Dzięki niemu świat stawał się piękniejszy

Louis Armstrong to bardzo ważna postać w historii światowej muzyki, przez wielu utożsamiany jest z symbolem jazzu, który dzięki niemu pokochały miliony. Armstrong urodził się w 1901 roku w Nowym Orleanie w bardzo biednej rodzinie. Jako dziecko był zaniedbywany przez rodziców i często włóczył się po ulicy, skąd trafił do zakładu poprawczego. W trudnych chwilach pomagała mu muzyka. Od małego wykazywał się dużym talentem i próbował gry na różnych instrumentach. Pierwszym instrumentem, po jaki sięgnął był kornet, który dźwiękami bardzo przypomina trąbkę, a tamtym czasie był bardzo popularny wśród muzyków w Nowym Orleanie. W wieku 21 lat Louis Armstrong przeprowadził się do Chicago, gdzie zaczął swoją karierę muzyczną i wydał swoje pierwsze albumy. Pierwszym zespołem, w którym grał był Creole Jazz Band, kolektyw utworzony przez Joe King Olivera. Następnie próbował swoich sił tworząc własne zespoły, a także występując solo lub w duecie z Ellą Fitzgerald.

 

 

Kawałek szyty na miarę

Piosenka „What a wonderful world” została napisana w 1967 roku przez Boba Thiele i George’a Davida Weissa, a następnie wydana jako singiel Louisa Armstronga na albumie noszącym ten sam tytuł. Obecnie, chyba trudno znaleźć osobę, która nie słyszałaby tego utworu. „What a wonderful world”  potrafi wzruszyć, co z pewnością jest zasługą pięknej linii melodycznej, głębokiego głosu Louisa Armstronga, ale także jego niesamowitej energii, którą włożył w wykonanie tego kawałka. Chociaż może się wydawać, że Louis Armstrong śpiewa o pięknie otaczającego nas świata, to tak naprawdę przesłanie tego utworu jest dużo bardziej złożone.

 

 

Lekarstwo na rasizm

Aby zrozumieć sens i przesłanie piosenki „What a wonderful world”, warto zwrócić uwagę na czas jej powstania. Lata 60. w USA to czas przemian i walki o równe prawa dla ludności odmiennych ras, co wpływało na bardzo napiętą sytuację polityczną w kraju. 2 lipca 1964 roku w Stanach Zjednoczonych doszło do przełomowego wydarzenia, podpisania Civil Rights, dokumentu który znosił segregację rasową na wszystkich polach, a także pozwalał obywatelom różnych ras na udział w wyborach. I chociaż podpisanie ustawy nie sprawiło, że rasizm zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, to w społeczeństwie pojawiły się zmiany, a także liczne konflikty związane z nową sytuacją. Louis Armstrong swoim utworem chciał oderwać uwagę od napięć i zwrócić uwagę na to, co najważniejsze – miłość i piękno świata. Biorąc pod uwagę popularność „What a wonderful world”, chyba mu się udało.