Jeśli śledzisz trendy w makijażu i lubisz kosmetyki, wiesz, że wśród mocnych klasyków jak: czerń na powiekach i czerwień na ustach, wciąż i tak najmocniejszy jest makeup no makeup. Tyle, że co sezon wraca w innej odsłonie. Raz jest to twarz rozświetlona złocistymi drobinkami, a innym razem glass skin, połyskująca jak tafla zwierciadła. Modne są jasne kolory nude na powiekach i ustach albo w wersji minimalistycznej: rozświetlacz zamiast cieni i błyszczyk.

 

lekkie formuły kosmetyków

 

W tym sezonie, po raz pierwszy, na pokazach mody pojawiły się modelki bez makijażu, a dokładniej bez kolorów, za to z wypielęgnowaną cerą, wygładzoną odrobiną kremu BB. Jeśli więc potrzebujesz sprawdzonych kosmetyków, którymi z łatwością zrobisz modny, codzienny makijaż, przeczytaj wyniki naszego testu.

  1. Krem BB z filtrem SPF 20, Embryolisse

Krem z kolorem, filtrem przeciwsłonecznym i składnikami pielęgnującymi. Czyli trzy w jednym. Odkręcam, wyciskam odrobinę na dłoń i rozcieram. Odcień jest delikatny, uniwersalny, a po wchłonięciu zupełnie nie widać go na skórze.

Efekt jest półmatowy, więc nie użyję pudru i zobaczymy, co się wydarzy za godzinę. Czytam na ulotce, że krem BB można nałożyć podwójnie, to znaczy, że jeśli chcę, by efekt był bardziej kryjący, mogę wklepać drugą warstwę. Na razie nie czuję takiej potrzeby, moja cera jest gładsza i rozświetlona. A to zasługa cząsteczek kwasu hialuronowego oraz dodatku pigmentów mineralnych odbijających światło.

 

Embryolisse  rozświetlający krem BB SPF 20  30 ml

 

Po godzinie od nałożenia, nic się nie zmieniło. Formuła tuszuje rozszerzone pory, drobne zmarszczki i daje sobie radę z błyszczącym nosem. Mam wrażenie, że w przypadku tłustej cery można wklepać tylko krem BB, by uniknąć nadmiaru połysku. Czas uzupełnić makijaż. Użyję tylko różu na kości policzkowe i maskary na rzęsy. Tyle w zupełności wystarczy.

  1. Krem BB do cery naczynkowej Sensibio, Bioderma

Jeśli masz cerę, która czerwieni się z byle powodu lub twoje naczynka pękają na policzkach, ale nie chcesz nakładać grubej warstwy podkładu, spróbuj czegoś lżejszego. Formuła BB opracowana specjalnie dla cer naczynkowych, szybko wycisza podrażnienia. Dosyć dobrze kryje, a odcień stapia się ze skórą.

Wybrałam wersję jasną, bo nie opalam się od lat i zwykle stosuję podkłady w odcieniu najjaśniejszym. Krem, po wklepaniu daje uczucie nawilżenia, poza tym zapewnia ochronę przed UV. Stosowany regularnie ma wzmacniać naczynka, więc będę go nakładać każdego ranka zamiast podkładu.

 

Bioderma Sensibio  krem BB do cery naczynkowej  SPF30  40 ml

 

W składzie znalazłam łagodzącą alantoinę i olej canola. Mimo sporej dawki pielęgnacji, nie czuję obciążenia. Krem jest lekki i świeży jak emulsja. Jednak po godzinie, nos lekko błyszczy więc warto przypudrować twarz. Postanowiłam użyć tej formuły pod oczy, zamiast korektora i nieźle się sprawdził. Cera jest rozświetlona, gładka i wystarczy odrobina bronzera albo różu by uzupełnić delikatny makijaż.

  1. Paleta korektorów z pudrem, Makeup Revolution

Szukając idealnego lekkiego korektora, ułatwiam sobie życie. Sięgam po gotową paletę korektorów do twarzy, umieszczoną w jednym puzderku wraz z pudrem. Niewielki, praktyczny kosmetyk zawiera trzy kremowe korektory:

  • jasny porcelanowy,
  • ciemniejszy nude,
  • łagodny beż.

W zestawie jest również puder w odcieniu neutralnym. Co najlepsze „ułatwiacz życia” jest tak skomponowany, że właściwie każda mieszanka wygląda dobrze. Wybieram najjaśniejszy odcień i wklepuję pod oczy, następnie mieszam odrobinę pierwszego z ciemniejszym o ton, i wklepuję na policzki (tam, gdzie widać rozszerzone pory i naczynka).

 

Makeup Revolution Matte Base paleta korektorów C1-C4 8,8 g

 

Na koniec, najciemniejszego korektora używam według własnej inwencji. Ma tak ładny odcień, że rozprowadzam go na powiekach, zamiast cienia. Pędzlem nakładam puder na całą twarz i oceniam efekt. Cienie pod oczami rozświetlone, naczynka na policzkach zatuszowane, a powieki mają modny odcień.

Puder z zestawu daje matowe wykończenie, ale na szczęście jest lekki. Mimo wszystko, mam wrażenie, że ten zestaw najlepiej sprawdzi się w przypadku tłustej cery, szczególnie jeśli masz widoczne pory.

  1. Paleta do konturowania twarzy, Rimmel

A gdyby zamiast szukać odpowiedniego różu, pudru i rozświetlacza różnych marek, użyć jednej paletki, w której trzy kosmetyki, zestawiono tak, by pasowały do siebie idealnie? Spróbuję. Wybrałam tonację jasną, w odcieniach złocistego piasku.

Szybko wklepuję swój krem BB, a potem pędzlem nabieram bronzer. Podkreślam policzki, nakładam odrobinę na czoło przy skroniach. Teraz rozświetlacz. Mniejszym pędzlem rozprowadzam go nad ustami, na szczycie kości jarzmowych, grzbiecie nosa i czole. Odrobina różu na sam kości policzkowe i gotowe!

 

Rimmel Sculpting Palette  by Kate Moss  paleta do konturowania 001 Golden Sands 18,5 g

 

Jest nieźle. Konsystencja pudrów jest dosyć miękka więc łatwo się je rozprowadza i blenduje. Róż jest bardzo delikatny, prawie go nie widać, więc zestaw lepszy będzie dla jasnej, porcelanowej cery. Ale i tak podoba mi się pomysł i zestawienie odcieni. Wszystko tu do siebie pasuje.

  1. Podkład i puder mineralny w jednym, L’Oreal Paris

Delikatny makijaż nie znosi nadmiaru podkładu. W końcu chodzi o to, żeby cera wyglądała naturalnie. Dlatego spróbuję podkładu i pudru w jednym. Jest to formuła mineralna, więc liczę na to, że drobne stany zapalne na mojej cerze, z czasem złagodnieją.

Wybieram puszysty, gesty i spłaszczony od góry pędzel. Wysypuję niewielką ilość pudru na dłoń. Opakowanie jest małe, praktyczne a kosmetyk chroni drobna siateczka, którą traktuję jak solniczkę. Nabieram odrobinę pudru pędzlem, lekko strzepuję nadmiar i nakładam. Powoli, kolistymi ruchami rozprowadzam go na całej twarzy. Jest bardzo przyjemny, mam wrażenie, że zmienia się w trakcie nakładania: z pudru w kremowy i lekki podkład.

 

L'oreal Paris True Match Minerals puder mineralny  Rose Ivory 10 g

 

Formuła bardzo dobrze ukrywa niedoskonałości i nie osypuje się. Kolor idealnie wtapia się w cerę, a wybrałam Rose Ivory, czyli dość jasny pigment. W formule jest dodatek SPF 19 i można go stosować nawet w przypadku bardzo wrażliwej cery.

Efekt jest taki jak chciałam, na skórze nie ma grubej warstwy kosmetyku. Zamiast tego cera jest matowa, wygładzona i naturalna. Delikatny makijaż dzienny uzupełnię tylko jasną pomadką na ustach i różem na policzkach.

 

Więcej inspiracji kosmetycznych znajdziecie na stronie Empik Pasje Magazyn Online w dziale DBAM O URODĘ.

Makijaż