Wszyscy znamy filmy Disneya. Większość z nas wychowywała się oglądając przygody Myszki Miki, księżniczek lub innych kultowych bohaterów wytwórni. Ale czy wiecie skąd wzięły się niektóre postacie lub w jaki sposób powstały ulubione kreskówki? Oto 10 faktów na temat Disneya, które mogą Was zaskoczyć!
1. Nagrody Walta Disneya
Walt Disney był założycielem największej wytwórni filmów animowanych i jednym z największych twórców przemysłu rozrywkowego w historii. W całej swojej karierze zdobył 26 nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej i niezliczone ilości innych wyróżnień. Honorowego Oscara otrzymał za film „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” i było to aż osiem statuetek: 1 normalnej wielkości i 7 małych.
2. Walt Disney World w liczbach
Walt Disney World, czyli park rozrywki związany z wytwórnią, założony w 1971 roku na Florydzie zajmuje 122 km² powierzchni. To prawie tyle co powierzchnia San Francisco i dwa razy tyle, ile zajmuje nowojorski Manhattan. Najbardziej znana postać Disneya, czyli Myszka Miki, ma ponad 130 różnych kostiumów, w których codziennie wita gości parku. Walt Disney World to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Stanach Zjednoczonych, w którym każdego roku goście wypijają 75 milionów puszek coli i 13 milionów butelek wody.
3. W filmach Disneya animacje są wykorzystywane kilkakrotnie
Zdarzyło się Wam kiedyś mieć uczucie deja vu oglądając filmy Disneya? To bardzo możliwe! Niektóre sceny popularnych filmów, są do siebie podobne, bo wykorzystują te same animacje. Wyraźnie widać to na przykład w scenie tańca w „Pięknej i Bestii” i „Śpiącej Królewnie”. Taki zabieg pozwala producentom oszczędzać zarówno pieniądze, jak i czas poświęcony na stworzenie nowych animacji od początku.
4. Myszka Miki ma tylko cztery palce
Według ilustratorów standardowe pięć palców u Myszki, wyglądałoby dziwnie, dlatego stworzyli jej tylko cztery. Dziki temu oszczędzili animatorom tysiące godzin pracy oraz miliony dolarów, jakie trzeba byłoby poświęcić na animację dodatkowego palca Myszki Miki.
5. Aladyn jak Tom Cruise
Wiele postaci z filmów Disneya jest inspirowanych prawdziwymi osobami. „Aladyn” jest tego najlepszym przykładem. Podobno wzorem dla bohatera tej popularnej bajki był sam Tom Cruise.
6. Kolor zielony to kolor zła
W filmach Disneya charakterystyczny kolor zielony (podobny do limonki) wykorzystywany jest do obrazowania złych mocy. Po raz pierwszy w ten sposób zastosowano go w filmie „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” do pokazania strasznych oczu złej Królowej. Od tamtej pory źli bohaterowie najczęściej mają właśnie taki kolor oczu. Jest on także wykorzystywany do ilustrowania trujących mikstur lub złowieszczej poświaty.
7. Beatlesi w kreskówce
Postacie sępów z „Księgi dżungli” były wzorowane na legendarnym zespole The Beatles. Znana czwórka z Liverpool’u miała podkładać głosy pod piosenkę, którą sępy wykonują na końcu filmu. Ostatecznie jednak wycofano się z pomysłu.
8. Co oznacza Wall-E?
Wall-E to nie tylko Wysypiskowy Automat Likwidująco Lewarujący. E-klasa. Imię bohatera tej bajki o robotach ma jeszcze jedno, ukryte znaczenie. Wall-E został tak nazwany na cześć, nikogo innego, jak samego Disneya, którego pełne imię to Walter Elias Disney.
9. Co łączy bohaterów Disneya?
Wielu bohaterów Disneya łączy pewien szczególny fakt, a mianowicie brak matki. Z historii niektórych postaci dowiadujemy się, że straciły matkę we wczesnym okresie życia. Przykładami tego są „Bambi” i „Kopciuszek”. W innych przypadkach po prostu nie ma w filmie wzmianki o matce bohaterów. Tak np. jest w „Małej Syrence”, „Aladynie” czy „Pięknej i Bestii”. Przyczyną tego może być fakt, że sam Walt Disney stracił matkę w wyniku nieszczęśliwego wypadu. To prawdopodobnie miało wpływ na jego decyzję dotyczącą historii bohaterów.
10. Pozew w obronie hien
„Król Lew” Disneya to nie tylko piękna i wzruszająca bajka, ale i film pełen kontrowersji, dotyczących m.in. tego, w jaki sposób zostały tam przedstawione postacie hien. Pewien badacz uznał, że zwierzęta są pokazywane w złym świetle, a film nie oddaje ich prawdziwego charakteru. Dlatego pozwał wytwórnie o zniesławienie … hien.
Komentarze (0)