Nazwisko skazane na sukces

Powiedzmy sobie szczerze, gdy ktoś nazywa się Andy Warhol, to osiagnięcie sukcesu od razu staje się prostsze. To łatwe do zapamiętania, eleganckie i dobrze brzmiące nazwisko z pewnością dodatkowo pomogło artyście w zdobyciu rozpoznawalności. Jednak Andy Warhol nie od zawsze posługiwał się takim nazwiskiem. Tak naprawdę nazywał się Andrew Warhola. Dopiero po przeprowadzce do Nowego Jorku, gdy jego kariera nabierała tempa, zrezygnował z „a” na końcu nazwiska i zmiękczył imię. Tak powstało jedno z najbardziej znanych nazwisk w historii sztuki. 
 


 

Taśmy Warhola

Ten ekscentryczny artysta miał wiele dziwnych upodobań. Jednym z nich było na przykład to, że nagrywał swoje rozmowy z przyjaciółmi. Praktykował to nawet podczas prywatnych spotkań, na które zawsze zabierał ze sobą magnetofon i nagrywał całe konwersacje. Zarejestrowane nagrania były później wykorzystywane do różnych projektów artystycznych. Jego rozmówcom prawdopodobnie wcale to nie przeszkadzało.
 

Campbell – najsłynniejsza zupa na świecie

Istnieje wiele opowieści na temat tego, jak powstała seria obrazów Warhola z najsłynniejszą puszką zupy w historii, czyli cyklu nazwanego „Puszki zupy firmy Campbell”. Niektórzy twierdzą, że artysta uwiecznił w nim po prostu swoją ulubioną zupę. Inni uważają, że Warhol zafascynowany światem reklamy, odwzorował niczym martwą naturę to, co przyziemne i codzienne. Według innej teorii, przyjaciółka artysty, który wciąż szukał inspiracji do kolejnych swoich prac, zaproponowała mu, by zajął się tematami, które są znane wszystkim tak dobrze „jak puszka Campbella”. W ten sposób powstała najbardziej charakterystyczna praca artysty.
 


 

Warhol ma europejskie korzenie

Rodzice Andy’ego Warhola wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych z obszaru dzisiejszej Słowacji i osiedlili się w Pittsburghu (Pennsylwania). Wiedli tam skromne życie w robotniczej dzielnicy i wychowywali synów (Andy miał dwóch braci) na przykładnych katolików. Będąc już dorosłym Warhol często udzielał się jako wolontariusz w przykościelnej kuchni dla ubogich. Jedną z najważniejszych osób w życiu artysty była jego matka, z którą łączyły go bardzo zażyłe relacje i z którą stale pracował w Nowym Jorku, aż do jej śmierci. 
 

Warhol – protoplasta Instagrama

Na kilkadziesiąt lat przed uruchomieniem Instagrama, Andy Warhol już wtedy prowadził fotograficzny dziennik swojego życia, który dziś moglibyśmy porównać do profilu na popularnym portalu społecznościowym. Artysta dokumentował niemal każdą minutę swojego życia, wykorzystując do tego aparaty Polaroid i aparaty typu pint and shot, czyli proste aparaty kompaktowe. Fotografował przyjaciół, kochanków, celebrytów, wszystko to, co go otaczało oraz samego siebie. Podobno zużywał w tym celu nawet jedną rolkę filmu dziennie.
 


 

Kompulsywny kolekcjoner

W ostatnich latach swojego życia Andy Warhol każdy poranek spędzał na zakupach. Kupował nie tylko swoją ulubioną zupę, ale także wiele innych przedmiotów, przede wszystkim antyki. Ponieważ był kompulsywnym kolekcjonerem, w jego mieszkaniu na Upper East Side, kilka pokoi wypełnionych było mnóstwem rzeczy, których niejednokrotnie po zakupie nawet nie rozpakowywał. Jego kolejnym specyficznym hobby było podobno codzienne przeglądanie swojego dobytku i upajanie się tym widokiem. Po śmierci Warhola dom aukcyjny Sotheby potrzebował aż 10 dni, by sprzedać tysiące przedmiotów pozostawionych przez artystę.
 

Nominacja do nagrody Grammy

W latach 50. i 60. Warhol pracował jako niezależny artysta komercyjny w takich firmach jak Harper's Bazaar, RCA Records i Columbia Records. Poza stworzeniem okładki dla The Velvet Underground, zaprojektował także okładki albumów dla takich wykonawców jak: The Rolling Stones, John Cale i Aretha Franklin. W 1971 roku stworzył okładkę do płyty „Sticky Fingers" The Rolling Stones, za którą został nominowany do nagrody Grammy.  

 



 

Fabryka Warhola

Słynna Fabryka, czyli atelier Warhola, w której powstawały jego niezliczone projekty, w tym eksperymentalne filmy, gromadziła nowojorską śmietankę i twórców podobnych artyście - głównie odmieńców i outsiderów. Wśród bywalców Fabryki znalazło się wielu znanych artystów m.in. Lou Reed, Bob Dylan, Mick Jagger, Allen Ginsberg czy Edie Sedgwick. Fabryka była miejscem kultowym i bardzo ważnym punktem na kulturalnej mapie Nowego Jorku. Przez ponad dwie dekady miała kilka lokalizacji. Najbardziej znana była tzw. Srebrna Fabryka, w której ściany i sufit pokryte były folią aluminiową i srebrną farbą. W środku Fabryki Warhola zawsze panowała twórcza atmosfera.   
 

Miał obsesję na punkcie wyglądu

Warhol przykładał dużą wagę do swojego wizerunku. Ponieważ już jako młody mężczyzna zaczął łysieć, by ukryć utratę włosów, nosił peruki. Posiadał całą kolekcję platynowych peruk. Poza tym często stosował mocny makijaż, a swoje portrety tworzył tak, by nie było widać żadnych skaz w jego wyglądzie. Powstała nawet słynna seria autorskich portretów Warhola z 1986 r., zwana „Fright Wig” prezentująca artystę w jego perukach. W 2010 roku jego fioletowy autoportret w peruce sprzedano w Sotheby za ponad 32 miliony dolarów.




 

Zamach na życie Warhola

W 1968 roku niejaka Valerie Solanas, radykalna feministka i autorka manifestu, w którym dowodziła możliwości funkcjonowania społeczeństwa składającego się wyłącznie z kobiet, przeprowadziła zamach na życie artysty, strzelając do niego podczas pobytu w Fabryce. Solanas, u której zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną, była wściekła na Warhola, ponieważ ten odmówił wyprodukowania jej sztuki. Zamachowczyni oddała się w ręce policji i została skazana na trzy lata pozbawienia wolności. Po tym ataku Warhol przez dwa miesiące dochodził do siebie w szpitalu. Prawie dwie dekady później zmarł w 1987 roku na atak serca po operacji pęcherzyka żółciowego, prawdopodobnie z powodu komplikacji spowodowanych raną postrzałową.  
 

Andy Warhol to jeden z najbardziej ekscentrycznych przedstawicieli świata sztuki, który wywarł ogromny wpływ na popkulturę. Wiele przejawów tych inspiracji znajdziecie na empik.com.