– To będzie sztos – mówi Igo, dyrektor artystyczny Gali Bestsellerów Empiku

Od kiedy nasz bohater zaczął się pojawiać w towarzystwie najpopularniejszych polskich artystów, portale plotkarskie prześcigają się w zadawaniu pytania „kim jest Igo?”. To musi być dla jego fanów bardzo zabawna sytuacja, ponieważ trzeba być bardzo odpornym na sygnały ze świata zewnętrznego, żeby nie usłyszeć choć raz o Clock Machine czy Bass Astral x Igo. Jest niebywale utalentowanym muzykiem, wokalistą i producentem. A przy tym bardzo sympatycznym i poukładanym człowiekiem. Tym razem będziemy mogli podziewać jego talent w roli dyrektora muzycznego Gali Bestsellerów Empiku. Igo opowiada nam o swojej drodze do miejsca w którym się aktualnie znajduje oraz o tym co łączy Kasię Nosowską z Okim oraz Tomka Organka z Margaret.

Rozmowa z Igo

Piotr Miecznikowski: Trudno w to uwierzyć, ale ostatni raz rozmawialiśmy równo dziesięć lat temu, kiedy z Clock Machine braliście udział w organizowanym przez Empik konkursie „Make More Music”. Tamten tekst nosił tytuł: „Uwaga! To wybuchnie!”. Wybuchło?

• Igo: Chyba trochę wybuchło (śmiech). Wróciłem do Empiku, ale już w zupełnie innej roli. Wtedy działałem jako młody adept, stawiający swoje pierwsze kroki w muzyce. Teraz jest w pewnym sensie po drugiej stronie, więc chyba wybuchło.

A jesteś w stanie sięgnąć pamięcią do momentu, w którym poczułeś, że to właśnie ten wybuch? Ta chwila, która zmienia wszystko i cała ciężka praca włożona w rozwój zaczęła przynosić efekty?

• Zaraz po Clock Machine pojawił się projekt Bass Astral x Igo i wtedy zaczęliśmy dosyć szybko zdobywać rynek. Wydaje mi się, że to był ten moment. Zaczęło się dużo dziać wokół nas. Pojawiło się o wiele więcej propozycji współpracy - także ze stolicy. Jedną z nich był projekt „Albo inaczej”, dzięki któremu udało mi się dotrzeć do szerszej publiczności i wypracować fajne kontakty. Zatem możemy stwierdzić, że ten przełom nastąpił jakieś pięć lat temu, w roku 2015. Wcześniej po prostu zbierałem doświadczenia.

Ciekawe, że w Twoim przypadku zadziałał mechanizm odwrotny niż w przypadku Tomka Organka. On osiągnął sukces, kiedy odszedł od muzyki tanecznej i zaczął grać rocka, tymczasem u Ciebie to proces odchodzenia od rocka na rzecz elektroniki stał się trampoliną do sukcesu.

• To rzeczywiście ciekawa sytuacja, jednak nie wydaje mi się, żeby to zależało od gatunku muzyki, którą się wykonuje. Moim zdaniem najważniejsze jest, żeby się nie skupiać na sukcesie. Trzeba robić swoje i o niczym innym nie myśleć i niczego nie oczekiwać. Sukces lubi płatać figle i kiedy tak bardzo się go pragnie potrafi w ogóle nie przyjść. Kiedy założyliśmy z Kubą Bass Astral x Igo, skupiliśmy się wyłącznie na dobrej zabawie i sukces przyszedł sam.

Wydarzenie, które jest powodem naszej rozmowy, czyli Gala Bestsellerów Empiku to wymarzona okazja, żeby wykorzystać te wszystkie rzeczy, których nauczyłeś się - jak sam twierdzisz - dobrze się bawiąc.

• Razem z moim zespołem zajmujemy się całą oprawą muzyczną tego wydarzenia. Począwszy od jingli aż do wszystkiego co się wydarzy w trakcie samej Gali. To spore wyzwanie i prawda jest taka, że pracujemy już od miesiąca, żeby wszystko dobrze wypadło i było dopięte na ostatni guzik. Muzyka, którą przygotowujemy to bardzo konkretna dark electronic, ciemniejsza nawet niż Bass Astral x Igo. Bardzo lubię obracać się w tej tematyce muzycznej, jest mi ona zwyczajnie bliska. Lubię mroczną muzykę, a jeżeli jeszcze jest grana na syntezatorach to już w ogóle jest super.

To ostatnio zauważalna tendencja, że muzyka o której mówisz staje się bardzo popularna. Środek ciężkości się przesunął w jej stronę i mainstreamowy pop, który kiedyś był wiodącym gatunkiem dziś sam staje się niszą.

• To prawda. Dzieje się tak, ponieważ wielu artystów przestało pracować dla bardzo dużych wytwórni i nie muszą już robić tego, co te firmy narzucają. Każdy może sobie płytę wyprodukować w domu i wydać własnym sumptem, więc nie trzeba się już przejmować tym co było napisane odgórnie, tylko wystarczy robić swoje. A popularność określonych gatunków definiuje moda i to za czym idą ludzie.

Porozmawiajmy o Gali Bestsellerów Empiku. Lubisz oglądać tego typu imprezy? Rozdania nagród, typu Złote Globy czy ten słynny finał Super Bowl, w którego przerwie zawsze pojawia się ktoś wyjątkowy z równie wyjątkowym show. Interesują cię tego typu wydarzenia?

• Zawsze bardzo chcę obejrzeć Oscary albo Złote Globy, ale one są zazwyczaj bardzo późno w nocy. Następnego dnia już wiem co się wydarzyło i wtedy już nie chce mi się oglądać (śmiech). Te najważniejsze występy oczywiście zawsze oglądam, chociażby wspomniany Super Bowl, to są super rzeczy, warto je zobaczyć nawet jeżeli nie oglądamy ich „na żywo”.

Jak się czujesz współpracując przy Gali, która jest oczywiście wydarzeniem o innej skali, ale mimo wszystko o podobnym klimacie.

• Lubię wyzwania, a to jest coś całkowicie nowego w mojej karierze. Fakt, że jestem dyrektorem artystyczno - muzycznym Gali, to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Tworzenie wszystkich aranżacji, praca z bardzo dobrymi muzykami, to wszystko się niesamowicie zazębia. Cieszę się, że udało mi się stworzyć formułę duetów, które nie są u nas tak codziennym zjawiskiem. Przynajmniej nie w takiej skali. Połączenie artystów, którzy w normalnych okolicznościach pewnie nigdy by się nie spotkali, daje zupełnie nową jakość. Kto wie, może coś się z tego wykluje, może powstaną jakieś fajne projekty, jeżeli współpraca między muzykami dobrze się ułoży. Niecodzienne połączenia są moim zdaniem najlepsze.

Nie możemy zdradzić wszystkich tych duetów, żeby nie psuć niespodzianki. Ale może uchylimy rąbka tajemnicy i opowiemy chociaż o dwóch, które będzie można zobaczyć i usłyszeć w trakcie Gali?

• To może duet, z którym za chwilę mam próbę - Kasia Nosowska i Oki. Ten ostatni to młody polski raper, o którym - przyznaję - przed Galą niewiele słyszałem. Zaproponowała go ekipa empikowa i zgadzam się z nimi, że ten chłopak to wielkie odkrycie. Jest bardzo młody, ale też czuć że bardzo mu się chce i posiada absolutnie niesamowity flow. Sam w jego wieku grałem w małych klubach w Krakowie, tymczasem on wjeżdża z buta na polską scenę. Kasi Nosowskiej nie trzeba przedstawiać - to wspaniała autorka tekstów, poetka i wokalistka. I równie wspaniały człowiek. Bardzo jestem ciekaw jak wypadnie ten duet, zaśpiewają razem kompozycję zespołu Kult „Arahja”. Czuję, że to będzie coś wyjątkowego. To co wysłał mi Oki to jest niesamowity czad. Nie mogę się już doczekać, żeby usłyszeć ich razem na scenie.

 

To jeszcze jeden duet...

• Bardzo ciekawe połączenie: Tomasz Organek i Margaret. Duet, którego nikt by się pewnie nie spodziewał. Wcale nie było pewne, czy to dojdzie do skutku. Kiedy zaproponowałem taką konfigurację, nie byłem pewien czy to przejdzie. To jest jednak totalnie niecodzienne (śmiech). Margaret kojarzona ze sceną pop i od niedawna rapem i Organek, który jest, jak to wcześniej ustaliliśmy, rockmanem. Zaproponowałem im piosenkę Republiki „Zapytaj czy cię kocham”. To ukłon w stronę Grzegorza Ciechowskiego - w tym roku mija dwadzieścia lat od jego śmierci. Chciałem, żeby taki akcent się pojawił. Wydaje mi się, że to będzie bardzo dobry występ. Piosenka została odwrócona do góry nogami, jest teraz totalnie elektroniczna i myślę, że w tej wersji będzie dla wszystkich sporym zaskoczeniem. To będzie super duet.

Widziałeś już jakieś fragmenty Gali na próbach? Będzie spektakularnie czy raczej skromnie?

• Widziałem, będzie bardzo spektakularnie. Całość odbywa się w Alvernia Planet, która jest zdecydowanie najlepszym studiem w Polsce do takich projektów. Samo miejsce już ma taki klimat, że kiedy się wchodzi, to człowiek spodziewa się, że zaraz wybiegną szturmowcy z Gwiezdnych Wojen (śmiech). To będzie naprawdę niesamowite, multimedialne wydarzenie. To co widziałem na wizualizacjach plus cała scenografia - to będzie sztos!

Gala Bestsellery Empiku odbędzie się we wtorek 9 lutego. Można oglądać ją w TVN (start: godz. 20.15) i na Facebooku Empiku (start: godz. 19.45). Zapisz się na wydarzenie klikając w grafikę poniżej.