Zafascynowała cię Greta Van Fleet, wciągnęło cię brzmienie Rival Sons, a może chcesz zamieszkać w Wielkiej Brytanii i słuchać bez końca Pale Waves? Jeśli któraś z tych odpowiedzi jest twierdząca, zapewne twoja dusza gra w rytmie rocka. Teraz czas odkryć poprzednie epoki i poznać gwiazdy, które ukształtowały sporą część współczesnych zespołów i wykonawców tego gatunku.

 

rockowe granie

 

The Who

O tej angielskiej kapeli wystarczyłoby powiedzieć, że uznaje się ją za najbardziej wpływowy zespół rockowy wszech czasów. Przez dekady kolejne zespoły inspirowały się niesamowitym dorobkiem The Who, a nawet wprost coverowały niektóre przeboje grupy, jak chociażby „Behind Blue Eyes”. Utworu oryginalnie nagranego przez The Who możemy posłuchać w wykonaniu Limp Bizkit czy Within Temptation. Nikt nie wymyślił bardziej genialnego wprowadzenia do piosenki niż początek „Baby O’Riley”.

The Who od lat 60. należą do światowej czołówki rocka, a znajomość takich piosenek jak „My Generation” jest wręcz obowiązkowa. W tej krótkiej notce nie możemy nie wspomnieć o wielkiej postaci, jaką był Kith Moon. Przez wielu uważany jest za najwybitniejszego perkusistę w dziejach. Z naszej strony polecamy zapoznać z nieco starszym dorobkiem kapeli, jak np. płytą „The Who Sell Out”, jak i najnowszym materiałem, czyli po prostu „Who”.

 

 

The Police

Gładki, romantyczny rock w wykonaniu grupy The Police również miał ogromny wpływ na światowe muzyczne trendy. Znakomite brzmienia połączone z fantastycznym wokalem Stinga sprawiły, że kapela wymieniana jest wśród tych najważniejszych w historii. Specyficzny, brytyjski charakter przypadł do gustu zwłaszcza fanom za oceanem, a przeboje takie jak „Roxanne” z płyty „Outlandos d'amour”, „Every Little Thing She Does is Magic” z albumu „Ghost In The Machine” czy wreszcie słynne „Every Breath You Take” idealnie nadawały się na wieczory we dwoje.

Muzycy z The Police w erze wyrazistych rockowych gatunków, wyróżniali się również za sprawą nietuzinkowego i nieoczywistego brzmienia. W ich kawałkach słychać punk rocka, jazz, a nawet reggae. Wielkim ciosem dla fanów był rozpad zespołu w latach 80., a krótki powrót w 2007 roku był tylko wspomnieniem tego, za co kochamy The Police.

 

 

Dire Straits

Nie opuszczamy Wielkiej Brytanii, gdyż właśnie z Wysp pochodzi zespół Dire Straits. Pierwszym utworem, z którym kojarzy się ta kapela jest oczywiście niezwykle klimatyczne „Brothers in Arms”. Album o tym samym tytule sprzedał się w ponad 30 milionach egzemplarzy. Ale dorobek braci Knopflerów jest znacznie bogatszy. Czterokrotni zdobywcy Grammy to także znacznie bardziej energiczne „Expresso Love” z albumu „Making Movies” czy „Sultans of Swing”. Muzycznie potrafili zaskoczyć. Raz prezentowali niezwykle refleksyjne oblicze, jak we wspomnianym „Brothers in Arms” czy „Private Investigations” z płyty „Love Over Gold”, by przy pomocy klawiszy ożywić słuchaczy w skocznym kawałku „Walk of Life”.

 

 

Tears for Fears

Naszą listę brytyjskich gwiazd rocka zamykają Tears for Fears. Założony w 1981 roku zespół zyskał popularność tuż po swoim debiucie, kiedy to listy przebojów podbijał singiel „Mad World”, którego możemy posłuchać m.in. na krążku „Tears For Fears Rule The World: The Greatest Hits”. Potem utwór został na nowo zinterpretowany dwie dekady później przez Michaela Andrewsa oraz Gary’ego Julesa i również wspiął się na szczyty wielu playlist.

Podobnie jak w przypadku The Police, przełomem dla Tears for Fears była popularyzacja ich muzyki w USA. Stało się to za sprawą albumu „Songs From The Big Chair” z 1985 roku. To właśnie na tym krążku posłuchamy niezapomnianego hitu „Everybody Wants To Rule The World”. Utwór dostał się do czołówki z listy Billboard i stał się najbardziej rozpoznawalnym przebojem grupy. W lutym tego roku ukazał się nowy materiał kapeli, czyli „The Tipping Point”, który powstawał w latach 2013-2021.

 

 

Red Hot Chili Peppers

Czas na lata 80., kiedy w Los Angeles pewni młodzi miłośnicy funku i rocka założyli zespół Red Hot Chili Peppers. Popularne Papryczki w przyszłym roku będą obchodzić czterdziestolecie na scenie, mając już w dorobku wiele pamiętnych przebojów.

Praktycznie każda płyta Anthony’ego Kiedisa i spółki to gwarancja jakiegoś znakomitego numeru. Nam zapadły w pamięci dwa krążki. Pierwszym jest „Mother’s Milk” z 1989 roku z fantastyczną reinterpretacją kawałka Stevie’ego Wondera „Higher Ground”. To był pierwszy album nagrany z równie utalentowanym co chimerycznym Johnem Frusciante. Druga płyta, o której warto wspomnieć to „What Hits!?”, na której posłuchamy m.in. „Under The Bridge”. Ze względu na swój oryginalny styl, Papryczki to bez wątpienia kapela, którą powinien znać każdy fan rocka.

 

 

Pearl Jam

Wkraczamy w lata 90. i nową erę w historii rocka – erę grunge’u. Jej największymi reprezentantami jest oczywiście Wielka Czwórka z Seattle. Najpierw powstały Soundgarden i Alice in Chains, potem dołączyła do nich Nirvana, ale my chcemy zwrócić twoją uwagę na Pearl Jam. Zarówno wokal, jak i teksty Eddie’ego Veddera mogą przyprawić o gęsią skórkę. Już pierwszy album grupy, czyli „Ten” odniósł ogromny sukces. To właśnie tam możemy posłuchać m.in. utworu „Jeremy”, który uznawany jest za najbardziej rozpoznawalny kawałek Pearl Jam.

„Ten” to klasyka, jednak warto rzucić uchem na późniejsze projekty zespołu, czyli albumy „Backspacer” oraz najnowszy „Gigaton”. Pierwszy z wymienionych to w dużej mierze powrót do korzeni za sprawą producenta Brendana O’Briena, natomiast najświeższe dzieło Pearl Jam to zwieńczenie 30-lecia na scenie.

 

 

Imagine Dragons

Grabaż śpiewał kiedyś, że rock jest martwy, tymczasem nowa fala muzyków udowadnia, że ten gatunek ma się całkiem dobrze. Ogromną popularnością w XXI wieku cieszy się zespół Imagine Dragons, który powstał w 2008 roku w Las Vegas. Muzyka Smoków jest charakterystyczna dla współczesnych czasów. Nie brakuje w niej rytmów indie oraz elektroniki. Część ze słuchaczy może zaliczać Imagine Dragons do popu, jednak my dajemy im szansę na znalezienie się wśród legend rocka.

Muzycy wydali dotąd pięć studyjnych alumów, z których każdy zyskał rozgłos. Pierwszym hitem grupy był kawałek „Radioactive”, który szybko uplasował się w czołówce listy Billboard Rock Charts. Drugi album Imagine Dragons, czyli „Smoke + Mirrors” również dostarczył kilku świetnych utworów, jak chociażby „I Bet My Life”. Następna była płyta „Evolve”, która z kolei przyniosła mocny singiel „Believer”. Uwagę przykuwa również czwarty album Smoków, czyli „Origins”. Z jednej strony można określić go jako bardziej popowy, ale zaskakuje też świeżością brzmienia. Krążek zyskał ogromną popularność, zwłaszcza w wydaniu Deluxe, gdzie znalazły się dodatkowe kawałki, jak np. piosenka nagrana z Kygo.

 

 

Historia rocka jest niebywale różnorodna i szeroka, a zaprezentowane zespoły to tylko część, która może zainspirować do dalszych, muzycznych odkryć. Zachęcamy do słuchania, a po więcej informacji ze świata muzyki zapraszamy do działu Słucham.