Jak natura mści się na swoich oprawcach?

Wydaje się, że obawa przed siłami natury jest mocno zakorzeniona w wyobraźni artystów różnych pokoleń. Motyw zemsty przyrody na człowieku od wielu lat cieszy się popularnością, między innymi w horrorach. Gatunek filmów, w których człowiekowi zagraża przyroda, jest czasem przez anglojęzycznych badaczy określany terminem „natural horror”. Można do niego zaliczyć „Szczęki”, „Piranię” czy musical „Atak pomidorów zabójców”, a także – „Ptaki” Hitchcocka. W klasyku kinematografii opartym na opowiadaniu Daphne du Maurier motywy ekologiczne nie są oczywiste, ale można je wyczytać choćby w obrazach uwięzionych w klatach papużek. 

Do motywu zemsty natury na człowieku nawiązuje nasza niedawna noblistka Olga Tokarczuk w książce „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Powieść opowiada o serii tajemniczych zgonów w dolnośląskim miasteczku na skraju Kotliny Kłodzkiej. Ofiarami są osoby krzywdzące naturę, zwłaszcza myśliwi. Długo nie wiadomo, kto dokonuje zbrodni – główna bohaterka, czyli kochająca zwierzęta Janina Duszejko, czy może sama przyroda. Ze względu na nietypowe dla kryminału rozwiązania fabularne, krytycy okrzyknęli powieść eko-kryminałem. 

Podobny status gatunkowy ma pełna napięcia ekranizacja, której podjęła się Agnieszka Holland. W „Pokocie” wiele kadrów pokazuje obrazy natury oraz okrucieństwo człowieka wobec zwierząt. Książka i film poddają w wątpliwość, czy obecnie obowiązujące normy  (pozwolenie na polowania, funkcjonowanie schronisk dla zwierząt), niebiorące pod uwagę pozostałych organizmów żywych, są słuszne. 

 

Olga Tokarczuk, Prowadź swój pług przez kości umarłych

Prowadź swój pług przez kości umarłych (okładka twarda)

 

Powrót do natury, ale za jaką cenę?

Postawa stawiająca dobro natury na równi z (lub ponad) dobrem człowieka nazywana jest czasem ekoterroryzmem. Wątpliwość etyczna związana z tym, w jaki sposób upominać się o ochronę przyrody, pojawia się w młodzieżowym serialu Netfliksa pt. „Fala”. Grupa nastoletnich idealistów chce „naprawić” świat nadkonsumpcji, lecz staje przed pytaniem, jak daleko może się posunąć, by walczyć w to, co wierzy.

Motyw ekoterroryzmu bezpośrednio realizują powieści „Inferno” Dana Browna oraz w „Kwestii ceny” Zygmunta Miłoszewskiego. W obu książkach antagoniści, by ocalić planetę, chcą rozprzestrzenić wirus odbierający większości populacji zdolność do reprodukcji. Miłoszewski idzie jednak o krok dalej od amerykańskiego pisarza. Główna bohaterka do ostatnich scen waha się, czy ocalenie świata przed bezpłodnością jest słuszną decyzją. Ostatecznie jako wskazówkę traktuje słynną powieść Margaret Atwood, czyli „Opowieść podręcznej”.

 

Kwestia ceny - Miłoszewski Zygmunt

Kwestia ceny (okładka miękka)

 

Akcja książki kanadyjskiej pisarki dzieje się w niedalekiej przyszłości w Republice Gileadzkiej znajdującej na terenie obecnych Stanów Zjednoczonych. Na skutek klęski ekologicznej ludzie cierpią na bezpłodność. Nieliczne płodne kobiety są traktowane jako reproduktorki społeczne i są pozbawione praw. Nadaje się im status tytułowych „podręcznych”. To dystopijna wizja podzielonej klasowo ludzkości, która by przetrwać, instrumentalnie traktuje kobiety i odmawia im człowieczeństwa. Dzięki wielokrotnie nagradzanej serialowej ekranizacji Netfliksa z Elisabeth Moss w roli głównej stała się powszechnie rozpoznawalnym kodem kulturowym, a kobiety w strojach jak bohaterki serialu protestują w obronie swoich praw.

 

Opowieść podręcznej (okładka twarda)

 

Co się stanie, gdy wyginą pszczoły?

Dystopijną wizję skutków klęski ekologicznej snuje również Maja Lunde, norweska pisarka, która podparła swoją „Historię pszczół” solidnym naukowym researchem, a spisała ją bardzo przystępnym językiem. Akcja powieści rozgrywa się w trzech płaszczyznach czasowych. W połowie XIX wieku, gdy natura była jeszcze w swoim rozkwicie, w 2007 roku, gdy populacje pszczół w Ameryce zaczęły masowo wymierać (Colony Collapse Disorder jest faktem) oraz w 2098 roku, okresie „po Zapaści”. W przyszłości bez pszczół i trutni ludzkość cierpi na klęskę głodu. Ludzie ręcznie zapylają rośliny uprawne, by zapewnić im kwitnienie, a sobie – pokarm. Większość społeczeństwa żyje w biedzie i pracuje całe dnie łącznie z niedzielami (dni wolne zdarzają się najwyżej raz w miesiącu). Dzieci kończą edukację w wieku ośmiu lat, po czym pracują fizycznie na rzecz przetrwania ludzkości. 

W powieści pojawia się sugestia, że podporządkowanie się jednostki grupie, tak jak to dzieje się w społeczności pszczół, może być wartością i przyczynić się do poprawy losów cywilizacji. Można to interpretować jako zachętę do wyrzeczeń związanych z ekologicznym trybem życia.

 

Maja Lunde, Historia pszczół

Historia pszczół (okładka twarda)

 

Czy w imię ekologii można wygrać walkę z korporacjami?

Ogromy wpływ na środowisko mają jednak nie tylko wybory jednostek, ale także wielkie korporacje. Zwraca na to uwagę reżyser Steven Soderbergh w opartym na faktach filmie „Erin Brockovich”. W produkcji Julia Roberts gra samotną matkę, która dostaje pracę w kancelarii adwokackiej. Kobieta odkrywa, że na skutek zanieczyszczenia wody przez potężny koncert mieszkańcy prowincjonalnego miasteczka od lat zapadają na poważne choroby. Mimo przeszkód Erin kieruje sprawę do sądu. Pozywa koncern i uzyskuje dla ofiar najwyższe odszkodowanie w historii amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

 

Erin Brockovich - Soderbergh Steven

Erin Brockovich (DVD)

 

Krytykę polityki wielkich korporacji przeprowadził też Joon-ho Bong w filmie „Okja”. Twórca „Parasite” żongluje gatunkami i tworzy satyrę na współczesność, okraszając fikcyjną historię nutą fantazji. Tytułowa Okja to wielkie zmutowane zwierzę (rezultat eksperymentów z genetycznym modyfikowaniem organizmów). Spokojnie żyje na łonie natury i nikogo nie krzywdzi. Jednak wielka firma wywozi Okję do Nowego Jorku. Tam okazuje się, że różne środowiska mają wobec niej własne komercyjne plany. Ludzka przyjaciółka zwierzęcia, Mija, próbuje sprowadzić Okję do domu. 

 

Co zrobić, gdy zawinił system?

Zagrożeniem dla ekologii jest również globalna polityka. Ceniony na arenie międzynarodowej serial HBO pt. „Czarnobyl” pokazuje, jak rząd ZSRR, próbując zatuszować niekorzystny wizerunkowo wybuch elektrowni jądrowej, przyczynił się do większego skażenia środowiska oraz śmierci tysięcy osób. Osób, które można by ocalić, gdyby ludzkie życie postawić ponad politycznym interesem. 

Znaczenie globalnej polityki, wpływów korporacji i ludzkich ambicji na ekologię zbiorczo opisuje Risto Isomäki. Fiński autor „thrillerów ekologicznych” łączy sensacyjną fabułę z naukową wiedzą. W „Lit-6” porusza temat energii jądrowej, a w „Piasku Saraswati” wykorzystuje motyw globalnego ocieplenia.

 

Lit-6 - Isomaki Risto

Lit-6 (okładka twarda)

 

Sprzeciw wobec ogółu współczesnych procesów cywilizacyjnych wyraża Jagoda Szelc w swoim pełnometrażowym debiucie „Wieża. Jasny dzień”. Reżyserka subtelnie krytykuje współczesną cywilizację, a w wywiadzie dla serwisu naekranie.org nazywa swój film protest songiem. W „Wieży. Jasny dzień” pojawiają się wątki kryzysu migracyjnego, podziałów społecznych oraz zmian ekologicznych. Główna bohaterka to Kaja. Jej imię może przywodzić skojarzenia z Gają, czyli Matką Ziemią. Kaja żyje w bliskości z naturą, słyszy strumienie dźwięków przyrody, przygląda się niepokojącym krajobrazom. Przypomina trochę szamankę. Jednocześnie zostaje wykluczona z domowej hierarchii i otrzymuje zakaz rozmów z córką. W końcowych scenach gotuje miksturę, która ma przynieść uwolnienie z więzienia cywilizacji i powrót na łono naturalności. 

 

Kiedy sztuka stała się ekologiczna?

Wątki ekologiczne pojawiają się również w poezji. Wiersze, które skupiają się na relacji człowieka z naturą określane są mianem ekopoezji. W Polsce jej reprezentantkami są między innymi Julia Fiedorczuk oraz Małgorzata Lebda. Julia Fiedorczuk pisze teksty eseistyczne o ekopoezji oraz odwołuje się do tego nurtu we własnych tomach poetyckich, między innymi w „Bio”, w „Tlenie” oraz „Listopadzie nad Narwią”. Założenia ekopoezji realizuje ponadto „Matecznik” Małgorzaty Lebdy. Poetka w swoich wierszach powraca do rodzinnej beskidzkiej wsi, w której jako dziecko żyła blisko natury. Procesom dojrzewania przyrody i dorastaniu podmiotu lirycznego towarzyszą sensualne opisy kontaktu z przyrodą oraz obrazy śmierci.

 

Listopad nad Narwią - Fiedorczuk Julia

Listopad nad Narwią (ebook)

 

Ekopoezja nie jest gatunkiem całkiem nowym. Poezja i poeci od zawsze byli wyjątkowo blisko natury. Wsłuchani w przyrodę byli między innymi twórcy sentymentalni oraz romantyczni. Również współczesne „gatunki ekologiczne” (określane czasem pojęciem eko-fikcji), mają swoje dłuższe tradycje. Do ich pierwowzorów można zaliczyć dramat Szekspira „Sen nocy letniej” oraz powieść Hermana Melville’a „Moby Dick”. Jeśli czytać uważnie, ekologiczne tropy można odnaleźć w twórczości Tolkiena, Marka Twaina i wielu innych autorów. Okazuje się bowiem, że artyści różnych dziedzin najczęściej nie pozostają obojętni na kondycję Matki Natury. Zwłaszcza, że ekologia to nie tylko kwestia dalszych losów zwierząt czy roślin, ale także – człowieka.