Co się przyda:

- tkanina ze świątecznym motywem

- wstążki i tasiemki materiałowe

- filc (użyłam czerwonego)

- ozdoby z filcu

- cekiny i sznurki

- klej, nożyczki

- puszki po przetworach, torebki papierowe, rolki po papierze toaletowym

 

Jeśli masz w domu stare lub podniszczone apaszki, skrawki niepotrzebnych tkanin, zrób z nich prezentowe tobołki. Furoshiki to właśnie sztuka wiązania tobołków, owijania przedmiotów, wiązania zgrabnych supełków i kokard. Poniżej, w najprostszy z możliwych sposób, opakowałam drewnianą szkatułkę. Na górze zrobiłam dwie kokardy, jedną z mniejszego skrawka materiału.

Można pakować w samą tkaninę zgrabnie ją wywijając i modelując, ale ja postanowiłam pójść o krok dalej. Wykorzystałam do pakowania domowe odpady. Uwierz, że da się to połączyć i o dziwo wychodzą z tego zestawienia fajne pomysły. Cukierek ze zdjęcia poniżej to rolka po papierze toaletowym owinięta w kawałek tekstylnego materiału. Wystarczy taką rurkę z kartonu obtoczyć klejem (użyłam magic'a) i opasać tkaniną. Dotnij ją z marginesem, by końcówki związać tasiemką.

Taką landrynę można osłodzić cekinami, dokleić lusterka-śnieżynki, a potem wypełnić prawdziwymi delicjami. Jeśli cukierek będzie wystarczająco długi umościsz w nim gniazdko dla prezentowej bransoletki lub zegarka, wystarczy środek wyściełać filcową poduszką.

Poniżej przykład oklejonej tkaniną puszki. Materiał przycięłam większy niż wysokość puszki i zawinęłam nadmiar do środka. Środek okleiłam kawałkiem papieru, a dno wymościłam filcem.

 Pokrywka jest zrobiona z kawałka kartonu który okleiłam filcem. Filc zawinęłam do środka i przykleiłam do niego ozdobną wycinankę z kolekcji 'Creative Winter'. Tak zakamuflowana puszka może posłużyć jako schowek na świąteczny drobiazg.

Resztki tkanin można pociąć na jeszcze mniejsze kawałki i zużyć do ozdabiania torebek. Ja okleiłam nimi szare opakowania, a żeby je bardziej upiększyć sięgnęłam po tasiemki, cekiny i ścinki filcu.

Kompozycje tworzyłam niesymetrycznie, tak jak podpowiadał mi wyobraźnia.