stypendium z New College, które otworzyło mu drogę na Oxford – na tej prestiżowej uczelni przyszły aktor ukończył studia na wydziale literatury. Po skończeniu edukacji Hugh Grant tworzył hasła do reklam telewizyjnych. Cały czas jednak interesował się aktorstwem.

Debiutował w 1982 roku, jeszcze podczas studiów, jako lord Adrian w komediodramacie Oxford University Film Foundation „Uprzywilejowany”. Następnie grywał mniejsze role, występując w teatrze regionalnym Nottingham Playhouse. Wkrótce zniecierpliwiony oczekiwaniem na aktorskie wyzwania, postanowił zostać kowalem własnego losu i stworzył komediową rewię „The Jockeys of Norfolk”, która okazała się hitem Festiwalu w Edynburgu.

W 1987 roku Merchant Ivory Productions zaproponowało Grantowi rolę Clive’a Durhama w edwardiańskim dramacie „Maurycy”, za którą zdobył puchar Volpiego dla najlepszego aktora na 44. MFF w Wenecji. Po tym sukcesie kariera przyszedł czas na kolejne.

Najważniejsze role Hugh Granta

• Charles z filmu „Cztery wesela i pogrzeb”

Niewątpliwie przełomowym momentem na aktorskiej drodze Granta była rola Charles’a w znakomitej komedii „Cztery wesela i pogrzeb”, w której wystąpił u boku Andie MacDowell.

Za kreację czarującego 32-latka, który nie potrafi się angażować w związki, otrzymał Złotego Globa, nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej za najlepszą męską rolę pierwszoplanową, a także wyróżnienie od Chicago Film Critics dla najbardziej obiecującego aktora.

Kolejne lata przyniosły mu duże angaże, które potwierdzały jego ogromny talent i umacniały pozycję światowej klasy gwiazdora. Do największych hitów, w których wystąpił, należą: „Rozważna i romantyczna”, „Notting Hill”, „Dziennik Bridget Jones”, „Był sobie chłopiec”, „Dwa tygodnie na miłość”, „To właśnie miłość”, „Bridget Jones: w pogoni za rozumem” czy jeden z najnowszych filmów z jego udziałem – ,„Boska Florence”.

• Edward Ferrars z filmu „Rozważna i romantyczna”

Hugh Grant w filmowej adaptacji jednej z najpopularniejszych powieści Jane Austen,zachwyca od pierwszych minut, od których pojawia się na ekranie. Grana przez niego postać przyciąga dowcipem oraz urzeka nienagannymi manierami, których można oczekiwać od dżentelmena tamtych czasów. Błysk w oku Granta dodaje charakteru bohaterowi, który w książce dał się poznać jako skryty i odrobinę zagubiony w rzeczywistości, w której jego pragnienia nie spotykają akceptacji rodziny.

• William Thacer z „Notting Hill”

Tą rolą Hugh Grant rozkochał w sobie wiele kobiet na całym świecie. Nieśmiały, lekko nieporadny właściciel księgarni podróżniczej zachwyca niekonwencjonalnymi metodami zdobywania serca pięknej aktorki Anny (Julia Roberts). Oglądanie kultowej sceny z tego filmu, w której William podaje się za dziennikarza magazynu „Koń i pies”, żeby przeprowadzić wywiad z Anną, za każdym razem wywołuje uśmiech na twarzy.

• Daniel Cleaver z „Dziennika Bridget Jones”

Daniel Cleaver to typowy bawidamek. Chociaż rani główną bohaterkę swoimi kłamstwami i zdradą, trudno go kategorycznie potępić. Bridget podejmuje słuszną decyzję i porzuca niewiernego Daniela, ale jego skrucha sprawia, że widzowie nie przestają żywić do niego cienia sympatii. W tej i kolejnych częściach.

• Will Freeman filmu „Był sobie chłopiec”

Hugh Grant wcielił się tu w postać typowego playboya, dla którego cel uświęca środki. Mężczyzna chcąc poderwać kolejną kobietę, decyduje się zapisać do sąsiedzkiej grupy samotnych rodziców, którą tworzą głównie kobiety. Podczas spotkań koła poznaje 12-letniego chłopca z problemami, z którym tworzy niezwykłą więź. Przyjaźń z nastolatkiem staje się dla obu doskonałą lekcją życia, a Will odkrywa w sobie pokłady ojcowskiego instynktu.

 

• George Wade z „Dwa tygodnie na miłość”

George Wade to charyzmatyczny młody milioner, który zatrudnia prawniczki w swojej firmie tylko po to, aby je poderwać (nie zważając na ich kompetencje, a często – ich brak). Kiedy na jego drodze staje ambitna Lucy (sandra Bullock), która chce powstrzymać wyburzanie starych kamienic, George postanawia ją zatrudnić, aby pozbyć się problemów z budową.

Jej upór i determinacja, a także fakt, że Lucy potrafi mu się postawić szybko zaczynają imponować Wade’owi. Otwierają jego serce, które do tej pory pozostawało zamknięte.

Kadr z filmu „Dwa tygodnie na miłość”.

• Premier Wielkiej Brytanii z „To właśnie miłość”

„To właśnie miłość” to komedia romantyczna wszech czasów i największy świąteczny hit (zaraz po filmie „Kevin sam w domu”). Hugh Grant wciela się w nim premiera Wielkiej Brytanii, który piastuje wysokie państwowe stanowisko, ale jednocześnie pozostaje normalnym, wrażliwym facetem. David zakochuje się w swojej asystentce i potrafi zawalczyć o jej dobre imię, nawet gdy musi przy tym upomnieć prezydenta Stanów Zjednoczonych. O tym, że Grant doskonale czuł się w tej roli, świadczyć może ta scena, w której jego ruchy mówią same za siebie:

• St Clair Bayfield z „Boskiej Florence”

Ta nieoczywista postać stanowi kolejny przykład talentu Granta, który potrafi w pełen wdzięku sposób zmiękczyć niedoskonałości odgrywanego bohatera. St Clair Bayfield to niespełniony aktor. Mężczyzna wiedzie pełne luksusu życie u boku dużo starszej, bogatej żony Florence (Meryl Streep). Noce spędza z dużo młodszą, piękną kobietą w swoim mieszkaniu. Tego bohatera trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony St Clair Bayfield zdradza żonę, z drugiej – obdarza Florence ogromną troską i wsparciem.

Czarny charakter?

Hugh Grant potrafi nadać ludzkie oblicze postaciom negatywnym lub takim, które łamią powszechne normy społeczne. Jego kreacje najczęściej wspominamy z uśmiechem, przymykając oko na ich niedoskonałości. Pewnym przełomem jest jednak pierwszoplanowa rola Granta w serialu HBO „Od nowa”.

 

Kadr z serialu „Od nowa”/ materiały prasowe HBO.

Aktor wciela się w postać Jonathana Frasera  – onkologa dziecięcego, męża terapeutki Grace (Nicole Kidman). Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo kochanki. Chociaż wiele wskazuje na jego winę, to czar, który roztacza Fraser, silnie oddziałuje zarówno na pozostałe postaci, jak i – widzów. Do ostatniej chwili trudno stwierdzić, czy jest on ofiarą czy katem.

Grant dawno nie miał tak dużej przestrzeni do wykreowana złożonej, tajemniczej postaci, która zwodzi wszystkich wkoło, a jej drobne gesty w kolejnych scenach składają się na niejednoznaczny psychologiczny obraz.

Którą rolę Hugh Granta lubicie najbardziej? Zajrzyjcie do pasji Oglądam i znajdźcie więcej artykułów o ulubionych aktorach, filmach i serialach.

Okładka: kadr z serialu „Od nowa”/ materiały prasowe HBO.