Przebarwienia na twarzy – kiedy się pojawiają?

Przebarwienia mogą nie tylko mieć związek z nadmiernym opalaniem, ale także być pozostałością po drobnych stanach zapalnych i wynikiem zaburzeń hormonalnych. I nie mówimy tu o modnych ostatnio piegach, ale o plamach, które ciemnieją, jak tylko wyjdziesz na słońce, zgrzejesz się na siłowni, a nawet jeśli pracujesz w ostrym świetle. Okazuje się, że kiedy raz się pojawią, przebarwienia na twarzy stają się wyjątkowo wrażliwe. Wymagają specjalnego traktowania, stałej ochrony i czujności, by rozjaśnione nie wróciły w kolejnym sezonie.

Dr Irena Eris, Institute Solutions, krem do twarzy na dzień, SPF 30, 50 ml

Przebarwienia skóry – co jest ich przyczyną?

Głęboko w naskórku, w małych komórkach wytwarzających pigment (melanocytach) czasem dzieje się za dużo. Podrażnione słońcem, ciepłem lub pod wpływem hormonów wytwarzają nadmiar barwnika. A ten, kumulowany na różnych poziomach skóry, niełatwo poddaje się zabiegom wybielającym. Nawet kiedy schowasz się w cień i nie opalasz latem, komórkom nadal trudno wyhamować. Produkcja pigmentu trwa, a my jesteśmy bezradne.

Dlatego jeśli podejmujesz wyzwanie i chcesz się pozbyć przebarwień skóry, zacznij od ochrony. To profilaktyka i podstawa, bez której inne zabiegi nie mają sensu. Zanim więc wyjdziesz rano z domu, rób to co gwiazdy Hollywood: nakładaj krem z najwyższym filtrem. Nicole Kidman, która ma jasną i skłonną do przebarwień cerę, deklaruje, że codziennie wklepuje krem z SPF 30. Możesz wybrać lekką formułę jak Clinique Super City Block albo bogatszą, jeśli masz bardzo suchą cerę, na przykład krem na dzień Institute Solutions marki Dr Irena Eris. I pamiętaj, że taki krem można wklepać na sam koniec pielęgnacji, czyli na serum i codzienny kosmetyk nawilżający.

AVA, Seria Wybielająca, krem na dzień, SPF15, 50 ml

Krem wybielający przebarwienia – czy warto go stosować?

Laserowe zabiegi usuwania przebarwień i głębokie peelingi w gabinecie medycyny estetycznej to dobry pomysł na pozbycie się przebarwień. Ale wciąż pozostaje kwestia codziennej pielęgnacji. Ochrona to tylko jedna strona medalu. Dodatkowym atutem stosowania kremów na przebarwienia na twarzy jest możliwość ich wybielenia.

Krem rozjaśniający (który możesz znaleźć także pod nazwą krem wybielający przebarwienia) powinien być wyposażony w składniki, które ułatwiają pozbycie się nagromadzonego pigmentu z naskórka. Właśnie tak działa m.in. witamina C, arbutyna, kwas glikolowy. W kremie wybielającym Ava, poza witaminą, znajdziesz dodatek ekstraktów z morwy, ogórka i olejek z pestek winogron. Według obietnic efekt rozjaśnienia pojawia się już po czterech tygodniach. Z kolei preparat wybielający z linii Medica marki Farmona z arbutyną daje efekt rozjaśnienia plam o 71 procent.

Bielenda, Professional, Kwas migdałowy 40% peeling, 150 g

Krem na przebarwienia skóry do zadań specjalnych – na co zwrócić uwagę?

W peelingach profesjonalnych, przeznaczonych do zabiegów wybielających, najczęściej pojawiają się kwasy: glikolowy, ferulowy i mlekowy. Składniki te wyróżniają się silnym działaniem złuszczającym oraz rozjaśniającym. Idąc tym tropem, szczególnie w przypadku występowania naprawdę poważnych przebarwień na skórze (w tym przebarwień potrądzikowych), warto zainwestować w serum, maskę lub krem, który w składzie ma właśnie takie składniki aktywne.

Specjalistyczne kremy rozjaśniające zadziałają oczywiście wolniej niż profesjonalny zabieg, ale za to łagodniej, więc nie ma obaw, że cera zareaguje zaczerwienieniem czy podrażnieniem. W probiotycznym serum na noc Time Revolution marki Missha jest kwas mlekowy, a w bio serum do twarzy Orientana – witamina C.  Jeśli jednak wolisz mocniejszą terapię, spróbuj preparatu Bielenda Professional z kwasem migdałowym o stężeniu aż 40%.

Przede wszystkim pamiętaj jednak, by dobierać produkt zgodnie z potrzebami swojej skóry. Zanim dokonasz wyboru, przeanalizuj dokładnie poziom występujących przebarwień na twarzy i postaraj się ustalić ich źródło. Dzięki takiej analizie powinnaś bez większego kłopotu znaleźć kosmetyk idealny dla twojej cery!

Więcej porad znajdziesz w pasji Dbam o urodę.

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock.