Jak zwiedzać zagraniczne miasta na rowerze?

Jeśli zamierzamy zabrać ze sobą rower i planujemy z perspektywy dwóch kółek cieszyć się możliwością zwiedzenia nowych miejsc, poznania nieznanych tras czy zmierzenia się z epickimi podjazdami, to zdecydowanie powinniśmy zadbać o to, aby nasz wyjazd był starannie przygotowaną wyprawą.

Jak zaplanować zagraniczne wakacje z rowerem? 

Pierwszym zagadnieniem, nad którym powinniśmy się zastanowić jeszcze przed wyjazdem, jest kwestia transportu – jak zamierzamy zabrać ze sobą rower? Jeśli na urlop wybieramy się samochodem, to sprawa jest oczywista. Jeśli natomiast ma być to np. pociąg, samolot czy inny środek lokomocji, wówczas należy się zastanowić, jak skutecznie zabezpieczyć jednoślad przed podróżą, oraz jakie będą koszty związane z zabraniem ze sobą tak dużego bagażu. Ceny poszczególnych przewoźników są bowiem bardzo zróżnicowane. Z tego względu, aby uniknąć niemiłego zaskoczenia, o tym aspekcie powinniśmy pomyśleć w pierwszej kolejności.

Kolejna niezwykle istotna kwestia jest ściśle związana z miejscem, do którego się udajemy. Jak powszechnie wiadomo, przepisy regulujące sposób przemieszczania się rowerem w ruchu ulicznym, nie są zunifikowane. Dlatego, aby nie narazić się lokalnym służbom mundurowym, poświęćmy chwilę na ich poznanie. Znajomość kodeksu drogowego obowiązującego w danym kraju na pewno zaprocentuje podczas naszego pobytu.

Podobnie ma się sprawa miejsc, które mamy zamiar odwiedzić. Nie wszędzie bowiem, czy to ze względu na obowiązujące w konkretnym mieście zakazy, czy też w związku z ukształtowaniem terenu, damy radę wjechać rowerem. Na wagę złota są także informacje o remontach, zmianach w ruchu drogowym czy objazdach. Spróbujmy zapytać o radę kogoś dobrze zorientowanego na miejscu lub zapoznajmy się z ogłoszeniami na lokalnych portalach czy poradnikach. By nasz aktywny wypoczynek spełnił pokładane w nim oczekiwania, przed wyjazdem znajdźmy czas na zapoznanie się z nowymi trasami i potencjalnymi pułapkami.

Możemy również spróbować wytyczyć własny ślad wycieczki, po którym będziemy mogli poruszać w chwili, gdy już znajdziemy się na miejscu. W takim przypadku z pomocą przyjdą nam różnego rodzaju platformy i aplikacje sportowe, które po odpowiednim skonfigurowaniu i wybraniu interesujących nas kryteriów, „wyrysują” trasę przez wcześniej zdefiniowane punkty. Można pokusić się również, aby za pośrednictwem grup społecznościowych w social mediach, zasięgnąć języka wśród lokalnych rowerzystów i kolarzy. Kto bowiem lepiej niż oni będzie mógł polecić godne uwagi miejsca?

Wycieczka rowerowa w znane nieznane 

Na wypadek zgubienia się w terenie, warto mieć ze sobą urządzenie służące do nawigacji. Najwygodniejszy byłby oczywiście komputer rowerowy, jednak zwykły smartfon z zainstalowanymi mapami również w zupełności wystarczy. Umieszcza się go na specjalnym uchwycie, który nie utrudnia widoczności drogi.

Podobnie zresztą jak podczas zwykłych wycieczek czy treningów w kraju, na zagranicznych wakacjach również należy pamiętać o niezbędniku w postaci zapasowej dętki, pompki czy multitoola, które w sytuacjach awaryjnych pozwolą nam na bezpieczny powrót do miejsca zakwaterowania.

Oczywiście zupełnie inaczej będzie wyglądała sytuacja w chwili, gdy miejsca naszych rowerowych wypadów będą oddalone o dziesiątki kilometrów od najbliższego serwisu czy sklepu rowerowego. Wówczas lista rzeczy jakie powinniśmy ze sobą zabrać zdecydowanie się powiększy. W takim przypadku zdecydowanie warto mieć ze sobą zapasowy hak do przerzutki, spinkę do łańcucha czy nową oponę. Oczywiście rodzaj dobranego asortymentu musi być ściśle dopasowany pod warunki w jakich mamy zamiar jeździć, niemniej przed wyjazdem warto sprawdzić, a w razie konieczności dokupić brakujące części.

Ubezpieczenie dla rowerzysty 

Niezależnie jednak od tego, czy planujemy zwiedzać wielkie metropolie, trenować na przełęczach czy ku swojej uciesze eksplorować lokalne single, powinniśmy zadbać o dodatkowe ubezpieczenie, które w razie wypadku pokryje koszty ewentualnej szkody, jak również co ważniejsze, zapewni nam możliwość skorzystania z opieki medycznej. Należy bowiem wspomnieć, że szeroko pojęte kolarstwo to wbrew pozorom bardzo kontuzjogenny sport.

Bezpieczne wakacje 

Ostatnią kwestią jest poznanie numerów alarmowych, pod którymi uzyskamy pomoc w chwili, gdy ulegniemy wypadkowi czy po prostu się zgubimy. Dlatego zawczasu warto je wpisać do pamięci telefonu, tak aby w kryzysowej sytuacji zawsze były łatwo dostępne.

Zastosowanie się do tych kilku uwag z pewnością zaprocentuje w trakcie wypoczynku. Ich realizacja wbrew pozorom wcale nie zajmie dużo czasu, natomiast odpowiednie przygotowanie i wcześniejsze dopięcie wszystkiego na ostatni guzik zdecydowanie wpłynie na bezstresowe cieszenie się z długo wyczekiwanego urlopu i pozwoli na czerpanie przyjemności z jazdy, czego oczywiście wam życzymy.

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Trenuję.

Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com