Kosmetyki do włosów – lato
Pakowanie wakacyjnej walizki bywa stresujące, szczególnie jeśli planowana podróż jest długa, daleka i egzotyczna. Sporo miejsca zajmuje kuferek z kosmetykami, więc zwykle zastanawiasz się, co zabrać, a z czego zrezygnować. Najczęściej redukujesz ilość formuł do włosów, ograniczając się do szamponu i odżywki. Jakie kosmetyki do włosów na lato powinny jednak znaleźć się w bagażu?
Zacznijmy od szybkiej analizy budowy i składu włosa. Jego strukturę w większości tworzą włókna keratyny (do 95 proc.) z melaniną (ok. 3 proc.), czyli pigmentem, który nadaje kolor. Oczywiście powierzchnia włosa to rodzaj łuski, która jest najbardziej wrażliwa na środowisko zewnętrzne, słońce, morską wodę i wysoką temperaturę. W czasie wakacji podobnie jak na skórę całego ciała, działa na nią szerokie spektrum promieniowania UV. Im dłuższe wakacje, tym boleśniej można odczuć efekty słońca na włosach:
- przesuszenie,
- łamliwość,
- rozdwajanie końcówek,
- szorstkość i zmatowienie,
- zmiana koloru na jaśniejszy.
Lista jest długa, ale to dopiero początek, bo promieniowanie UVA przenika przez łuskę aż do kory włosa i tam uszkadza go głębiej. Właśnie stąd efekt szybkiego blaknięcia, powstawania jaśniejszych pasm oraz wrażenie, że włosy stają się cieńsze. Dodatkowo osoby posiadające blond kosmyki, zauważą, że ich włosy zmieniają odcień na lekko żółty.
Do skóry głowy również dociera część promieniowania oraz wysoka temperatura, co może powodować jej wysuszenie. Na skutek takiego przegrzania i przesuszenia po wakacjach włosy mogą wypadać w nadmiarze. Tym bardziej warto wiedzieć, co robić, jak się chronić, by zamiast w popłochu stosować szybkie kuracje, zdać się na skuteczną profilaktykę pięknych i lśniących pasm.
Woda ma znaczenie – mycie włosów latem
Zacznijmy od nawadniania organizmu, bo dla włosów ma ono ogromne znaczenie. Nawilżanie od wewnątrz sprawi, że cebulki otrzymają wszystkie niezbędne składniki odżywcze i ochronne. Wysoka temperatura nie będzie miała tak łatwego dostępu do nowo rosnących struktur włosa i nie spowoduje tak ogromnych strat wilgoci.
Z kolei dla skóry głowy, poza wodą, ważna jest zdrowa dieta, ale to kolejny temat rzeka, więc na początek trzeba zadbać o odpowiednią ilość beta-karotenu, witamin, antyoksydantów z owoców i warzyw. One będą najlepszą profilaktyką zdrowych włosów.
Kolejny wodny aspekt ochrony to kąpiele w słonej, morskiej wodzie. Tego włos nie lubi, szczególnie w dużych dawkach. Woda z solą rozpulchnia keratynę i sprawia, że łuski na powierzchni włosa lekko się unoszą. Jest to otwarta droga do kolejnych uszkodzeń. Stąd tak ważne jest to, czym zabezpieczymy włos przed wejściem do wody. I choć tak często mówi się o silikonach w negatywnym kontekście, tak w tym wypadku dodane do kosmetyku ochronnego, mogą uratować delikatne pasma, szczególnie jeśli rozjaśniasz i regularnie farbujesz włosy.
A jeśli do tego kosmetyk silikonowy zawiera filtr, to już pełnia szczęścia. Takie formuły zwykle są bardzo łatwe w użyciu, płynne i szybkoschnące. I co równie ważne w wakacje: fiolki nie przekraczają zwykle 100 ml. Tego rodzaju kosmetyki ochronne sprawdzają się również, jeśli zamiast wody morskiej wybierasz wodę na basenie. I choć rzadko o tym pamiętamy, woda odbija i wzmacnia promieniowanie słoneczne, więc bez filtrów trudno o skuteczną ochronę.
Wśród ciekawych słonecznych receptur kosmetycznych, można znaleźć nawet specjalne szampony, które oczyszczają dokładnie pasma z soli, zmiękczają oraz wygładzają i tworzą na powierzchni keratyny warstewkę ochronną.
Słońce pod kontrolą
Codzienna dawka promieniowania UV to spore wyzwanie dla włosów, stąd tak ogromna ilość dobrych kosmetyków ochronnych, z formułami po brzegi wypełnionymi składnikami. Jakimi? Po pierwsze znajdziesz w nich filtry, identyczne z tymi, które można spotkać w kosmetykach do twarzy i ciała. Mineralne i chemiczne, dają efekt tarczy zabezpieczającej przed skutkami UV.
Do tego formuły przeznaczone do włosów zawierają olejki naturalne (m.in. arganowy, kokosowy, z pestek malin, słodkich migdałów) oraz dodatki odżywcze jak masło shea i proteiny mleka. Wśród dostępnych konsystencji możesz wybierać między lekkimi mgiełkami, mleczkami w sprayu, a nawet klasycznymi odżywkami.
To tylko jedna butelka, którą najlepiej wrzucić do koszyka z kostiumem kąpielowym i sięgać po nią co dwie godziny. Zasada jest identyczna jak w przypadku kremów z SPF. Po każdej kąpieli warto ponownie spryskiwać włosy i zwracać uwagę na ochronę skóry głowy. Na przykład, jeśli nosisz przedziałek, to miejsce warto szczególnie zabezpieczyć filtrami.
W najgorszym wypadku, kiedy czujesz, że włosy dostały zbyt dużą dawkę słońca i morskiej wody, możesz sięgnąć po maskę regenerującą z formułą specjalną. Szukaj jej w liniach słonecznych i czytaj skład. Im więcej w nim olejków, tym lepiej. Poza tym, by szybciej uzupełnić zapasy wilgoci we włosie, maska powinna zawierać składniki błyskawicznie nawilżające jak żel z aloesu czy gliceryna albo ekstrakty z owoców.
Zasady bezpieczeństwa
Poza stosowaniem wybranych kosmetyków słonecznych, warto wcielić w życie kilka prostych zasad, które wzmocnią dobrą profilaktykę. Zacznijmy od suszenia. Latem najlepiej unikać wysokiej temperatury, więc w czasie urlopu, zmęczone słońcem włosy susz chłodnym nawiewem suszarki.
I jeśli to możliwe, odpocznij od stylizacji na gorąco, albo obniżaj temperaturę lokówki i żelazka do niezbędnego minimum. Z kolei do mycia włosów również używaj chłodniejszej niż zwykle wody, to najprostszy sposób by zamknąć łuski keratyny. I zawsze po wyjściu z morza lub basenu, staraj się spłukiwać włosy słodką wodą z kranu. Na końcu listy zasad jest nakrycie głowy. Tu wybór jest prosty: przewiewny kapelusz z dużym rondem albo chusta, najlepiej gładka i cienka jak jedwab.
Po więcej porad dotyczących kosmetyków i pielęgnacji zapraszamy do działu Dbam o urodę.
Komentarze (0)