Na Halloween świeci też przykładem nawiedzone drzewko, w którym schronienie znajdą wszelkiej maści duszki i straszydła. Zobacz, jak je stworzyć na podobraziu, a tymczasem sprawdź moje szybkie pomysły na Halloween.

Do ich wykonania przydadzą się

- duży słoik, ping pong, patyk do szaszłyka, gaza, małe zużyte żarówki

- niewielki łańcuch z ledami (użyłam lampek na drucie)

- patyki do lodów i kawałki włóczki

- druciki kreatywne

- czarna i biała farbka akrylowa (opcjonalnie)

 - taśma piankowa dwustronna

 

Gadżety które świecą, nie tylko fajnie wyglądają, ale przede wszystkim budują odpowiedni nastrój. Lampion, z uwięzionym w środku duchem, powstał na bazie litrowego słoika. Duch to ping pong w którym zrobiłam otwór nożem, wepchnęłam do środka zgnieciony łańcuch z ledami i dodatkowo owinęłam go wokół patyka od szaszłyka, który stanowi stelaż.

Patyk przywiązałam do pojemnika z bateriami, a następnie taśmą piankową przytwierdziłam konstrukcję do zakrętki słoika. Zjawę tworzą warstwy gazy, które kładłam na piłeczce, a na ostatniej przykleiłam złowieszcze, czarne oczy wycięte z papieru.

Słoik można dodatkowo ozdobić, na przykład naklejkami z motywami pająków, a wokół wieka stworzyć kolorową banderolę, która zamaskuje blaszkę. Ja dodatkowo zmatowiłam szkło gąbką nasączoną białą farbką, dzięki temu światło rozprasza się po bokach.

Tak się złożyło, że w moim samochodzie spaliły się żarówki od migaczy, ale kiedy spojrzałam na te bezużyteczne maleństwa, w głowie od razu zwizualizowały się w postaci pająków. O takie żarówki można też poprosić w sklepie elektrycznym, z pewnością uprzejma pani sprzedawczyni znajdzie je wśród odpadów na zapleczu. Ich kształt idealnie imituje pajęczy odwłok, wystarczy je pokryć czarną farbką, żeby ukryć przepalone druciki i voila:

Pajęcze odnogi, których jest osiem, zrobiłam z drucików kreatywnych. Przycięłam frotki do odpowiedniej długości, owinęłam wokół żarówki i unieruchomiłam klejem z pistoletu. Należy je jeszcze wymodelować, by pająk zachwiał się na szczudłach jak żywy. Brrrr…. aż ciarki przechodzą.

Zwieńczeniem mojej przerażającej scenografii są drewniane pajęczyny. Pokolorowane patyczki do lodów łączyłam na krzyż, a następnie owinęłam włóczką. Sznurek można zostawić dłuższy, wówczas sieć zastawimy w dowolnym miejscu, na przykład na klamce u drzwi.

Czy coś z tych potworności ma szanse pojawić się w Twojej halloweenowej aranżacji? Daj znać w komentarzu, jak ci się podobają te pomysły!

Na koniec mroczna scenka z mojego przedpokoju ;)