Co druga pacjentka przychodzi do dermatologa z trądzikiem. A według ostatnich danych, problem dotyczy ponad 50 procent populacji. A więc niezależnie od płci i koloru skóry, ciągle mierzymy się z zaskórnikami, wypryskami i szukamy rozwiązania, które zadziała raz i na zawsze. W dodatku zamiast powoli ustępować (wraz z osiemnastymi urodzinami), trądzik na stałe zadomawia się na skórze i zostaje nawet do trzeciej dekady życia. Mówimy wtedy o trądziku dorosłych i martwimy się dalej. Skąd tak wielka skala problemu? Otóż jak się okazuje, tylko w kilku miejscach na świecie problem nie istnieje. Są to zielone strefy, do których jeszcze nie dotarła moda na fast food i tzw. dietę zachodnią czyli najogólniej mówiąc niezdrową z dużą ilością cukru i tłuszczu. Japońska wyspa Okinawa, Papua Nowa Gwinea – to między innymi te zakątki, w których nie ma mowy o wypryskach. Tu żyje się wolniej, je zdrowiej i oddycha czystym powietrzem. Tak, to właśnie stres, niezdrowa dieta i smog mają wpływ na naszą cerę, a więc jeśli chcesz mieć czystą skórę potrzebujesz oczyszczającej pielęgnacji, ale również poważnej zmiany w menu.

Kup teraz

Złuszczaj, nawilżaj i chroń

Skóra z trądzikiem to teren bojowy, na którym dzieje się dużo. Gruczoły łojowe pracują bardzo szybko i wydajnie, więc cera się błyszczy. Szaleją tu bakterie, które powodują rozwój stanów zapalnych więc zaczerwienienia i wypryski to codzienność. Rozszerzone pory, zaskórniki i zaburzony cykl naskórkowania (czyli proces w którym komórka naskórka rodzi się, dojrzewa i ulega złuszczeniu) – tu wszystko działa nie tak, jak trzeba. Dlatego pielęgnacja skóry dotkniętej trądzikiem wymaga po pierwsze: złuszczania, po drugie nawilżania i łagodzenia i wreszcie ochrony. Dlatego warto ją regularnie złuszczać, najlepiej kosmetykami wyposażonymi w łagodne kwasy. Odblokowane pory i oczyszczony naskórek to pierwszy krok w walce z trądzikiem dorosłych. Najbardziej praktycznym kosmetykiem będą tu płatki nasączone kwasami, na przykład glikolowym jak ten od L'Oreal Paris Revitalift. Wystarczy przetrzeć czystą skórę płatkiem i zostawić do wchłonięcia, a po chwili wklepać krem nawilżający. I tak codziennie przez 30 dni. Przy okazji efekt odmłodzenia i rozświetlenia pojawi się w pakiecie efektów dodatkowych. Po etapie złuszczania przechodzimy do kremu podstawowego. I tu pojawia się odwieczny problem związany z cerą trądzikową: wysuszać czy nawilżać? Odpowiedź już znamy: nawilżać, bo wysuszanie naskórka na dłuższą metę zawsze prowadzi do nasilenia zmian trądzikowych. Nowoczesne kosmetyki potrafią jednocześnie nawilżać i działać przeciwzapalnie. Mało tego są już przecież kosmetyki specjalne dla cer dojrzałych, które wymagają nie tylko nawilżenia. Składniki przeciwzmarszczkowe, regenerujące i rozświetlające połączono z przeciwzapalnymi. Wszystko po to, by krem nie blokował porów, hamował rozwój stanów zapalnych, a jednocześnie pielęgnował. Warto sprawdzić niedrogi krem na dzień i na noc Bielendy, Hydra Care. Znajdziesz w nim nawilżającą i bogatą w minerały wodę kokosową, łagodzący wyciąg z aloesu oraz antybakteryjny składnik: azeloglicynę oraz rozświetlającą witaminę B3. Jest coś jeszcze: ochrona. O tym raczej nie można zapomnieć, bo cera dotknięta trądzikiem narażona na smog i promienie UV reaguje zaczerwienieniem i problem się pogłębia. Stąd cienka warstwa kremu ochronnego powinna być stałym etapem porannej pielęgnacji, a najlepiej jeśli zastąpi bazę pod makijaż. Dobry skład znajdziesz w miejskim kremie na dzień Resibo. Są tu filtry UV oraz ekstrakty z kwiatów i roślin o działaniu ochronnym i nawilżającym. 

Kup teraz

Menu oczyszczające

Jeśli twoja cera nie poddaje się terapiom kosmetycznym, a leczenie u dermatologa wciąż nie daje rezultatów, pomyśl o zmianie diety. Nie chodzi tu o odchudzanie, tylko o kilka prostych wyborów, które ograniczą powstawanie stanów zapalnych na skórze. W najnowszej książce sióstr Niny i Randy Nelson „Dieta Clear Skin” (wydawnictwo Znak) znajdziesz bardzo konkretny przepis na dietę, która w sześć tygodni zadziała oczyszczająco, wygładzająco... prawie jak kosmetyk idealny. Autorki pod czujnym okiem lekarza i przy wsparciu badań naukowych proponują przejście na dietę bez cukru i tłuszczu. A więc na początek odstawiamy słodycze, mięso i nabiał. Za to jemy do syta warzywa i owoce. Nawet te skrobiowe jak ziemniaki i bataty. Unikamy za to orzechów i awokado, bo tu również jest dużo tłuszczu. Proste. Lekarze twierdzą, że taka dieta działa przeciwzapalnie i szybko przynosi rezultaty, a jeśli tak może warto jej spróbować.

Kup teraz