Jak rozjaśnić wąski korytarz kolorem ścian i mebli?

Większość mieszkań w bloku posiada obecnie małe i pozbawione dostępu do słońca przedpokoje. Miejsce to jest jednak pierwszą rzeczą, którą goście widzą po wejściu do naszego domu – staje się więc ono jego wizytówką.

Jeżeli chcesz powiększyć optycznie ciasny korytarz, postaw przede wszystkim na jasne kolory ścian, najlepiej w ciepłych odcieniach, np. beżowy, kawa z mlekiem czy kość słoniowa. Zadbaj o to, by podobne odcienie zachowane były również przy wyborze mebli, szczególnie jeśli planujesz kupić dużą szafę czy komodę.

Dobrym pomysłem są również pionowe czy poziome pasy w formie tapety lub namalowane bezpośrednio na ścianie. Taki trik pomoże ci „podwyższyć” lub „wydłużyć” ciasny korytarz dzięki zastosowaniu iluzji optycznej. Jest to też opcja niskobudżetowa, która świetnie sprawdzi się przy małych remontach, gdy nie chcesz wymieniać od razu mebli czy podłogi.

 

Listwa świetlna

 

Podłoga – jakie materiały i kolory sprawią, że korytarz się powiększy?

Ciemny przedpokój wymaga zastosowania takich materiałów i kolorów, które mają zdolność odbijania światła i rozpraszania go. Doskonale sprawdzają się do tego jasne, połyskliwe kafelki o dużych wymiarach, czyli tzw. płytki wielkoformatowe. Dzięki temu, że występuje mniej łączeń między elementami, podłoga daje wrażenie gładszej, niż jest w istocie. Zastosowanie połysku zamiast matu rozświetli pomieszczenie, nawet jeśli masz do dyspozycji jedynie sztuczne światło.

Nieco odważniejszym zabiegiem jest umieszczenie płytek polerowanych, tych samych, które znajdują się na posadzce, również na części ściany. Po pierwsze – jest to świetny element ozdobny, który może dodatkowo podzielić przestrzeń na dwie strefy, np. część do przebierania się od miejsca przechowywania. Może też zabezpieczyć przed zachlapaniem i otarciami w okolicy wolnostojących wieszaków na odzież wierzchnią. Po drugie – jest to kolejny trik optyczny, tak jak w przypadku pionowych pasów na tapecie, który jest w stanie wizualnie podwyższyć sufit.

Tak samo sprawa ma się przy wyborze paneli podłogowych – najlepiej zainwestować w drewno o jasnych odcieniach z małą ilością ciemnych słojów. Do przedpokoju najlepiej sprawdzi się jednak podłoga winylowa lub gres, ze względu na warunki, na jakie jest narażona – wilgoć, brud przyniesiony z zewnątrz, chodzenie w butach na obcasach itp.

Powierzchnia do przechowywania – idealne meble do wąskich przestrzeni

By uniknąć niepotrzebnej zabudowy już i tak ciasnego korytarza, warto przemyśleć, ile – i jakich mebli potrzebujesz, by móc pomieścić wszystkie najpotrzebniejsze przedmioty. Wszelkie różnokolorowe, niepasujące do charakteru wnętrza rzeczy, jak odzież, obuwie, klucze, parasolki i torby mogą psuć harmonię i tworzyć wizualny bałagan, dlatego tak ważne jest ich ukrycie.

Duża pojemna szafa sprawdzi się tu idealnie – pomieści zarówno kurtki, buty, jak i mały sprzęt AGD. Warto wybrać model dopasowany idealnie do wielkości przedpokoju – wysokość do samego sufitu co prawda zabierze więcej przestrzeni, ale będzie można przechować znacznie więcej w niewidoczny dla innych sposób.

Najlepiej byłoby zaprojektować szafę idealnie pod wymiar – pozwoli to zaoszczędzić każdy cenny centymetr przedpokoju. Jeżeli jednak nie masz możliwości wstawienia tak dużego mebla, warto zainwestować w pojemne szafki na buty i wieszaki na kurtki w kolorze zbliżonym do ścian, tak by całość współgrała ze sobą kolorystycznie.

 

Szafka na buty

 

W przypadku wąskich, ale wysokich korytarzy (np. w kamienicach), świetnie sprawdza się zabudowa pod sufitem, czyli tzw. pawlacz, utrzymany w jasnych kolorach. To dodatkowa przestrzeń do przechowywania, która nie ograniczy możliwości poruszania się. Można tam umieścić małe, nieużywane za często sprzęty bądź sezonowe ubrania, które nie pasują do obecnie panującej pogody.

Odpowiednie oświetlenie – patenty na mały korytarz

Jak rozjaśnić ciemny przedpokój? Oczywiście za pomocą idealnie dobranego oświetlenia! Odpowiednie lampy czy barwa światła potrafią wpływać na emocje, dając wrażenie przytulności, imitując światło dzienne lub dzieląc przestrzeń na strefy funkcjonalne. W zależności od tego, na jakim efekcie ci zależy, wybór kinkietów czy żarówek może mieć kluczowe znaczenie.

Do małych, ciasnych korytarzy polecane jest światło ciepłe, o lekko żółtej barwie. Nada ono pomieszczeniu kameralnego, przytulnego charakteru. Istotne jest także rozmieszczenie jego źródeł – najważniejsze są lampy sufitowe, ale warto umieścić też kinkiety naścienne, szczególnie nad lustrem lub komodą.

 

 

Ciemny korytarz – jak go rozjaśnić za pomocą dodatków i ozdób?

Największym sprzymierzeńcem ciasnych, słabo oświetlonych pomieszczeń są lustra! Te elementy wystroju wnętrz świetnie odbijają światło i są w stanie oszukać oczy, dając złudne wrażenie znajdujących się za nimi przestrzeni. W przedpokoju, oprócz efektu wizualnego, mają też charakter użytkowy – w końcu zawsze przed wyjściem warto sprawdzić, czy dobrze wyglądasz i czy wybrane ubrania do siebie pasują.

Powieszenie ozdobnych luster na ścianie to szybki zabieg, który można wprowadzić do wnętrza bez konieczności robienia generalnego remontu. Wystarczy wywiercenie dziury w ścianie lub specjalna taśma montażowa. Warto też nieco pobawić się kompozycją – jedno duże lustro w złotej ramie, a może kilka mniejszych o ciekawych kształtach?

Genialnym rozwiązaniem jest także zakup szafy o lustrzanym froncie – wówczas mebel ten nie zabierze optycznie przestrzeni, będzie odbijał światło i idealnie skomponuje się z kolorami występującymi na ścianie. Jest to bezpieczna opcja w przypadku wysokich, masywnych mebli – lustra zdecydowanie je odciążą.

Przedstawione wyżej patenty pozwolą ci powiększyć ciasny i ciemny korytarz, tak, by już więcej nie przygnębiał i dawał tylko pozytywne pierwsze wrażenie – niezależnie od tego, czy jesteś gotowy na duży remont, czy tylko na zmianę ozdób i oświetlenia. Wprowadź je do swojego wnętrza i ciesz się z przytulnego, pełnego blasku przedpokoju!

Więcej inspiracji znajdziesz w pasji Urządzam i dekoruję.