„Harry Potter” (2001-2011)

Święta to czas magii, a co może być bardziej magicznego niż Hogwart? Saga o młodym czarodzieju to idealny wybór do obejrzenia w tym okresie. Oczywiście Harry’ego Pottera można oglądać o każdej porze roku. Ale przerwa świąteczna to doskonały moment, by obejrzeć 8 filmów (albo chociaż jeden) ponownie. Zwłaszcza, że nie brakuje w nich zimowych i świątecznych akcentów.

W świąteczny nastrój wprawia np. pierwszy film „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, w którym Harry obchodzi z przyjaciółmi swoje pierwsze szczęśliwe Boże Narodzenie. Z kolei w „Harrym Potterze i Czarze Ognia” wychowankowie Hogwartu przygotowują się do balu bożonarodzeniowego. Świąteczny klimat można odnaleźć też w „Komnacie Tajemnic” i „Insygniach Śmierci (cz. 1)”. Nie wspominając już o tym, że cały magiczny świat Hogwartu to mnóstwo baśniowych, fantastycznych momentów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest tajemnica, zbrodnia, przygoda, dojrzewanie, romans i wojna. Świetne efekty specjalne i ścieżka dźwiękowa. To idealny wybór na wieczorny seans całą rodziną.

Przeczytaj także: Harry Potter – chronologia książek, filmów i gier

 

 

„Miasteczko Halloween” (1993)

Jeśli widzieliście już wiele świątecznych klasyków, w tym „Kevina samego w domu”, „Harry’ego Pottera”, czy „Grincha”... pora sięgnąć po kolejny! Wynik współpracy Tima Burtona i Henry’ego Selicka to świąteczny film, ale... inny niż wszystkie. „Miasteczko Halloween” to niesamowicie dziwny musical, który łączy temat Halloween i Bożego Narodzenia.

Jack Skellington mieszka w Miasteczku Halloween. Pewnego dnia znudzony powtarzającymi się rytuałami i obchodami związanymi z Halloween, trafia do Miasteczka Bożego Narodzenia, które tak go fascynuje, że... postanawia porwać Świętego Mikołaja. Animacja poklatkowa, przerażające (ale urocze) postacie oraz typowa dla Tima Burtona, gotycka historia to w istocie opowieść o dobrodusznym upiornym duchu, który uczy się prawdziwego znaczenia Bożego Narodzenia.

Zatem czy „Miasteczko Halloween” to film świąteczny czy na Halloween? Najprawdopodobniej oba na raz, ale najlepiej po prostu obejrzeć i rozstrzygnąć samemu.

 

 

„Artur ratuje gwiazdkę” (2011)

Jak Święty Mikołaj dostarcza prezenty każdemu dziecku w ciągu zaledwie jednej nocy? Wszystko opiera się na dość skomplikowanej i wymagającej operacji na Biegunie Północnym. Kiedy okazuje się, że jeden prezent się zawieruszył i może nie zostać dostarczony, do akcji wkracza Artur, syn Świętego Mikołaja.

Ta świąteczna animacja pokazuje Biegun Północny jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Wszystko jest zmechanizowane i funkcjonuje jak sprawna korporacja. Ale jednak nie zawsze... Jedyną osobą, która naprawdę stara się ocalić atmosferę świąt jest Artur – to on dba, by świąteczny prezent dotarł do absolutnie każdego.

Znakomity scenariusz kryje w sobie kilka warstw znaczeń. Dotyka szeregu tematów m.in. konfliktów między rodzinami czy znaczenia świąt. To prosty i radosny film z serdecznym przesłaniem, który gwarantuje dobrą zabawę.

 

 

„Ekspres polarny” (2004)

„Ekspres polarny” to film Roberta Zemeckisa, który wykorzystuje innowacyjną animację typu motion-capture (technologia, która umożliwia przechwycenie ruchów aktorów i przeniesienie ich do przestrzeni 3D). Dzięki temu mamy wrażenie, jakby Tom Hanks został przeniesiony do historii z książki Chrisa Van Allsburga. Biegun Północny też nigdy wcześniej nie wyglądał tak pięknie.

Mały chłopiec, który traci wiarę w Świętego Mikołaja, wyrusza w niezwykłą podróż pociągiem na Biegun Północny. Po drodze spotyka kilku przyjaciół i przekonuje się, że magia Świąt dociera do tych, którzy wierzą.

„Ekspres polarny” przypomina nam, że zobaczyć nie zawsze znaczy uwierzyć. Historia ma świetne tempo, jest wciągająca, a przygody ekscytujące. Podnosi na duchu i niesie ze sobą ważne przesłanie dotyczące wiary i przekonań. Wizualnie ta podróż pociągiem jest majestatyczna i przyprawia o zawrót głowy. Efekt wzmacnia ścieżka dźwiękowa.

 

 

„Opowieść wigilijna” (2009)

Kolejny świąteczny klasyk to adaptacja „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa w reżyserii Roberta Zemeckisa, tym razem w formie animacji motion-capture.

Starego, zrzędliwego skąpca Ebenezera Scrooge’a w Wigilię Bożego Narodzenia odwiedzają trzy duchy minionych, teraźniejszych i przyszłych świąt. Duchy starają się pokazać mu, że jego nędzny sposób życia w rzeczywistości jest przyczyną tego, że jest człowiekiem nieszczęśliwym. Jim Carrey wciela się w rolę Scrooge’a, ale odgrywa także rolę wszystkich duchów, co sugeruje, że są one projekcjami sumienia głównego bohatera.

Czerpiąc inspiracje z Dickensa i korzystając z najnowszych technologii cyfrowych, ta filmowa wersja zachwyca efektami i zachowuje uniwersalne przesłanie.

 

Opowieść wigilijna Robert Zemeckis

 

„Chłopiec zwany Gwiazdką” (2021)

To kolejna adaptacja, tym razem bestsellerowej powieści Matta Haiga. Przedstawia na nowo historię Świętego Mikołaja, który mieszka na dalekiej północy Europy i przy pomocy elfów oraz reniferów dostarcza zabawki dzieciom na całym świecie.

Po tym, jak ojciec Nikolasa zaginął podczas poszukiwań Elfhelm, legendarnego miasta elfów, młody chłopak wyrusza na jego poszukiwania, wspomagany przez nowych przyjaciół: mysz i renifera.

„Chłopiec zwany Gwiazdką” stanowi czarującą opowieść, pełną przygód i akcji, elfów, świątecznej magii i optymistycznych przekazów. Jest wciągającą historią z mnóstwem humoru, oszałamiającą scenerią, pozytywnymi wzorcami do naśladowania, co sprawia, że to doskonały wybór na rodzinny film do obejrzenia podczas świąt.

 

 

„Wonka” (2023)

Jeszcze jedna magiczna opowieść idealna na rodzinny wieczór przed telewizorem. W hicie Paula Kinga poznajemy nieznaną historię młodego wytwórcy czekolady, który marzy o tym, by otworzyć własny sklep ze słodkościami. Aby to zrobić, będzie musiał stawić czoła chciwemu Kartelowi Czekoladowemu.

Timothée Chalamet wciela się w postać Willy'ego Wonki i imponuje swoimi umiejętnościami aktorskimi ukazując na ekranie charyzmę, humor, a nawet talent wokalny. Prezentuje własną wersję tej ekscentrycznej postaci (nie próbując naśladować kultowego odtwórcy tej roli Gene’a Wildera) i pod wieloma względami udaje mu się sprostać oczekiwaniom wobec tej słynnej historii.

W filmie występują także m.in. Hugh Grant i Olivia Coleman.

 

 

„Uwierz w Mikołaja” (2023)

Polska komedia świąteczna w reżyserii Anny Wieczur to propozycja dla nieco starszych widzów. Fabuła skupia się wokół trzech różnych historii, które rozgrywają się w zimowej i świątecznej atmosferze.

Agnieszka, z powodu śnieżycy, zostaje uwięziona w malowniczym górskim domku, gdzie niespodziewanie pojawia się tajemniczy mężczyzna przebrany za Świętego Mikołaja. Mama Zosi, pięcioletniej dziewczynki, mimo trudności finansowych stara się przygotować tradycyjną Wigilię. Pomoc oferuje im Robert, samotny policjant pełniący świąteczny dyżur. Dla niego te święta mogą również być okazją do ponownego spotkania z dawną ukochaną. Czy magia świąt sprawi, że wszystkie te historie zakończą się happy endem?

 

Uwierz w Mikołaja Anna Wieczur

 

„To właśnie miłość” (2003)

Film Richarda Curtisa, przez wielu widzów wskazywany jako najlepszy gwiazdkowy film wszech czasów, również będzie idealną propozycją na seans dla rodziców i nastolatków.

„To właśnie miłość”, w luźnych opowieściach, przedstawia historie miłosne kilku różnych par, które rozgrywają się tuż przed Bożym Narodzeniem w Londynie. Przeplatają się tu historie zakochanych chłopców, rozwiązłych mężów i sekretnych wielbicieli, a bohaterowie zakochują się, odkochują, podejmują złe lub dobre decyzje... jednak wszystkich ich łączy jedno uczucie - wszechmocna miłość.

To komedia romantyczna z plejadą gwiazd, w tym Hugh Grantem, Liamem Nessonem, Collinem Firthem, Emmą Thompson i Keirą Knightley. Znana również z rozpowszechniła utwór „All I Want For Christmas is You” Mariah Carey w najbardziej rozpoznawalną świateczną piosenkę (zaraz obok „Last Christmas”).

 

 

„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” (2018)

W najnowszej wersji „Dziadka do orzechów” magia Bożego Narodzenia łączy się z fantastycznym, baśniowym światem. Klara zostaje przeniesiona do równoległego świata, aby odzyskać magiczny klucz. Wyrusza w podróż po czterech sekretnych krainach i próbuje obronić Krainę Słodyczy przed złą Matką Ginger.

Disneyowskie podejście do świątecznego klasyka oferuje nowoczesną interpretację znanej opowieści (autorstwa E.T.A. Hoffmanna) o Klarze i magicznej zabawce - Dziadku do orzechów. Oprócz atutów wizualnych i elementów baletowych, zaletą filmu jest aktorka Mackenzie Foy w roli Klary, która jest na tyle zadziorna i zdeterminowana, by przemawiać do współczesnej wrażliwości. W pozostałych rolach występuje gwiazdorska obsada: Keira Knightley, Morgan Freeman i Helen Mirren.

 

 

Więcej filmów familijnych do obejrzenia w święta:

  • „Elf” (2003), reż. Jon Favreau
  • „Charlie i fabryka czekolady” (2005), reż. Tim Burton
  • „Opowieści z Narnii” (2005-2010), reż. Andrew Adamson
  • „Kroniki Spiderwick” (2008), reż. Mark Waters
  • „Alicja w krainie czarów” (2010), reż. Tim Burton
  • „Kraina lodu” (2013), reż. Chris Buck, Jennifer Lee
  • „Czarownica” (2014), reż. Robert Stromberg
  • „Osobliwy dom Pani Peregrine” (2016), reż. Tim Burton
  • „Mary Poppins powraca” (2018), reż. Rob Marshall
  • „Grinch” (2018), reż. Yarrow Cheney, Scott Mosier
  • „Mała syrenka” (2023), reż. Rob Marshall
  • „Przesilenie zimowe” (2023), reż. Alexander Payne

Więcej rekomendacji filmowych znajdziesz w pasji Oglądam.