Planszowe gry historyczne to ogromna gałąź planszówkowego drzewa genealogicznego. Tak naprawdę to od nich zaczął się rozwijać rynek gier bez prądu. Skomplikowane gry wojenne, próbujące za pomocą tektury i plastiku, odtworzyć minione konflikty, dla większości potencjalnych graczy okazywały się jednak zbyt trudne i nudne. Dlatego zaczęto wymyślać prostsze i przystępniejsze mechaniki. Wiele z nich wciąż opiera się na historycznych realiach, a ja dzisiaj wybrałam dla was najciekawsze z nich.
Dawno, dawno temu
Boże Igrzysko: Magnaci to, jak mówią gracze „epicki” tytuł. Wcielamy się w potężne rody szlacheckiej Rzeczpospolitej i staramy się tak poprowadzić losy naszej rodziny, by zdobyć władzę nad całym krajem. Jednak nie wystarczy po prostu wybrać się z małą armią na pana brata zza miedzy!
Phalanx Games Polska, gra strategiczna Boże Igrzysko: Magnaci
Koroną wstrząsają nieustające konflikty – zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Szlachta musi kierować się nie tylko swoim interesem, ale i bronić granic kraju. Jeśli będziemy zbyt pazerni i zapomnimy o swoich obowiązkach wobec ojczyzny, Rzeczpospolita upadnie i wszyscy gracze przegrają! Uprzedzam, Boże Igrzysko to nie jest prosty tytuł, ale gdy już się w nim rozsmakujecie, zapewni wam rozrywkę na długie wieczory!
Kolejna gra tego samego autora, Martina Wallace’a, czyli Lincoln to również złożony, ale i bardzo ciekawy tytuł, wykorzystujący mechanikę budowania talii oraz jej dekonstrukcji. W trakcie rozgrywki wcielamy się w rolę dowódcy Unii lub Konfederacji i budujemy nowe jednostki, prowadzimy je po mapie konfliktu i przeprowadzamy wielkie bitwy. Co ważne, w grze nie rzucamy kostkami, jest więc pozbawiona elementu losowego – mamy pełną kontrolę nad naszymi poczynaniami. Ta planszówka dla dwóch graczy to tytuł, który daje niezwykle dużo satysfakcji.
Phalanx, gra strategiczna Lincoln
Wielkie konflikty
Druga Wojna Światowa cały czas wzbudza wielkie emocje wśród graczy. Jedną z ciekawszych propozycji odnoszących się do tego okresu jest Uboot. To strategiczna gra planszowa polskich autorów, oparta na systemie kooperacyjnym (czyli walczymy z grą, a nie ze sobą nawzajem) i wspomagana jest aplikacją mobilną. W trakcie rozgrywki wcielamy się w role Kapitana, Pierwszego Oficera, Nawigatora i Starszego Mechanika na niemieckim okręcie podwodnym. Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym. Dzięki aplikacji każdy ma podgląd swojej część obowiązków na mostku. Emocje i tempo gry są naprawdę niesamowite, a jej wykonanie tak innowacyjne i unikatowe, że całym sercem polecam każdemu fascynatowi historii.
Phalanx, gra planszowa Uboot
Zimna Wojna to nie tylko gigantyczne zmagania dwóch supermocarstw. To także jedna z najwyżej ocenianych gier na świecie, która niedawno doczekała się nowej edycji w wersji deluxe. Ten dwuosobowy majstersztyk pozwala na wcielenie się w przywódcę ZSRR lub USA i rozegranie dziesięciu rund, odpowiadających mniej więcej pięcioletnim okresom konfliktu. Rozgrywka opiera się na zarządzaniu kartami, które musimy zagrywać, choć czasem mogą przynieść ogromne korzyści przeciwnikowi. Naszym zadaniem jest więc tak umiejętne sterowanie czasem zagrania poszczególnych kart, by dały nam jak najwięcej, a jednocześnie nie zaszkodziły za bardzo. Swoje poczynania zaznaczamy na ogromnej mapie świata i próbujemy przeciągnąć linę na swoją stronę. Dos – ko – na – łe!
Demart, gra strategiczna Twilight struggle Zimna Wojna 1945 - 1989
Wielkie starcia w małych pudełkach
Podobne, choć oczywiście w mikroskali, emocje możemy przeżyć, grając w prawdziwą świeżynkę. Żelazna kurtyna to dwuosobowa gra planszowa, będąca w pewnym sensie miniwersją „dużej” Zimnej Wojny. W maleńkim pudełeczku znajdziemy zaledwie osiemnaście kart i trochę drewnianych znaczników. Karty pozwalają na rozegranie dwóch rund, w trakcie których układamy mapę świata, odpalamy specjalne zdolności i staramy się przejąć kontrolę nad poszczególnymi regionami. Po piętnastu, może dwudziestu minutach już wiadomo, które supermocarstwo zdominowało świat.
FoxGames, gla karciana Żelazna Kurtyna
Światowy konfikt to z kolei gra planszowa dla od dwóch do czterech osób. Równie małe pudełko zawiera talię kart, za pomocą których będziemy blefować, knuć, przewidywać i rozpracowywać działania przeciwników. Rzecz rozgrywa się gdzieś na granicy wpływów wschodnich i zachodnich supermocarstw. Podczas gry będziemy starali się wyeliminować pozostałych graczy, mądrze rozgrywając specjalne zdolności kart postaci w naszym ręku, zarządzając pieniędzmi i urządzając przewroty. Zdecydowanie polecam Światowy konflikt rozwgrać w pełnym, czteroosobowym składzie, wtedy emocji zdecydowanie jest najwięcej.
FoxGames, gra karciana Światowy konflikt
Jakie gry planszowe i karciane wy polecacie? Dajcie nam znać w komentarzu. A jeśli szukacie więcej informacji na temat planszówek, zajrzyjcie koniecznie na stronę Magazynu Empik Pasje do działu poświęconego pasji do grania.
Komentarze (0)