Jego imię może co niektórym kojarzyć się z filmowym bohaterem z lat 80., granym przez Arnolda Schwarzeneggera, czyli Conanem barbarzyńcą. Jednak Conan Gray jest przeciwieństwem archetypu mężczyzny, jaki funkcjonował w minionych dekadach. Być może dlatego tak chętnie podążają za nim młodzi fani, którzy mają dość świata zdominowanego przez macho. Gray stawia na wrażliwość i talent. To właśnie te wartości szybko zaprowadziły go na szczyt popularności.

 

 

Teksańczyk z YouTube

Conan niemal z marszu, od kiedy zaczął tworzyć kanał na YouTubie, stał się symbolem nowoczesnego nastolatka. Dorastał w konserwatywnym Teksasie, ale na tle rówieśników wyróżniał się gustem muzycznym, modowym i zainteresowaniami. Jako dziecko odcierpiał swoje z racji azjatyckiego pochodzenia oraz odmiennego wyglądu (jego mama jest Japonką, natomiast tata ma korzenie Irlandzkie).

Te doświadczenia nie stłumiły jego optymizmu, a ujście dla ekspresji i twórczości znalazł w sieci. Jako 15-latek założył kanał, na którym pokazywał swoją codzienność oraz śpiewał własne utwory bądź covery. Dzięki temu coraz więcej osób poznawało jego muzyczny talent.

 

 

Najważniejszy popowy debiut od lat

Zanim Gray wydał debiutancki album „Kid Krow”, jego single miały już dziesiątki milionów odtworzeń na YouTubie i w serwisach streamingowych. Nic dziwnego, że do muzyka szybko zgłosiła się wytwórnia Republic Records. Za sprawą wydawnictwa na rynku w 2020 roku najpierw ukazała się EP’ka „Sunset Season”, a następnie wcześniej wspomniana płyta długogrająca.

 

„Sunset Season” Conan Gray

 

„Kid Krow” z marszu podbiło listy sprzedaży w USA i Australii, a o Grayu mówiło się w samych superlatywach. Singiel „Maniac” stał się międzynarodowym przebojem, a muzyka Conana zaczęła rozbrzmiewać także w europejskich stacjach radiowych.

Z pewnością spory wpływ na sukces wokalisty miały pochlebne opinie innych twórców młodego pokolenia. Utwory Amerykanina docenili m.in. Billie Eilish oraz koreański boysband BTS. Z kolei sam Conan od początku swojej internetowej aktywności określał się mianem zagorzałego fana Taylor Swift. Obserwując fenomen Graya, można pokusić się o tezę, że niebawem przebije pod względem popularności starszą koleżankę po fachu. Krytycy podkreślali, że wyjątkowość krążka „Kid Krow” nadaje artyście status jednego z najważniejszych popowych debiutantów XXI wieku. Media szybko ochrzciły Graya „nowym księciem popu”.

 

kid krow conan gray

 

Harmonijny rozwój

Conan Gray jest pod wieloma względami wyjątkowy. Tworzy ciekawą muzykę, która w warstwie lirycznej zawsze niesie za sobą ważny przekaz dotyczący wolności w wyrażaniu siebie czy radzenia sobie z emocjami. Ponadto ma nietuzinkowy image, sprawnie zarządza swoim wizerunkiem w sieci, a jednocześnie wydaje się w tym wszystkim naturalny i prawdziwy. Nie stara się być kolejnym „produktem popkultury”, który chce wycisnąć maksimum ze swoich pięciu minut sławy. Pokazuje to chociażby podejście do drugiego albumu. Bywa, że wykonawcy po nagłym sukcesie starają się od razu zmonetyzować zainteresowanie swoją osobą, wydając w krótkim czasie kolejne mniej lub bardziej udane płyty. Conan postawił na harmonijny rozwój i na nowy materiał kazał czekać fanom dwa lata. W tym czasie doskonalił warsztat i koncertował, w tym także w Polsce.

 

„Superache” Conan Gray

 

Efektem jest album „Superache”, którego premiera przypada na 29 czerwca. Od około dwóch miesięcy Gray publikuje kolejne single, zapowiadające płytę. Fani szczególnie upodobali sobie utwór „Memories”, gdzie Conan w swoim stylu przedstawia klasyczną historię zerwania i towarzyszących temu emocji.

 

 

„Superache” wróży się podobny sukces, co w przypadku pierwszej płyty. Gwarantem powodzenia ma być zaangażowanie do realizacji producenta Dana Nigro, który odpowiadał także za „Kid Krow”. Ponadto w pisaniu tekstów wokaliście pomagała Julia Michaels („The Exit”, „People Watching”, „Disaster”), a za miksy odpowiadają Serban i Mitch McCarthy. Jest to grono bardzo uznane w branży popowej.

Conan Gray z pewnością wyróżnia się wśród gwiazd muzyki pop, czy faktycznie może stać się królem gatunku? Na tę odpowiedź chyba będziemy musieli poczekać, jednak słuchając jego muzyki i obserwując zaangażowanie fanów, ma na to duże szanse. A po więcej muzycznych wieści zapraszamy do sekcji Słucham.