Gwiazdy, które grają w gry i są nerdami

„World of Warcraft” – które wielkie gwiazdy spotkacie na serwerze?

Kiedy na rynku pojawiły się pierwsze komputery, błyskawicznie zaczęły przed swoje monitory przyciągać fanów historii o smokach i czarach. Fascynacja wirtualną rozrywką nie ominęła także gwiazd kina czy muzyki. Jednym z niezwykle popularnych tytułów, po który celebryci od lat sięgają bardzo chętnie, jest „World of Warcraft”. Jeśli kiedykolwiek graliście w to słynne MMORPG, to być może na serwerze spotkaliście Cameron Diaz lub Milę Kunis. Obie aktorki przyznały, że swego czasu spędzały wiele godzin w Azeroth, choć bardzo umiejętnie ukrywały swoją tożsamość.

 

Cameron Diaz

 

Jeszcze ciekawszą historię związaną z „WoW-em” ma Henry Cavil. Otóż aktor pewnego dnia był tak pochłonięty grą, że nie odbierał telefonów od Zacka Snydera, który chciał go poinformować, że został wybrany do roli Supermana. Rajd z internetową drużyną był dla niego bowiem najwyższym priorytetem, a jak wiadomo gier online nie da się spauzować.

 

kadr z gameplayu „World of Warcraft”

 

W trakcie zdjęć do siódmej części filmu „Szybcy i wściekli” Vin Diesel i Ronda Rousey prawie każdą przerwę spędzali właśnie w „Warcrafcie”. Diesel wcześniej dzielił się z fanami swoją sympatią do uniwersum „Dungeons & Dragons” oraz „Władcy Pierścieni”, a Rousey deklarowała zamiłowanie do serii „Pokémon”.

 

Vin Diesel

 

Jednym z najsłynniejszych graczy-aktorów, który na zawsze pozostanie w sercach fanów słynnego MMORPG, był Robin Williams. Po śmierci aktor został zresztą uhonorowany przez twórców poprzez dodanie do fabuły pewnej postaci niezależnej (NPC) – stworzono dżina wygłaszającego kilka jego najsłynniejszych kwestii filmowych. Ponadto Williams chętnie odwiedzał Faerun – rozgrywając scenariusze „Dungeon and Dragons” oraz krainy znane z serii „Warhammer”.

Warto wspomnieć, że nie tylko zagraniczni aktorzy kochają produkcję Blizzarda. Polska pisarka Marta Kisiel z godzin spędzonych na rajdach czerpała wiele inspiracji. Dzięki temu w książkach „Nomen Omen”, „Płacz” czy „Toń” możecie przeczytać jak to pani Jadwiga „kosi alluchów”, czyli przedstawicieli Przymierza, frakcji opozycyjnej wobec Hordy.

 

 

Grają w filmach, grają na instrumentach, grają w gry komputerowe!

Oczywiście nie samym „Warcraftem” człowiek żyje. Na rynku jest przecież wiele wspaniałych gier, między innymi „Halo 3”, które okazuje się tytułem bardzo lubianym przez sławne osobistości. Do spędzania czasu przy tej strzelance przyznają się chociażby Zac Efron, Daniel Craig czy Michelle Rodriguez. Postrzelać lubi sobie także Will Arnett, Eminem, Snoop Dogg czy wspominana już Mila Kunis.

 

Snoop Dogg

 

Wśród gwiazd możemy spotkać także osoby sentymentalne, kochające retrogry. I tak oto w „Pokémony”, „Super Mario Bros.” czy „Zeldę” chętnie grywa Rosario Dawson. Samuel L. Jackson chętnie natomiast wraca do „Space Invaders” czy „Grand Theft Auto”, a  „Bombermana” czy „Pac-Mana” co jakiś czas odświeża sobie Jessica Alba. Finn Wolfhard znany m.in. z roli Mike’a Wheelera z serialu „Stranger Things”, czyli przedstawiciel młodego pokolenia aktorów najczęściej wybiera „Fortnite”. Do tego tytułu także chętnie siada kapitan reprezentacji Anglii w piłce nożnej, Harry Kane.

 

 

W „Guitar Heroes” wymiata ponoć Christina Applegate, a Megan Fox lubi prać przeciwników w „Mortal Kombat”. Michael Fassbender jest wielkim fanem „Assassin’s Creed”. Nic więc dziwnego, że w filmie stworzonym na podstawie serii gier, zagrał główną rolę.

Fani komiksów, którzy mają własnych fanów

Uwielbiacie Marvela lub DC? Nie tylko wy! Jednym z najsłynniejszych wielbicieli Supermana jest Nicolas Cage. Zdarzyło mu się nawet dać temu wyraz podczas pewnej licytacji. Na pierwszy numer opowiadający o przygodach superbohatera z 1938 roku, wydał ponad dwa miliony dolarów. Poza tym aktor swojego syna nazwał Kal-El. Trudno o większe oddanie dla uniwersum.

 

Nicolas Cage

 

Spider-Mana uwielbia z kolei Daniel Radcliffe, czyli odtwórca roli Harry’ego Pottera. Aktor postanowił założyć strój Człowieka Pająka podczas San Diego Comic Con. Co ciekawe przez dłuższy czas trwania wydarzenia pozostał nierozpoznany. Ukryty pod maską spędził dzień na takich samych aktywnościach, co jego nieświadomi fani.

 

 

Czerwono-niebieski trykot spodobał się też innej gwieździe. Podczas kilku meczy maskę tego superbohatera zakładał Pierre-Emerick Aubameyang (napastnik Arsenalu), a w czasie paneli dyskusyjnych na niektórych Comic-Conach robiła to także Maisie Williams – odtwórczyni roli Aryi Stark. O przygodach Petera Parkera, ale także Conana Barbarzyńcy chętnie czyta były prezydent USA Barack Obama.

 

Maisie Williams

 

Nieprzypadkowo do filmów na podstawie komiksów superbohaterskich trafił aktor Ryan Reynolds, który na długo przed wcieleniem się w Zieloną Latarnię czy Deadpoola sięgał po kolejne zeszyty wydawane przez Marvela czy DC. Prawdziwą znawczynią tematu jest także znana z „True Blood” czy „Daredevila” Deborah Ann Woll. Aktorka już w kilku talk-showach wykazała się ogromną wiedzą na temat chociażby Avengersów. Warto jeszcze dodać, że fanką Wolverine’a jest Rosario Dawson, a z kolei Kapitana Marvela uwielbiał sam Król Rock and Rolla – Elvis Presley.

 

Ryan Reynolds

 

Gwiazdy i ich piwnice pełne… podręczników do RPG

„Dungeons & Dragons” to jedna z najsłynniejszych gier fabularnych. Do Faerunu bardzo chętnie wybierają się także bywalcy czerwonych dywanów. Tu w pierwszej kolejności wymienić trzeba Vina Diesela, który nie tylko chętnie wciela się w bohaterów rozmaitych scenariuszy, ale z dumą nosi też tytuł Mistrza Gry. Swoją pasją zaraził wielu kolegów z planu. Do udziału w sesji zaprosił m.in. Dwayne’a Johnsona, a także brytyjską aktorkę, Judi Dench. Chyba można zaryzykować stwierdzenie, że umiejętności aktorskie bardzo przydają się podczas takiej sesji!

 

Judi Dench

 

Felicia Day, a także wspominana już wcześniej Deborah Ann Woll nie tylko siadają wspólnie do stołu, ale przy okazji nagrywają streamy z rozgrywek, a także poradniki dotyczące „D&D”, które obejrzeć możecie na ich kanałach na youtube. Czerpanie wiedzy i inspiracji od doświadczonych graczek to zawsze wspaniała zabawa.

 

 

Will Wheaton w serialu „Teoria wielkiego podrywu” grał siebie do tego stopnia, że nie omieszkał pokazać także, jak gra w RPG. A przy jego stole zobaczyć mogliśmy innego fana serii czyli Joe Manganiello. Zresztą drugi ze wspomnianych aktorów nie tylko napisał esej poświęcony swojej miłości do uniwersum, ale ma nawet piwnicę wypełnioną gadżetami, książkami i innymi przedmiotami związanymi z „Lochami i Smokami”.

 

Joe Manganiello

 

Gdybyście szukali członków własnej drużyny, to możecie spróbować zwerbować Stevena Spielberga, Stephena Kinga, Marilyna Mansona, Josa Whedona czy George’a R.R. Martina. Wszyscy oni doskonale znają zasady i jeśli wam odmówią, to na pewno wyłącznie ze względu na napięte grafiki.

Fanem RPG, ale z serii „Warhammer” jest Ed Sheeran. Słabość do malowania figurek postaci z tego uniwersum zdradzają także Henry Cavill oraz… Vin Diesel! Jak widać zamiłowanie do RPG może się przytrafić absolutnie każdemu!

 

 

Kto lubi japońskie i chińskie bajki?!

W Polsce i na świecie rośnie rzesza fanów anime. Ten trend nie omija także przedstawicieli branży rozrywkowej. Z kim moglibyście usiąść przed ekranem? Otóż emitowana w naszym kraju w latach 90. „Czarodziejka z Księżyca” to jedna z ulubionych produkcji Megan Fox. Na „Pokemony” za to chętnie poluje brytyjski aktor Bill Nighy. Ukochanymi bohaterami Micheala B. Jordana, którego znacie chociażby z „Czarnej Pantery”, są Goku i Naruto. Ariana Grande z przyjemnością wraca do animacji studia Ghibli, a wszczególności „Spirited Away: W krainie bogów”. Przy okazji piosenkarka posiada także tatuaż z podobizną swojego ulubionego Pokemona – Eevee.

 

Ariana Grande

 

Zac Efron jest zafascynowany „Notatnikiem Śmierci”, a Tobey Maguire to z kolei fan „Robotecha”. O swojej miłości do anime często wspomina także Quentin Tarantino. Słynny reżyser w „Kill Billu” oddał nawet hołd produkcji „Ghost in the Shell”, wrzucając do filmu animowaną scenę przygotowaną przez studio Production IG, twórców wspomnianego anime. – tu warto napisać jak dokładnie to zrobił. Wcielający się w Johna Wicka czy Neo Keanu Reeves niejednokrotnie oglądał z kolei serię „Cowboy Bebop”.

 

 

Gry i fantastyka to ich wielkie pasje!

Długo moglibyśmy wymieniać gwiazdy i ich ulubione uniwersa. Chociażby lista słynnych fanów twórczości Tolkiena jest bardzo długa: Christopher Lee, Megan Fox, James Cameron, John Lennon czy Anna Kendrick.

Jak widać w branży aktorskiej czy muzycznej pasjonatów fantastyki i gier nie brakuje. To oczywiście bardzo dobrze dla wszystkich geeków i nerdów. Kiedyś bycie nerdem kojarzyło się z brakiem tężyzny fizycznej, dziecinnością i brakiem życia towarzyskiego. Tymczasem kolejni celebryci pokazują, że nie jest to prawdą. Powstaje coraz więcej konwentów tematycznych, gier i filmów osadzonych w światach fantasy. A fani gatunku i jego pochodnych są tym faktem zachwyceni. Wszyscy oni mogą z dumą powiedzieć, że mają te same zainteresowania co Vin Diesel, Henry Cavil czy Mila Kunis. A przy okazji pozwolić popracować swojej wyobraźni i łatwiej przenieść się do licznych wymyślonych światów.

 

 

A wy jakie gry lub filmy inspirowane fantasy lubicie najbardziej? Dajcie nam znać w komentarzach. A jeśli chcecie dalej czytać o planszówkach bądź grach wideo, zajrzyjcie do działu Gram.

Źródło zdjęć słynnych graczy: Shutterstock