Mroczna intryga, silne relacje międzyludzkie, a wreszcie malownicze rejony Bieszczad – to tylko kilka argumentów, przez które „Wataha” stała się najpopularniejszą produkcją HBO w Polsce i to pomimo faktu, że po pierwszym sezonie, na kolejną odsłonę czekaliśmy ponad trzy lata! A konkurencję serial o straży granicznej miał niemałą. W tyle pozostał m.in. świetny „Pakt” z Marcinem Dorocińskim czy „Ślepnąc od świateł” na podstawie prozy Jakuba Żulczyka. Tymczasem fani najbardziej jednak marzą, by choć na moment stać się… strażnikami granicznymi.
Zupełnie nowy pomysł
Już pierwszy sezon „Watahy” przykuł uwagę widzów niebanalnym pomysłem. Nie jest to kolejny prawny procedural, pełen medycznych zagadek serial o lekarzach czy zabawny sitcom. Otrzymaliśmy zupełnie nową rzeczywistość, o której dotychczas niewiele wiedzieliśmy. Codzienność strażników granicznych to nie monotonna urzędnicza praca, z której wychodzi się z obolałymi plecami o piętnastej. To ciągła walka ze światem nielegalnych imigrantów, handlu ludźmi i przemytu zakazanych towarów. Do tego uciekliśmy z zatłoczonych ulic wielkiego miasta, przenosząc się w nieznane, przygraniczne lasy. „Wataha” bazuje przede wszystkim na naturalizmie, który często wiąże się z brutalnymi scenami, ale równocześnie zachwycają malownicze Bieszczady. W trzecim sezonie zapierających dech w piersiach ujęć może być jeszcze więcej, ponieważ zdjęcia trwały od lutego do czerwca, a zatem w serialu zobaczymy piękną wiosnę w górach. A to wszystko okraszone klimatyczną ścieżką dźwiękową, na której usłyszeć można m.in. lokalny, bieszczadzki zespół Tołhaje, a twórca soundtracku Łukasz Targosz, został nagrodzony statuetką MocArt RMF Classic za muzykę do poprzedniego sezonu.
Wataha (muzyka z serialu)
Nowa porcja wciągających wątków
Mimo że główna linia fabularna toczy się wokół rozbicia tytułowej watahy oraz niebezpiecznych przemytników, każdy sezon dostarczył nam ciekawych wątków pobocznych, które przeżywaliśmy równie mocno, co kluczowe wydarzenia. W drugim sezonie warto wyróżnić chociażby losy uciekającej ze wschodu Ukrainki, która z dzieckiem zatrzymuje się w chacie Rebrowa. Niezwykle ciekawą figurą okazała się prokurator Iga Dobosz (w tej roli świetna Aleksandra Popławska), która nagle wyrosła na jedną z pierwszoplanowych postaci. Czy podobnie stanie się w trzeciej odsłonie serialu z pułkownikiem Kuczerem granym przez Borysa Szyca? Postać ma być przełożonym niepokornego Wiktora Rebrowa, zatem na pewno nie zabraknie spięć między mocnymi osobowościami. Kolejna bohaterka, która intryguje w zwiastunie nowej serii to Barkova – szefowa ukraińskiej mafii. Grana przez rosyjską aktorkę Evgenię Akhremenko postać może być jednym z głównych czarnych charakterów. Jednak wątkiem, na który czekamy najbardziej jest powrót bohatera granego przez Leszka Lichotę do służby i spotkanie z dawnymi współpracownikami, którzy muszą na nowo przekonać się do wiarygodności powracającego kolegi. Początek nie zapowiada się więc optymistycznie, a twórcy serialu zapowiadają zwrot akcji już w pierwszym odcinku. Recenzenci pokazu przedpremierowego wystawili nowemu sezonowi pozytywne opinie, co jeszcze bardziej podsyca nasz apetyt.
Szykuje się kolejny nabór do straży granicznej?
Jak już wspomnieliśmy, „Wataha” miała niecodzienny wpływ na widzów. Ukazując pełne wartkiej akcji życie strażników granicznych, skłoniła wiele osób do zmiany kariery zawodowej. Słynny „efekt Watahy” zaowocował mnóstwem zgłoszeń do straży granicznej, a rzeczniczka bieszczadzkiej straży podkreślała, że wylew kandydatów związany był ściśle z produkcją HBO, a ochotnicy często nawiązywali do Rebrowa i spółki. W każdym razie rozpoznawalność straży granicznej w Polsce znacznie wzrosła i postrzegana jest jako wyjątkowo atrakcyjna.
„Wataha” okazała się też świetną reklamą samych Bieszczad, które od premiery pierwszego sezonu cieszą się większą popularnością niż wcześniej. Turyści chcą przemierzać szlaki znane z serialowych ujęć i podobnie jak bohaterowie stanąć przy słupie granicznym. Co ciekawe nowe ośrodki turystyczne powstałe na fali serialowego sukcesu, zmusiły ekipę kręcącą nowy sezon do zapuszczenia się w jeszcze głębsze ostępy bieszczadzkich lasów.
Za scenariusz trzeciego sezonu Watahy odpowiadają Piotr Szymanek, wspierany przez Katarzynę Tybinkę oraz Martę Szymanek. Serial reżyserują Olga Chajdas oraz Kasia Adamik. Autorami zdjęć do serialu są Tomasz Augustynek i Tomasz Naumiuk. Data emisji pierwszego odcinka trzeciej serii to 6 grudnia, a kolejne będą miały premierę co tydzień.
Komentarze (0)