Prosto z Kazimierza nad Wisłą gdzie trwa Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi nasza wysłanniczka (i jednocześnie prowadząca wszystkie spotkania) Magdalena Walusiak będzie codziennie donosić o wydarzeniach w plenerowym salonie Empiku.

Zaczynamy od relacji z pełnego wrażeń, pierwszego festiwalowego weekendu.



"Zamach na Muzeum Hansa Klossa", a dokładniej spotkanie z autorem tej powieści sensacyjnej Dariuszem Rekoszem rozpoczęło w samo południe 30. lipca Festiwal Dwa Brzegi 2011 w Kazimierzu Dolnym. Weekend zakończył się spektaklem "Zamach na MoCarta" z gościem festiwalu Zbigniewem Zamachowskim w roli głównej.

Pierwsze dwa dni na Dwóch Brzegach pełne były wrażeń, a plenerowy salon Empiku, który tradycyjnie stanął w festiwalowym miasteczku, pękał w szwach podczas każdego z siedmiu weekendowych spotkań. Czyli, w przeciwieństwie do deszczowej pogody, publiczność jak zwykle w Kazimierzu Dolnym dopisuje.

Kilka niespodzianek czekało na widzów na spotkaniu z autorem powieści sensacyjnych dla młodzieży i dorosłych Dariuszem Rekoszem. Na początku to publiczne zgromadzenie zostało... zalegalizowane: każdy z gości otrzymał bilet wstępu do Muzeum Hansa Klossa, a kupony z biletów wzięły udział w losowaniu nagród - unikalnych gadżetów z placówki, która została zamknięta z tajemniczych powodów w 2009 r. po zaledwie dziesięciu miesiącach działalności. Na pytanie, dlaczego Muzeum Hansa Klossa zostało zlikwidowane, odpowiada powieść Rekosza, w której fikcja do tego stopnia splata się z faktami, że trudno je od siebie oddzielić.

Kolejnym gościem salonu była Martyna Jakubowicz, która opowiadała o tym, jak powstawały utwory na "Okruchy życia” - jej pierwszą od lat płytę z nowym autorskim materiałem. I tu wielkie zaskoczenie: okazało się, że popularny utwór "Niech płonie" powstał nie po katastrofie w Smoleńsku, jak można było przypuszczać, lecz po zamachu na WTC. Wokalistka i kompozytorka zdradziła też, że tak silnie działa na jej emocje kolejna piosenka z "Okruchów życia" - "Aram, ojciec twój" - że nie jest w stanie wykonywać jej na koncertach i nawet nagranie studyjne trudno jej było zrealizować. Martyna Jakubowicz zdradziła też, że planuje przygotowanie materiału z muzyką inspirowaną polskim folkiem.

Mimo deszczu w namiocie Empiku na Dwóch Brzegach zrobiło się słonecznie w czasie rozmowy o Gruzji z Marcinem Mellerem. 70 minut spotkania wypełniły opowieści o gruzińskiej kuchni, kulturze i niezwykłych ludziach. Ciekawy wątek zaproponowała jedna z osób na widowni: co Gruzini sądzą dziś o Stalinie? Okazuje się, że nadal nie brakuje w Gruzji wielbicieli Iosifa Wissarionowicza, o czym może świadczyć choćby fakt, że ostatni jego pomnik w Gruzji usunięto pod osłoną nocy, a i tak następnego dnia doszło do protestów. Marcin Meller zapewnił, że nie próbował nigdy Wódki Stalin, którą do dziś można kupić w Gruzji i znaleźć na okładce książki "Gaumardżos! Opowieści z Gruzji" napisanej przez Mellera wspólnie z żoną Anną Dziewit-Meller.

O strachu i polubieniu samego siebie opowiadała podczas ostatniego sobotniego spotkania Katarzyna Miller, psychoterapeutka, filozofka i... poetka. - Nie bój się życia i nie bój się bać. W tym nie ma sprzeczności, bo strach też może być dobry - dowodziła Miller. Gość Empiku odpowiadał na bardzo trudne pytania padające także z widowni. Dlaczego boimy się miłości? Dlaczego jedni boją się jej bardziej, a inni mniej? Dlaczego boimy się szczęścia? I dlaczego boimy się... sikania? A jest to, wbrew pozorom, pytanie szalenie poważne, o czym można przeczytać w jednym z rozdziałów książki "Nie bój się życia" z felietonami Katarzyny Miller.

Niedzielę rozpoczęło spotkanie z Andrzejem Mularczykiem i jego arcyciekawe opowieści o... zdradzie słowa, dojrzewających opowieściach, prawdzie opowieści oraz różnicach między literaturą faktu a fikcją literacką okraszone niezwykłą historią o spotkaniu po półwieczu z bohaterem pewnego reportażu. Widzowie dowiedzieli się też, że powieść "Każdy żyje jak umie" o kresowych losach ludzi, którzy posłużyli Mularczykowi jako pierwowzory postaci Kargula i Pawlaka, doczeka się publikacji w formie audiobooka. Będzie to zapis nadawanej w Programie Pierwszym Polskiego Radia powieści radiowej, w której główną rolę gra Marian Opania.

Radiowo, ale i telewizyjnie było na kolejnym spotkaniu - z Marią Szabłowską, która okazała się kopalnią anegdot na temat historii "Wideoteki Dorosłego Człowieka". Współautorka programu opowiedziała m.in., jak to się stało, że piosenka z francuskiego musicalu "Romeo i Julia" trafiła do czołówki "WDC", jak wyszukuje materiały w telewizyjnym archiwum i na jakie perły trafia tam czasem zupełnie przypadkiem. Pojawił się też mniej optymistyczny akcent: do dziś nie wiadomo, czy i kiedy "Wideoteka Dorosłego Człowieka", która kończy w tym roku 10. lat, znajdzie miejsce w jesiennej ramówce TVP...

Reżyser Jerzy Gruza już w sobotę uprzedzał niżej podpisaną, że w trakcie swojego spotkania urządzi show. I obietnicy dotrzymał, proponując prowadzącej rolę obecnej na scenie suflerki, która bieżąco podrzucała twórcy kultowych polskich komedii tematy do anegdotycznych monologów :) Wiele z nich publiczność nagrodziła oklaskami, a niemal wszystkie wybuchami śmiechu. Niemal, ponieważ pojawiły się tez nuty nostalgii i smutku. Jak w najnowszej książce Gruzy "Rok osła", w której dowcipy i facecje przeplatają się z fragmentami o przemijaniu, chorobie i śmierci oraz pytaniem o to, co dalej.

Niedzielę zakończył wystawiony w Festiwalowym Klubie Perła spektakl "Zamach na MoCarta" ze Zbigniewem Zamachowskim (bohaterem sekcji "I Bóg stworzył aktora") oraz Grupą MoCarta w rolach głównych.

Tak wyglądały, w telegraficznym skrócie, dwa pierwsze dni na Dwóch Brzegach z perspektywy plenerowego salonu Empiku. Przed nami jeszcze 15 spotkań. W programie rozmowy m.in. z Jackiem Cyganem, Sylwestrem Latkowskim, Leszkiem Możdżerem, Zbigniewem Miłoszewskim, Olgą Szomańską, Pauliną Przybysz, zespołem Dziewczyny, Marcinem Wyrostkiem, Rafałem Ziemkiewiczem, Manuelą Gretkowską, Beatą Pawlikowską i twórcami filmowej i komiksowej wersji "Jeża Jerzego".

Cały program można znaleźć w naszym serwisie i na stronie Festiwalu.

z Kazimierza Dolnego Magdalena Walusiak