W poniższych przykładach wykorzystałam:
- zestaw papierów, tagów i wycinanek z roślinnymi motywami
- białą farbę akrylową i pędzle gąbkowe
- nożyczki, mocny klej (np. silikonowy)
- lakier ochronny na bazie wody
- metalowe puszki, plastikowe opakowania po kosmetykach
- otoczaki znad morza
Zwykłe-niezwykłe doniczki
Masz pojęcie, że ciernie kaktusów zwane potocznie kolcami to ich liście? Tak! Dzięki nim, te niezwykłe rośliny mają super moc gromadzenia i gospodarowania wodą, która po prostu nie wyparowuje w pełnym słońcu. Sukulenty pochodzą z suchych rejonów, więc idealnie zaadoptowały sie do braku wody i nie wymagają specjalnych względów w hodowli. Można je sadzić w szczelinach między płytkami, starych naczyniach, talerzach, a nawet metalowych puszkach. Te ostatnie postanowiłam wykorzystać.Najpierw pomalowałam puszki białą farbą akrylową, a następnie okleiłam papierem z zestawu do scrapu, który idealnie wpisuje się w egzotyczne i gorące klimaty.
Egzotyczny ogród w puszce
Lubię wykorzystywać zbędne pojemniki i dawać im drugie życie. Kaktusy też nie potrzebują luksusów i zaklimatyzują się w każdym otoczeniu. Puszka po ciastkach była na tyle duża, by zaaranżować w niej zielony skwerek. Jej brzegi pokryłam farbą, a boki okleiłam papierem w stonowanych barwach. Wykorzystałam też zebrane nad morzem otoczaki, które pobieliłam farbą i ozdobiłam niewielkimi naklejkami. Większe kamienie posłużą za obciążniki do papieru, a mniejsze wypełnią luki między doniczkami.
Sukulenty na tacy
Pokrywa od puszki też dostała drugą szansę, by zabłysnąć. Jej powierzchnię pokryłam białym akrylem, na środku przykleiłam dociętą ilustrację z kolibrem, a następnie całość pokryłam lakierem ochronnym. Jeśli dokleisz na obrzeżach sznurek to pokrywka zawiśnie w charakterze obrazka, bez sznurka posłuży jako ozdobna tacka na drobiazgi, lub spodek dla doniczki z kaktusem. Zobacz, kawałek blaszki, a tyle zastosowań ;)
Kaktusy w starciu z plastikiem
Plastik, zmora naszych czasów. Jak poradzić sobie z narastającą falą tych odpadów? Ja wykorzystuję trwalsze plastikowe opakowania jako pojemniki na kreatywne "przydasie", którymi otaczam się podczas pracy. Tym razem stworzyłam kaktusowy komplecik do przechowywania koralików i pomponików. Znów przy metamorfozie pomógł zestaw papierów z rodziną sympatycznych sukulentów. Wieka, jak i boki pojemników okleiłam wybranymi wzorkami i wycinankami, na górze zamocowałam sznureczek z drewnianymi kulkami i voila:
"Soczysty" prezent urodzinowy
Czy "zapuszkowany" przeze mnie kaktus wybroni się jako podarunek? Myślę, że tak :) Pięknie zaaranżowane kaktusowe ogródki w słoikach, czy egzotyczny las z chrobotka (tak, to tez sukulent!) na kawałku kory, to idealne prezenty dla nieco roztargnionych miłośników roślin. Dołóż do niego jeszcze kwitnącą kartkę i złóż oprócz życzeń soczysty pocałunek na policzku solenizanta. A'propos, czy wiesz, że z łac. 'succulentus' znaczy 'soczysty' właśnie!
Komentarze (0)