Przemysław Ignaszewski to blisko czterdziestoletni mężczyzna, który przed kilku laty był mało aktywnym, zmagającym się z nadwagą żołnierzem. Postanowił zmienić swoje życie i zaczął biegać, a wkrótce sport ten przerodził się w wielką pasję. Nowy tryb życia sprawił, że autor zainteresował się kuchnią roślinną, która na dobre zagościła w jego menu. Na swoim blogu: vegenerat-biegowy.pl dzieli się z czytelnikami doświadczeniami w bieganiu i gotowaniu. Jego porady można znaleźć także w książkach. W wydanej obecnie „Vegenerata bieg przez kuchnię, czyli szalone menu ultramaratończyka” (Burda Publishing Polska) serwuje kolejną porcję biegowych i kulinarnych eksperymentów. Pokazuje, jak ważnym elementem każdej aktywności jest posiłek, podpowiada, co można jeść nie tylko przed biegiem, ale także podczas niego i bezpośrednio po nim.