Kompletnie załamany Kajtek na szczęście przypomina sobie, że okulary nosili Ben Franklin, John Lennon i Gandhi. Niestety, obserwując maleńkie rzeczy, których wcześniej nie dostrzegał, wpada w tarapaty, z których wydostaje się dzięki zdobytej z książek wiedzy, wyobraźni rozbudzonej podczas czytania i swej wyjątkowej pomysłowości oraz pomocy licznego stada kuzynów, którzy odtąd chcą być tacy jak on i nosić okulary.

Ta króciutka historia, napisana prostymi, przemawiającymi do wyobraźni dziecka zdaniami, a przede wszystkim jej główny bohater – przesympatyczny mól książkowy Kajtek – wzbudzają ogromną sympatię dzieci.

W samych Stanach Zjednoczonych wydano tę książkę już w ponad 40 000 egzemplarzy, przetłumaczona została także m.in. na chiński, hiszpański, kataloński, portugalski, czeski, słowacki, koreański, brazylijski i włoski. Książkę o Kajtku lubi się od pierwszego wejrzenia również ze względu na charakterystyczne bardzo dowcipne rysunki przedstawiające przesympatyczne stadko szpaków z Leśnego Miasteczka. „Kajtek, uważaj!” to jednak nie tylko pochwała czytania. To także opowieść o tym, jak wykorzystywać zdobytą wiedzę. I jak ważne jest twórcze myślenie i wspólne działanie. Historia małego szpaka pokazuje, że trzeba zwracać uwagę na niepokojące sygnały, które wysyła nasze ciało, pozwala też oswoić dzieci z myślą, że czasami trzeba szukać pomocy u specjalistów. Jednak przede wszystkim uczy akceptacji i tolerancji. Nie sztuka bowiem wyśmiewać się z innego. Za to wielką sztuką jest pozostać sobą, a nawet – jak nasz Kajtek – zaimponować prześmiewcom, by chcieli być tacy jak my. Wielu maluchom ktoś dokucza – historia Kajtka pokazuje im, że możliwe jest szczęśliwe zakończenie, nawet jeśli czasem doświadcza się drwin i przykrości.